HR-V ma wyłącznie silnik benzynowy 1.5, o mocy 130 koni albo 182 z turbodoładowaniem. Ten drugi przynosi wiele przyjemnych wrażeń, tym bardziej jeśli współpracuje z sześciobiegową, mechaniczną skrzynią. Biegi wybiera się po sportowemu, bardzo precyzyjnie, z dokładnie wyczuwalnymi oporami.
Niezrozumiały eksperyment z nazwami kompaktów Toyota na szczęście zakończyła. Każdy wóz segmentu C na europejskim rynku nazywa się „Corolla”, nie ma już „Aurisa”. Jeździliśmy sedanem z hybrydowym układem o łącznej mocy 122 KM, w bogatej specyfikacji wyposażenia Executive, skromniejsze to Active i Comfort, a najwyższa nazywa się teraz GR Sport.
Jak na Mercedesa przystało, GLC jest komfortowy, może imponować kulturą toczenia się i zwrotnością. Nie przeszkadzają w tym opcjonalne, 19-calowe koła, większe o dwa cale od standardowych. Testowy egzemplarz poruszał się na zimówkach Pirelli Scorpion Winter wyprodukowanych w Wielkiej Brytanii.
Monster to specjalna postać L200, która była dostępna w polskich salonach. To najbogatsza fabryczna odmiana Instyle z seryjnym automatem oraz z dodatkami ułatwiającymi jazdę w terenie, za około 30 tysięcy złotych.
X-Trail trzeciej generacji, jak to SUV, nie ma terenowych ambicji. Jednak warto podkreślić 210-milimetrowy prześwit ułatwiający pokonywanie wysokich krawężników i innych pułapek miejskiej dżungli.
Najnowsza generacja Audi A4, czyli B9, imponuje poziomem szeroko rozumianego komfortu. Mimo tzw. sportowego zawieszenia (w testowym egzemplarzu) nierówności drogi bardziej słyszysz niż czujesz, spokojnie przecinasz asfaltowe koleiny, a w kabinie trudno zorientować się, że pod maską pracuje agregat na olej napędowy. A4 może nie angażuje w jazdę tak jak BMW 3, tym niemniej po kilkuset szybko połkniętych kilometrach nie jesteś zmęczony i wręcz chciałbyś jeszcze więcej.
To bardzo oryginalna, czteronapędowa wersja, z reduktorem. Zawsze napęd trafia do tylnych kół, układ dołączający przednią oś na sztywno, bez centralnego mechanizmu różnicowego, pochodzi z niemieckiej firmy Oberaigner. Takie rozwiązanie może mieć tylko Opel, 4x4 nie jest dostępne w Renault Masterze, technicznym bliźniaku Movano.
Cross Country to V40 z większym prześwitem (wysokość auta wzrosła o 38 mm), offroadowymi akcentami stylistycznymi i możliwością wybrania napędu wszystkich kół AWD. Egzemplarz użyczony naszej redakcji nie mógł mieć takiego układu, bo każde T3 jest przednionapędowe.
DS jest od połowy 2014 r. samodzielną marką, poprzednio był ekskluzywną linią modelową Citroena. Sporo osób kojarzy sylwetkę, ale nie widząc na karoserii szewronów Citroena, popada w konsternację, co to za auto? DS 5 wydaje się samochodem znacznie większym niż w rzeczywistości, „żywy” prezentuje się jeszcze lepiej niż na fotografiach.