2022-06-06

Klauzule przeciw inflacji

Sytuacja serwisów oponiarskich, autoserwisów, hurtowni oponiarskich i motoryzacyjnych oraz zakładów produkcyjnych branży auto-moto w obliczu narastającej inflacji wydaje się coraz trudniejsza. Jakie są możliwości i narzędzia ochrony firm przed skutkami coraz bardziej rozchwianej sytuacji cenowej? Jak prawnie zabezpieczyć transakcje przed zmieniającymi się z tygodnia na tydzień warunkami na rynku? Jakie stosować zapisy w umowach, by nie paść ofiarą inflacji i uchronić swój budowany latami biznes przed upadkiem?

W wydaniu Przeglądu Oponiarskiego z października ubiegłego roku (10/2021) w artykule „Inflacja - problem wszystkich” wskazywaliśmy, m. in. że: „Inflacja, ten Dżin wypuszczony z butelki, kiedy się rozpędzi jest bardzo trudny do ponownego zagonienia pod korek. Obecna inflacja, z pewnością nie jest niska i prawie na pewno nie jest „tymczasowa”. Niestety, ale dobre siedem miesięcy później powyższe słowa okazują się prorocze a inflacja rzuca coraz większy cień nie tylko na polskie gospodarstwa domowe, ale również na polskich przedsiębiorców. Z pewnym rozbawieniem, przerywanym nerwowym skurczem żołądka i zimnym dreszczem na plecach można dzisiaj przeczytać słowa wypowiedziane przez prezesa NBP A. Glapińskiego nieco ponad rok temu na konferencji prasowej, w styczniu 2021 r.: „Od dłuższego czasu nie rozumiem, skąd takie zaniepokojenie obserwatorów rzekomą groźbą wybuchu inflacji. Żadne dane tego nie potwierdzają ani perspektywy rozwoju gospodarczego, ani kształtowanie się cen światowych, ani dynamika płac i sytuacji wewnętrznej.”

Jeszcze w listopadzie 2019 r. prezes Glapiński zapewniał, że nie oczekuje zmian stóp procentowych do końca swojej kadencji i jak dodawał: „Jeśli miałaby nastąpić zmiana stóp, to byłaby obniżka”. W kolejnych miesiącach szef NBP powtarzał, że podwyżka nie jest potrzebna: „Na razie, biorąc pod uwagę naturę szoków podbijających inflację, a jednocześnie bardzo wysoką niepewność dotyczącą dalszych losów pandemii i koniunktury, zacieśnienie polityki pieniężnej byłoby bardzo ryzykowne” - stwierdził jeszcze we wrześniu na konferencji prasowej. Padło nawet stwierdzenie, że podwyżka stóp procentowych byłaby „szkolnym błędem”.

Tymczasem, rzeczywistość powiedziała sprawdzam, inflacja zaczęła się rozpędzać i Rada Polityki Pieniężnej pod przewodnictwem prezesa Glapińskiego nie tylko nie obniżyła, ale podniosła stopy procentowe. I to w październiku, listopadzie, grudniu 2021 oraz w styczniu 2022 roku. I pomimo tego, według ostatnich danych, w kwietniu 2022 r. inflacja wyniosła 12,4 proc. w skali roku. A to oznacza, że osiągnęła najwyższy poziom od 24 lat (sic!). Tak więc, tylko kwestią czasu są kolejne podwyżki stóp procentowych, co z kolei będzie oznaczało dramat wielu polskich rodzin, które zdecydowały się na kredyt hipoteczny, wierząc, że w RPP zasiadają specjaliści, a podnoszenie stóp procentowych byłoby „szkolnym błędem”.

Prezes Narodowego Banku Polskiego w ubiegłym roku zarobił 1150 tys. zł. Czy to dużo? Uważam, że nie. Szef najważniejszego banku w Polsce powinien zarabiać jeszcze więcej. Jednak szef ten powinien na te pieniądze zasługiwać. Być apolitycznym specjalistą, który nie zaskakuje obywateli. Specjalistą, który ma wizję, charakter i działa na tzw. rynki uspokajająco, a nie dostarcza rozrywki na konferencjach prasowych niczym kiepski iluzjonista czy kabareciarz.

Niestety, za szybko takiej osoby na tym stanowisku się nie doczekamy. Pozostaje nam zatem zastanowienie się, jakimi narzędziami przedsiębiorcy (w tym z branży oponiarskiej) mogą starać się zmniejszyć lub zminimalizować skutki presji inflacyjnej.

Klauzula waloryzacyjna

Podstawowym narzędziem, które pozwala przedsiębiorcy na zmniejszenie skutków zmiany wartości pieniądza jest klauzula waloryzacyjna. Możliwość stosowania klauzul waloryzacyjnych w polskich przepisach przewiduje art. 358 (1) § 1 kodeksu cywilnego: Strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.

Tym samym, na podstawie powyższego przepisu, prawo polskie pozwala uzależnić wysokość wynagrodzenia od innego miernika wartości. Wybór wskazanego miernika wartości jest bardzo szeroki, gdyż strony, ustalając treść zawieranej umowy, mogą dowolnie dobrać, od czego chcą uzależnić wysokość wynagrodzenia, o ile wybrany przez nie miernik jest w jakiś sposób obiektywny i mierzalny.

Tak więc, klauzula waloryzacyjna to takie postanowienie czy też postanowienia umowne, które przewidują, że wartość świadczenia wynikającego z umowy będzie określona poprzez odniesienie się do innego miernika wartości niż pieniądz lub też wartość świadczenia w trakcie realizacji umowy ulegnie zmianie wraz ze zmianą wartości danego wskaźnika. Innymi słowy, w umowie nie będzie wskazanej konkretnej kwoty świadczenia, a jedynie sposób jej obliczania w chwili, gdy nadejdzie termin spełnienia świadczenia.


Przykład:

Jednym z najczęściej spotykanych wskaźnikiem waloryzacyjnym w umowach jest wskaźnik inflacji podawany przez GUS w styczniu kolejnego roku. Przy jego zastosowaniu, jeżeli przedsiębiorca ma płacić np. 1 000 zł miesięcznie za wynajem nieruchomości, obsługę serwisową itp., to po upływie roku, przy uwzględnieniu wskaźnika waloryzacji, będzie płacił już co miesiąc 1 000 zł plus wskaźnik inflacji GUS podany w styczniu. Za 2021 rok było to 5,8 proc. (w 2022 roku będzie na pewno dużo więcej). Tak więc, mając taki wskaźnik, przedsiębiorca będzie płacił w 2022 r. już nie 1 000 zł, a 1 058 zł miesięcznie.


Oczywiście, wskaźnik inflacyjny GUS jest tylko przykładem. Pewnego rodzaju najprostszym i najobiektywniejszym wskaźnikiem. Jednak często nie oddaje on specyfiki danej branży. I tak, wskaźniki waloryzacyjne mogą być np.:

  • walutowe - czyli określające wartość świadczenia w odniesieniu do waluty obcej. Przykładem takiego świadczenia są tzw. kredyty frankowe, uzależniające wysokość spłaty od kursu waluty obcej, w tym przypadku CHF. Nie jest to może przykład kojarzący się zbyt dobrze. Jednak, jeżeli prowadzimy działalność w dużym stopniu opartą na imporcie lub eksporcie, nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy ustalili wartość świadczenia w oparciu o kurs PLN do dolara amerykańskiego lub euro według średniego kursu NBP.
  • towarowe - miernikiem albo raczej przelicznikiem jest w tym przypadku cena konkretnego towaru, np. opony konkretnego rodzaju i gatunku, średnia cena litra paliw itp.
  • wynagrodzenia - wraz z inflacją coraz bardziej nakręca się tzw. presja płacowa. Pracownicy, którzy czują spadek wartości wynagrodzeń, co zrozumiałe, chcą zarabiać więcej. Dlatego, jeżeli naszym głównym kosztem jest koszt pracy, być może warto rozważyć powiązanie wynagrodzenia w umowie z np. wartością przeciętnego wynagrodzenia w sektorze prywatnych przedsiębiorstw, minimalną pensją za pracę itp.

O kwestii wpływu inflacji na świadczenia pieniężne i tym samym opłacalności biznesowego przedsięwzięcia należy pomyśleć już na etapie zawierania umowy. Szczególnie ważną rolę odegrają klauzule waloryzacyjne dla umów zawieranych w dłuższym okresie, np.: na dostawy ogumienia na cały rok, usługi serwisowe na trzy lata itd. To właśnie upływający czas i związany z nim wzrost cen materiałów, dostaw od producentów, kosztów robocizny itd. będzie przede wszystkim działać na niekorzyść umówionego wynagrodzenia, jeśli zostało ono określone w umowie tylko kwotowo. Brak jakiejkolwiek waloryzacji wynagrodzenia będzie bowiem prowadził do sytuacji, w której ustalone wynagrodzenie nie będzie odpowiadać aktualnym warunkom i sytuacji cenowej na rynku, zaś sam kontrakt będzie de facto oznaczał stratę.


Przykład klauzuli waloryzacyjnej:

1) Z każdym pierwszym dniem kolejnego kwartału w czasie obowiązywania umowy (licząc począwszy od 1 stycznia 2022 roku) wysokość wynagrodzenia będzie waloryzowana o procentową zmianę kwartalnego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny za poprzedni kwartał.

2) Waloryzacja wynagrodzenia następuje co kwartał, począwszy od kwietnia 2022 roku, przez powiadomienie drugiej Strony i nie stanowi zmiany Umowy, zatem nie wymaga aneksu do Umowy. Zwaloryzowane wynagrodzenie będzie płatne w nowej wysokości począwszy od pierwszego dnia kolejnego miesiąca następującego po doręczeniu powiadomienia.


Oczywiście, nic nie stoi również na przeszkodzie, aby klauzulę waloryzacyjną dodać w formie aneksu do już obowiązującej umowy. Jednak, tak samo jak przy zawieraniu nowej umowy, nie uda nam się umieścić w niej klauzul waloryzacyjnych, dopóki nie wyrażą takiej woli obie strony. Każdorazowe umieszczenie klauzuli waloryzacyjnej musi być wynikiem zgodnej współpracy i woli obu stron kontraktu. Niemniej, mądremu przedsiębiorcy zależy na swoich kontrahentach i tak kształtuje relacje biznesowe, aby móc je rozwijać harmonijnie w przyszłości a nie w oparciu o krótkotrwały i doraźny zysk.

Klauzule waloryzacyjne - obowiązek prawny

W niektórych sytuacjach gospodarczych, obowiązek wprowadzenia do umowy klauzuli waloryzacyjnej jest obowiązkiem prawnym. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku zamówień publicznych. W umowach, których przedmiotem są roboty budowlane lub usługi, zawartych na okres dłuższy niż 12 miesięcy, istnieje obowiązek zawarcia postanowienia dotyczącego zasad wprowadzania zmian wysokości wynagrodzenia należnego wykonawcy, w przypadku zmiany ceny materiałów lub kosztów związanych z realizacją zamówienia (art. 439 § 1 Prawa zamówień publicznych). Tym samym, jeżeli zamawiającym jest podmiot publiczny to już na etapie potencjalnego wykonawcy ma on obowiązek umieścić umowy pozwalające na zwiększenie wynagrodzenia w przypadku zmiany sytuacji gospodarczej. Praktyka pokazuje, że zamawiający (szczególnie z mniejszych ośrodków) nie zawsze przestrzegają powyższej zasady. Dlatego też warto jest, aby przedsiębiorca starający się o zamówienia publiczne już na etapie ogłoszenia o nim kierował zapytania do zamawiającego w celu korekty warunków przetargu lub samej umowy.

Klauzula rebus sic stantibus

Co jednak w sytuacji, gdy zostały nam jeszcze dwa lata umowy, brak w niej klauzuli waloryzacyjnej, a kontrahent mimo naszych apeli i próśb nie chce się zgodzić na żadną zmianę świadczenia. Wtedy, niestety nasza sytuacja jest trudna. Przepisy dotyczące klauzul waloryzacyjnych dopuszczają co prawda zmianę zasad wynagradzania. Albowiem zgodnie z art. 358 (1) § 3 kodeksu cywilnego, w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie. Od skorzystania z tego uprawnienia wyłączone są jednak osoby prowadzące przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie to pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa (art. 358 (1) § 4 Kodeksu cywilnego). Zatem przedsiębiorca nie będzie mógł wiele osiągnąć na tej podstawie przed sądem.

W takiej sytuacji w zasadzie ostatnią deską ratunku pozostają rozwiązania tzw. klauzuli rebus sic stantibus (z łaciny: w takim stanie rzeczy). Jak wskazuje art. 357 (1) Kodeksu cywilnego, jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Przyjęcie, że inflacja jest okolicznością, której strony nie mogły przewidzieć jest bardzo trudne. A przynajmniej było tak dotychczas, w świecie jednocyfrowej inflacji. Nie ulega wątpliwości, iż dalsze postępy inflacji będą bardziej przemawiały za uznaniem jej za „nadzwyczajną zmianą stosunków”. No bo skoro prezes NBP jest zaskoczony inflacją i jej rozmiarami, to jak mógł ją przewidzieć zwykły polski przedsiębiorca. A w sytuacji znacznej nieopłacalności spełnienia świadczenia przy braku waloryzacji wynagrodzenia za nie, skorzystanie z klauzuli rebus sic stantibus może okazać się jedyną opcją pozwalającą przedsiębiorcy na zmianę treści zobowiązania bez poniesienia znacznych szkód.

 

Prawo w warsztacie (cz. 115)

Tekst: Jakub Świerczyński

Przegląd Oponiarski 5/200 (Maj 2022)

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń