Kołpaki. Chwila uwagi
Zdejmowanie i zakładanie kołpaków nie wydaje się skomplikowaną czynnością. Tym niemniej warto pamiętać o kilku zasadach i nie zdawać się wyłącznie na rutynę.
Uszkodzenia kołpaka są najczęściej związane z użyciem zbyt dużej siły, niewłaściwym ułożeniem pierścienia trzymającego zaczepy bądź z samym materiałem, z jakiego wykonano kołpak. Bywa, że pojawiają się pęknięcia z powodu słabej jakości plastiku, narażonego na niekorzystne warunki atmosferyczne podczas użytkowania.
- Przy wymianie opon należy obchodzić się z kołpakami z należytą ostrożnością - mówi Piotr Trzak, specjalista ds. marketingu i PR Partner Opony Polska (POP). - W serwisach Partner Opony Polska kołpaki są demontowane i odkładane w miejsce, gdzie są zabezpieczone przed uszkodzeniami lub zaginięciem. Ważne jest, aby uniknąć przypadkowego nadepnięcia na kołpak, uchronić go przed upadkiem, powstaniem rys lub zabrudzeniem smarem, olejami itp. Dobrą praktyką jest przetarcie kołpaków po zakończeniu wymiany opon czystą szmatką lub ich dokładniejsze umycie - drobna rzecz, a pokazuje klientowi, że serwis troszczy się o jego auto.
Z i na samochód
Zacznijmy od demontażu, informacje przekazał nam konsultant z sieci Euromaster. Palce obu rąk należy włożyć między otwory kołpaka w górnej części koła i równomiernym pociągnięciem wyszarpnąć kołpak. Przy wyjątkowo silnym zamocowaniu - podważyć równomiernie fragmenty kołpaka (łapy zaciskowe) i dopiero potem go wyszarpnąć.
Zakładanie z reguły przebiega dłużej. Stalowy pierścień rozprężający trzeba ustawić w pozycji wycięcia pod wentyl i wcisnąć go do gniazd w łapach zaciskowych. Przyłożyć kołpak do felgi, tak aby miejsce na wentyl w kołpaku pokrywało się z wentylem na feldze. W dolną część felgi nałożyć kołpak, podeprzeć kolanem, górne dwie łapy zaciskowe przycisnąć (uchylić) palcami od góry w dół kołpaka i jednocześnie wcisnąć kołpak do wewnątrz obręczy. Na koniec docisnąć kołpak na całym obwodzie koła.
A co z trytytką? Powszechnie stosowane opaski zaciskowe nie są estetyczne, zdaniem niektórych. Żeby kołpak solidnie przylegał do obręczy, warto skorygować pierścień rozprężający w miejscu wygięcia na wentyl, najlepiej kombinerkami. Gdy kołpak wchodzi za luźno, pierścień rozciągamy. Gdy kołpak wchodzi za ciasno, pierścień ściskamy.
- Opaski zaciskowe są tanie i skuteczne, a serwis nie ma problemu z ich usunięciem, co zdarza się w przypadku antykradzieżowych śrub stosowanych przy alufelgach, szczególnie gdy klient nie dostarczy mechanikom specjalnej nasadki umożliwiającej odkręcenie tak zabezpieczonych kół - komentuje P. Trzak.
Wracają w elektrykach
Dominacja alufelg, zwłaszcza w nowych samochodach, nie podlega dyskusji. Ale właśnie w najnowocześniejszych konstrukcjach, czyli w elektrykach można zauważyć alufelgi przykryte kołpakami. I nie chodzi o kilka plastikowych wstawek, tylko o normalny kołpak na całą obręcz. Konsultant Euromastera zwraca uwagę, iż poprawna nazwa takich elementów to „nakładki aero”. Kształtują one strumień powietrza i znacząco zmniejszają tę powierzchnię felgi która wywołuje opór aerodynamiczny. Piotr Trzak z POP stosuje termin „kołpaki aerodynamiczne”:
- Niektóre takie kołpaki dostarczane są ze specjalnymi taśmami uszczelniającymi, a na rynku dostępne są również kołpaki o wyglądzie dysków bez żadnych otworów. Testy przeprowadzone na przykładzie Tesli Model 3 potwierdziły, że kołpaki aerodynamiczne mogą zwiększyć zasięg nawet o 4 procent w warunkach autostradowych. Rozwiązanie to nie jest jednak pozbawione wad. Część kierowców takich aut zauważa drobne uszkodzenia felg powstałe na skutek zamontowania kołpaków i wskazuje na problemy z ich częściowym odczepianiem się podczas jazdy. Taki kołpak nie odpada dzięki dodatkowym zabezpieczeniom, ale jeśli zaczyna odstawać od felgi, to zwiększa opór powietrza, co generuje dodatkowe zużycie energii.
Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski
