Nowe perspektywy motobranży
Podczas spotkania z dziennikarzami i przedstawicielami branży Janusz Piechociński wicepremier, minister gospodarki, zaznaczył że po pięciu miesiącach 2015 r. wyprodukowano w Polsce już 298491 samochodów osobowych i dostawczych. Wynik ten zdecydowanie przekracza połowę produkcji z całego poprzedniego roku. Te i inne aspekty dotyczące polskiej motobranży omówiono podczas debaty, która odbyła się 3 lipca w Ministerstwie Gospodarki.
Po kilku gorszych latach, można zaobserwować, że polski przemysł motoryzacyjny wyraźnie się odbudowuje pod wieloma względami. Rośnie jego produkcja i sektorów w jego otoczeniu (np. przemysłu gumowego, odlewniczego, galwanizacyjnego, usług automoto, itp.), eksport jego wyrobów, zatrudnienie, przybywa nadal bezpośrednich inwestycji zagranicznych, także w segmencie B+R.
J. Piechociński zaznaczył, że przemysł motoryzacyjny odgrywa ważną rolę w eksporcie polskich produktów. - Większość produktów motoryzacyjnych trafia do odbiorców w krajach Unii Europejskiej. Niezmiennie największym odbiorcą pozostają Niemcy, do których w 2014 r. trafiło 30,78 proc. polskiego eksportu motoryzacyjnego ogółem - powiedział. - Mniejsze udziały mają Wielka Brytania, Włochy oraz Czechy i Hiszpania.
Największy udział w eksporcie polskiej branży motoryzacyjnej utrzymują części i akcesoria motoryzacyjne. W okresie trzech pierwszych miesięcy 2015 r. ich eksport wzrósł do 2,22 mld euro, co stanowi wzrost o 10,76 proc. w stosunku do takiego samego okresu 2014 r.
Wicepremier Piechociński podkreślił również, że jednym z priorytetów Ministerstwa Gospodarki jest współpraca nauki i biznesu oraz wspieranie innowacyjnych rozwiązań w obszarze motoryzacji. Ministerstwo promuje wspólne działania przemysłu motoryzacyjnego i polskich instytutów oraz ośrodków naukowo-badawczych, a także wspiera rozwój szkolnictwa zawodowego.
Warto dodać, że dzięki różnym działaniom w tym roku uruchomiono trzecią zmianę gliwickich zakłada GMMP, VW Polska zwiększył zatrudnienie w fabryce w Antoninku o 900 dodatkowych osób, spodziewane jest podjęcie decyzji przez FCA o uruchomieniu za 1,5 roku w Fabryce Fiat Auto w Tychach produkcji nowego modelu.
Minister gospodarki powiedział również, że jeszcze w tym roku możliwe jest ogłoszenie ulokowania w Polsce inwestycji typu green field, wytwarzającej samochody. Nie podał jednak więcej informacji na ten temat.
Wśród problemów branży wymieniano m.in. ciągle płytki rynek sprzedaży nowych samochodów osobowych, nieadekwatny do zasobów Polaków (np. w porównaniu z rynkiem czeskim), kosztem nadal dużego importu używanych, starych aut, co pogłębia problem nadmiernej emisji spalin przez motoryzację w Polsce.
- Istnieje silna zależność pomiędzy wielkością rynku pierwotnego a skłonnością do inwestowania w tym kraju - mówił Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
J. Piechociński powiedział, że rząd nie zainicjuje tu działań, postulowanych przez środowisko (np. wprowadzenie opłaty „ekologicznej”, hamującej import aut używanych), ale wróci do tej sprawy po wyborach.
Podczas rozmów podkreślano również potrzebę reaktywacji szkolnictwa technicznego i zawodowego na potrzeby przemysłu motoryzacyjnego, bowiem zaczyna brakować fachowców w wielu zawodach lub jest ich zbyt mało (np. mechatroników).\
(ik)
Źródło: Automotive Suppliers, wnp.pl
fot. Opel
