Kombajn na gąsienicach

Na przyszłoroczny sezon żniwny firma John Deere udoskonaliła kombajny zbożowe serii W i T z możliwością zastosowania gąsienicowego układu jezdnego, które w transporcie mogą poruszać się z prędkością do 40 km/h. Producent wprowadził wiele istotnych zmian, które mają w efekcie podnieść wydajność pracy maszyn.

Zmiany, jakie firma John Deere wdrożyła w kombajnach serii W i T, mają na celu przede wszystkim podniesienie wydajności kombajnów. Jak przekonują przedstawiciele firmy, modyfikacje mają zwiększyć wydajność zielonych maszyn żniwnych nawet o 15 proc. Na unowocześnienie kombajnów firma wydała 45 mln euro.

Wśród istotnych zmian w kombajnach należy wymienić m.in. zwiększenie aktywnej separacji ziarna, zwiększenie średnicy bębna nasiębiernego (z 0,42 do 0,5 m), zwiększenie bębna separatora palcowego (z 0,66 do 0,8 m) oraz przeprojektowanie układu czyszczącego. Zaletą maszyn będą z pewnością rozwiązania ułatwiające „przezbrojenie” maszyny do zmiany pracy między rodzajami roślin. Jednym z nich jest szybkie załączanie listwy domłacającej - na przykład do zbioru jęczmienia. Wyjątkowo łatwy i szybki będzie również montaż bocznej kosy.

Warto podkreślić, że kombajny serii W i T (modele z silnikami 9-litrowymi), mogą być wyposażone zamiast przednich kół - w układ gąsienicowy. Z systemem gąsienic maszyny te mogą osiągać prędkość 40 km/h. Przy ich zastosowaniu maksymalna szerokość kombajnów z 5 lub 6 wytrząsaczami nie przekracza odpowiednio 3,3 oraz 3,5 m.

Układ gąsienicowy to wyposażenie przeznaczone na najtrudniejsze warunki polowe. Dzięki temu, że powierzchnia styku z podłożem w przypadku gąsienic jest 1,7 razy większa niż w przypadku opon o rozmiarze 800/70R32, maszyna lepiej radzi sobie na grząskim podłożu chroniąc przy tym strukturę gleby, bowiem nie dochodzi w takim stopniu do poślizgu. W efekcie ograniczeniu ulega również zużycie paliwa.

Nowe kombajny z serii W i T będą wyposażone w silniki John Deere PSS zgodne z tzw. ostateczną normą Tier 4 Final. 9-litrowe, 6-cylindrowe silniki - instalowane w modelach W660, W650 oraz T560, T660 i T670 oferują większą moc (od 3 do 19 KM).

Wśród innych nowinek w zmodernizowanych maszynach, warto wymienić też: wzmocnioną tylną oś z opcjonalnym napędem na 4 koła i kontrolą trakcji dla zmniejszenia promienia skrętu, sprężarkę ułatwiającą czyszczenie podzespołów maszyn, a także zwiększony moment obrotowy przenośnika pochyłego (z 650 do 900 Nm), co pozwala pracować z większymi zespołami żniwnymi - do 10,7m.

Oficjalna premiera kombajnów wspomnianej marki na sezon 2015 odbędzie się podczas listopadowych targów Agritechnica w Hanowerze. Wybrane modele zostały już zaprezentowane przedstawicielom prasy podczas spotkania zorganizowanego pod koniec czerwca w Pamhagen w Austrii (tuż za granicą z Węgrami) w zbiorze jęczmienia ozimego. Imponująca prędkość nowych maszyn będzie miała istotne znaczenie dla usługodawców czy właścicieli pól rozrzuconych na dużym obszarze.

(ik)

Źródło i fot. John Deere, Tygodnik Poradnik Rolniczy