Nadszedł czas, aby po wielu wyjaśnieniach dotyczących serwisów oponiarskich, sprzętu, materiałów, ich zastosowań itp. odpowiedzieć na pytanie: „Za ile?”
Podnośnik, montażownica, wyważarka, klucz pneumatyczny, jakieś drobiazgi, kilka zaworów, parę paczek ciężarków - i startujemy! W zasadzie jest OK, bo tak mniej więcej wyglądają tzw. pakiety startowe oferowane w działach „maszyny do wulkanizacji”. Celowo podkreślam: „do wulkanizacji”, bo - jak można zobaczyć wyżej - na razie nic do wulkanizacji nie ma. Zacznijmy więc od tego, co chcemy robić - wulkanizację czy serwis obsługi ogumienia?
Kontynuujemy nasz cykl, w którym podejmujemy typowe dla warsztatu wulkanizatorskiego kwestie, próbując udzielić na nie fachowych i wyczerpujących odpowiedzi, zgodnie z oponiarskim rzemiosłem.
Pojawiła się potrzeba odpowiedzi na kilka pytań zadanych przez osoby pracujące w technologii Tap Rap. Ta jeszcze ciągle „młoda” w naszym kraju technologia naprawy opon metodą jednostopniową ma również swoje „zakamarki”. Postaram się je odsłonić, udzielając wyczerpujących odpowiedzi.
Kontynuuję cykl artykułów z odpowiedziami na pytania napływające do redakcji Przeglądu Oponiarskiego oraz te, które otrzymuję bezpośrednio z serwisów. Tym razem przedstawię kilka najczęstszych problemów związanych z naprawą opon zimowych.
Kontynuujemy nasz cykl pytań i odpowiedzi, dotyczących problemów, które pojawiają się podczas wykonywania napraw uszkodzonych opon. W tym wydaniu nasz artykuł poświęcamy oponom rolniczym.
Nadszedł czas, aby po długiej serii artykułów poradniczych z zakresu napraw ogumienia, odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania przez Czytelników Przeglądu, a także pracowników warsztatów wulkanizacyjnych podczas szkoleń realizowanych u nich na miejscu.
Podobnie jak w przypadku wielkich opon rolniczych, obsługę opon wielkogabarytowych zdecydowanie łatwiej wykonać na miejscu pracy maszyny niż stacjonarnie, w warsztacie, za pomocą tradycyjnej montażownicy. Nie trzeba odkręcać masy śrub i kombinować z olbrzymimi ciężarami kompletnych kół. Chciałbym w tym artykule zwrócić uwagę na aspekty mające kapitalne znaczenie, tak z punktu widzenia sprawności i szybkości obsługi, jak i bezpieczeństwa pracy w czasie tych czynności.
Wiosną czas wyjść na spacer lub udać się na przejażdżkę rowerem, motocyklem lub quadem. Pasjonaci turystyki motorowerowej powiedzą: przecież jeździmy przez okrągły rok. No tak, są i tacy, którzy problemy omawiane w tym artykule mają cały rok. A jak wyjedziemy w teren tak zwyczajnie, dopiero na wiosnę, to złośliwy los też może nas nie oszczędzić i sprawić, że „złapiemy” uszkodzenie, które uniemożliwia kontynuowanie jazdy.
Zima może nie była zbytnio uciążliwa, jednak wielu kierowcom jeżdżącym po miastach mogła sprawić wiele przykrych niespodzianek. Wystarczyło bowiem wjechać w zalaną deszczową wodą dziurę w jezdni, w wyniku czego nie tylko można było uszkodzić oponę lub felgę, ale naruszyć geometrię zawieszenia. Ten jeden z ważniejszych parametrów auta ma niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo i komfort jazdy każdego samochodu.