2015-06-08

Jazda w wirtualnym świecie

 

Titanium Strong Virtual Drift to pierwsze na świecie połączenie dwóch rzeczywistości - realnej, w której kierowca prowadzi prawdziwy samochód, oraz wirtualnej - widocznej na ekranie gogli Oculus Rift. Aby obejrzeć efekt końcowy w postaci kilkuminutowego filmu, trzeba było miesięcy przygotowań, pracy setek ludzi i mnóstwa narzędzi.

Za kierownicą Forda Mustanga zasiadł drifter z USA, Matt Powers. Jego zadaniem było pokonanie wirtualnej trasy najnowszym modelem amerykańskiej marki. W tym nieco surrealistycznym świecie na kierowcę czekało mnóstwo niebezpieczeństw, których musiał unikać, jeżdżąc efektownymi poślizgami, czy wykonując aaltoneny, czyli obroty o 360 stopni. Największym utrudnieniem dla kierowcy był fakt, że nie widząc tego, co dzieje się przed maską, musiał całkowicie zaufać autu i zmierzyć się z trasą widoczną na ekranach gogli. Był to więc test synchronizacji człowieka i maszyny. M. Powers i Mustang zaliczyli tę próbę.

Podczas kręcenia filmu skorzystano z ponad 40 kamer. Część z nich była umieszczona w samochodzie, m.in. do widoku 360 stopni, a część filmowała przebieg próby za pomocą dronów. W ekipie, która była odpowiedzialna za drugi z Testów Tytanu Castrol, znaleźli się producenci (m.in. Rick Brown, Volkert Besseling), którzy pracowali wcześniej nad kilkoma filmami z serii Gymkhana z Kenem Blockiem, amerykańskim kierowcą rajdowym i rallycrosowym.

Efekty wspomnianych działań można zobaczyć na filmie poniżej, udostępnionym na stronie You Tube przez firmę Catrol:

Przygotowania do Titanium Strong Virtual Drift trwały kilka tygodni. W tym czasie Castrol mógł wypróbować możliwości najnowszego sportowego modelu Forda jeszcze przed jego premierą (auto trafiło do salonów, także w Polsce, wiosną br.). Dzięki doładowaniu firma Roush Performance wycisnęła z silnika V8 ponad 600 KM (zamiast fabrycznych 421 KM) i - jak widać na filmie - kierowca często z tej mocy korzystał. O to, by silnik wytrzymał ekstremalne obciążenia podczas próby, zadbał olej Castrol Edge 5W-30 Titanium FST™.

Początkowo nie wszystko przebiegało tak jak zakładano. W czasie przygotowywania trasy Titanium Strong Virtual Drift samochód jeździł niezbyt szybko. Gdy doszło do fazy testów, Mustang po raz pierwszy jechał bokiem z pełną prędkością. Okazało się wówczas, że „gubi się” wewnętrzny kompas kasku Oculus VR. Na szczęście problemy udało się rozwiązać, korzystając z danych, dostarczanych przez żyroskop w aucie.

Titanium Strong Virtual Drift to pionierski projekt, w którym po raz pierwszy wykorzystano kask wirtualnej rzeczywistości w czasie jazdy prawdziwym samochodem. Efekty są na tyle obiecujące, że zastosowanie tej technologii w motorsporcie wydaje się tylko kwestią czasu. Oczywiście nie na torach wyścigowych czy odcinkach specjalnych rajdów, ale np. jako forma treningu.

Na poniższym filmie można zobaczyć, jak powstawał cały projekt:

(ik)

Źródło i fot. Castrol

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń