2015-05-12

Opony nowe czy używane?

 

Złe przechowywanie opon przez użytkowników może prowadzić do poważnych, choć niewidocznych uszkodzeń. Dlatego kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność, kupując używane ogumienie, nawet w pozornie doskonałym stanie. Tego problemu można uniknąć, decydując się na zakup nowych opon, nawet tych, które zostały wyprodukowane kilka lat wcześniej.

- Kupowanie opon używanych zawsze obarczone jest ryzykiem. Dopiero prześwietlenie opony promieniami rentgenowskimi, choć i tak nie zawsze, daje nam większą pewność, że opona na pewno jest dobra - powiedział w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Zielak (na zdjęciu obok), prezes Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego. - Mogą być jakieś drobne naprawy, których nie widać. Jak coś jest nowe, prosto od producenta czy dystrybutora, to mamy 100-proc. pewność bezpieczeństwa. Natomiast, jeżeli coś raz kiedyś było już używane, to takiej gwarancji nie ma.

Prezez PZPO przyznaje, że rynek wtórny opon w Polsce ma się bardzo dobrze. Wielu Polaków nie stać bowiem na zakup nowego ogumienia do samochodów. Używane modele są pozyskiwane zarówno w naszym kraju, jak i za granicą. Ich zakup wiąże się jednak z pewnym ryzykiem. Jak tłumaczy P. Zielak, Polacy najczęściej oceniają oponę po stanie bieżnika oraz wyglądzie ogólnym. Tymczasem kilkuletnia opona, nawet pozornie mało zużyta, może być poważnie uszkodzona. Przyczyną tego może być m.in. zła eksploatacja przez poprzednich właścicieli.

- Wewnątrz tej opony mogą pojawić się pewne rodzaje uszkodzeń, np. uszkodzenia kordu, który odpowiada za wytrzymałość opony. Potem w eksploatacji, kiedy potrzebne są ekstremalne warunki hamowania, może to spowodować, że dojdzie do wypadku - podkreślił P. Zielak. - Gdyby to była rzeczywiście opona dobra, prawdopodobnie właściciel by jej nie zdemontował.

Warto dodać, że nowa opona, nawet jeśli będzie w takim samym wieku, jak używana, to będzie w lepszym stanie technicznym. Dystrybutorzy ogumienia dbają bowiem o przechowywanie modeli w odpowiednich warunkach. Dzięki temu zachowują one swoje właściwości i mogą być przekazane do eksploatacji.

Prezes PZPO dodał, że wybór nowych opon nie jest trudny, bo w instrukcji każdego pojazdu znajdują się wskazówki dotyczące szerokości, profilu i średnicy, a także indeksu prędkości (czyli maksymalnej prędkości, z jaką można jechać na danej oponie). Dodatkowe informacje przydatne dla kierowców zawierają etykiety, które zostały wprowadzone w listopadzie 2012 r. Jest na nich oznaczona efektywność paliwowa danego ogumienia, przyczepność na mokrej nawierzchni oraz hałas generowany podczas jazdy. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości warto skonsultować swój wybór z fachowcami w serwisach wulkanizacyjnych.

(ik)

Źródło i fot. Newseria Biznes, arch. redakcji

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń