2015-06-26

Możliwe zwolnienia we Fiacie

 

W przyszłym roku tyska fabryka Fiata planuje zakończyć produkcję Forda Ka, co może oznaczać zwolnienie nawet 400 osób. Związkowcy obawiają się, że jeśli w zakładzie nie umilkną spory, zarząd spółki może zdecydować o dalszym ograniczeniu produkcji.

Wytwarzanie wspomnianego Forda w Tychach zakończy się prawdopodobnie w marcu lub  maju 2016 r. W tej sytuacji z pracą może pożegnać się około 400 osób z liczącej około 3,5 tys. pracowników załogi. Byłoby to więc coś w rodzaju powtórki z 2013 r., kiedy to przeniesiono produkcje Fiata Pandy do Włoch. Co prawda wtedy pracę straciło ponad 1000 osób, ale niezależnie od tego decyzje tego typu w istotny sposób wpływają na liczbę zatrudnionych osób. Co więcej, w czteroletnich planach centrali Fiata na lata 2015-2018 dla Tych nie przewidziano żadnego nowego modelu.

W tyskim zakładzie produkuje się obecnie Forda Ka, Fiata 500 i Lancię Ypsilon. Ford Ka to co piąte auto, które w zeszłym roku zjechało z taśm fabryki. - Zostają nam dwa stare modele. Produkcja Fiata 500 trwa już ósmy rok, Lancia jest trochę młodsza, ale sprzedaje się słabo - powiedział Franciszek Gierot, przewodniczący Sierpnia 80.

Spory jakie mają miejsce między związkami zawodowymi mogą tylko pogorszyć sytuację. W zakładzie działa ich siedem, z czego sześć ze sobą współpracuje, a Solidarność działa na własną rękę.

- Lepiej nie skakać i nie awanturować się, bo za chwilę ktoś na górze może powiedzieć, że tańsza jest Serbia, bo zarabiają tam 30-40 proc. tego co my. Albo Turcja, która będzie produkować nowy model - Fiata Aegea. Fiat ma wiele wyjść - zaznaczył szef Sierpnia 80.

F. Gierot dodał również, że nowa grupa Fiat Chrysler Automobiles jest bardziej skoncentrowana na rynku Ameryki Północnej niż europejskim, ponieważ za oceanem sprzedaż jest trzykrotnie większa, niż u nas. - Jest trudna sytuacja, bo cały czas jedziemy na starych modelach. Ani Alfa Romeo, ani Lancia nie miały ostatnio premier - powiedział szef Sierpnia 80.

Średnie wynagrodzenie w tyskiej fabryce wynosi 4,2 tys. zł brutto (bez nadgodzin) i 5,5 tys. zł z nadgodzinami. Niemało, ale związki zawodowe od wielu miesięcy domagają się podwyżek dla pracowników zakładu. Trudno jednak wypracować kompormis co do ich wysokości. Solidarność domaga się 500 zł brutto podwyżki dla wszystkich, jednak zdaniem pozostałych związków to kwota nierealna i godzą się na 200-250 zł.

Zarząd spółki Fiat proponuje natomiast 100 zł brutto podwyżki lub dwa razy więcej, ale pod warunkiem, że związki zawodowe zgodzą się na wprowadzenie w zakładzie 12-miesięcznych okresów rozliczeniowych czasu pracy.

(ik)

Źródło: wnp.pl, fot. Fiat

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń