2015-09-17

Anioł stróż jazdy pod prąd

 

Każdego roku w niemieckich rozgłośniach radiowych pojawia się około 2 tys. komunikatów  o kierowcach jadących pod prąd. Taka jazda często prowadzi do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Według statystyk, prawie co trzeci taki przypadek kończy się po przejechaniu zaledwie 500 metrów. Dlatego Bosch pracuje nad nowym rozwiązaniem, które szybko ostrzeże kierowców o takiej niebezpiecznej jeździe.

Jazda pod prąd  może doprowadzić do poważnych wypadków, w najgorszym przypadku także śmiertelnych. Choć coraz częściej kierowcy dzielą się z innymi takimi sygnałami, to docierają one do innych użytkowników dróg dopiero po kilku minutach lub jeszcze później. W związku z tym firma Bosch rozwija technologię „anioła stróża w chmurze danych”. Funkcja ostrzegawcza, przy niedużych kosztach, może być włączana w postaci modułu oprogramowania do istniejących systemów audio lub aplikacji. Bosch planuje rozpoczęcie jej produkcji seryjnej już w 2016 r.

Jak to działa w praktyce?

W celu wykrycia pojazdu poruszającego się w nieprawidłowym kierunku, bazująca na chmurze funkcja na życzenie kierowcy porównuje rzeczywisty ruch pojazdu z dozwolonymi kierunkami jazdy. Informacje na temat kierunków są przechowywane w bazie danych, na stronie internetowej. W przypadku stwierdzenia niedopuszczalnych odchyleń kierowca jest powiadamiany o swoim błędzie. W tym samym czasie ostrzegani są także kierowcy pojazdów nadjeżdżających z przeciwka. Funkcja bazuje na regularnym, anonimowym zgłaszaniu pozycji każdego pojazdu do chmury - centrum komputerowego, w którym dane są przechowywane i analizowane przez internet. Im więcej pojazdów jest podłączonych do sieci, tym gęstsza jest „niewidzialna sieć bezpieczeństwa” i tym dokładniej mogą być ostrzegani użytkownicy drogi o kierowcy jadącym pod prąd.

Konfiguracja systemu o niskich kosztach

Nowa opcja Boscha ma być dostępna jako usługa cloud od 2016 r. Będzie mogła być zintegrowana z istniejącymi aplikacjami, jak Bosch myDriveAssist oraz z rozwiązaniami multimedialnymi producentów aut. W przyszłości przewiduje się także integrację ze standardowymi systemami alarmowymi, jak na przykład eCall. Ostrzeganie o jadącym pod prąd kierowcy wymaga ciągłego dostępu do internetu. Może być do tego wykorzystywane gotowe wyposażenie pojazdu lub smartfon kierowcy podłączony do pojazdu za pomocą rozwiązań integracyjnych, jak Bosch mySPIN. Jedna z tych opcji połączeń jest często już zamontowana fabryczne lub może być łatwo zainstalowana. Nie ma potrzeby montowania jakiegokolwiek dodatkowego sprzętu. To sprawia, że rozwiązanie wykorzystujące chmurę jest zarówno kompletne, jak i korzystne cenowo.

Nowe usługi za pośrednictwem internetu

Coraz częściej samochód staje się aktywnym elementem internetu. Czujniki zbierają wiele danych, zarówno w samochodzie, jak i jego otoczeniu. Są one następnie synchronizowane przez Boscha za pomocą chmury. Bazą technologiczną jest koncepcja Bosch IoT-Suite (internet rzeczy) realizowana przez spółkę córkę Bosch Software Innovations. Zapewnia ona wszystkie funkcje potrzebne do połączenia urządzeń, użytkowników, firm i partnerów na platformie IoT. Ponadto firma oferuje coraz więcej usług opartych na tej platformie, które w istotny sposób mogą przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa i komfortu w czasie jazdy.

Ciekawym rozwiązaniem jest także aplikacja ładowania Charging Apps. Dzięki niej kierowca pojazdu elektrycznego lub hybrydowego może swoim smartfonem łatwo znaleźć stację do ładowania i zapłacić za pobraną energię elektryczną - bez względu na to, który z wielu dostawców w Niemczech obsługuje daną stację. Prawie wszystkie publiczne stacje do ładowania w Niemczech są już podłączone do Internetu.

(ik)

Źródło i fot. Bosch

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń