Od Ferrari po Veyrona na Michelinach

 

Palące słońce i temperatura wynosząca powyżej 30 stopni, nie odstraszyły kierowców ani zwiedzających na Gran Turismo 2015. Impreza jak co roku odbyła się na poznańskim torze wyścigowym. Ograniczona ilość biletów pomogła zachować komfort jak i elitarny klimat całego wydarzenia. Odwiedzający mogli obserwować poczynania kierowców na torze lub podziwiać z bliska najlepsze na świecie super samochody w hali expo. Wchodząc na teren wydarzenia zwykły śmiertelnik przenosił się do innego wymiaru, gdzie na każdym rogu stoi Ferrari, Lamborghini czy Porsche a do uszu dobiega z każdej strony ryk silników. Liczba ekskluzywnych aut zgromadzonych na targach wyniosła powyżej 250. Sprawiało to, że na miejscu panowała niesamowita atmosfera.

Cel Gran Turismo był prosty, jak podkreśla Marcin Jellinek - rzecznik prasowy Gran Turismo Polonia - chodzi o dobrą zabawę zarówno dla kierowców jak i zwiedzających. Targi te mają na celu pokazanie ludziom jak można się cieszyć i celebrować pasję związaną z samochodami, przyciągać i „zarażać” pozytywnym odbiorem świata motoryzacyjnego. Swego rodzaju wyróżnieniem dla tegorocznej edycji imprezy była polska premiera Ferrari 488 GTB. Do tej pory wiele osób nie miało okazji oglądać tego auta, na targach natomiast zwiedzający mogli zajrzeć pod maskę, do bagażnika czy do środka samochodu.

Partnerem organizacyjnym imprezy była firma Michelin, która jest podporą świata motoryzacyjnego. Udział Michelina na targach był bardzo dobrze widoczny czy to na banerach, flagach lub brendingach na oponach, co podkreślało jak ważną rolę odgrywają na Gran Turismo.

Więcej o poznańskiej imprezie przeczytacie we wrześniowym wydaniu Przeglądu Oponiarskiego.

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń