Na świecie nie brakuje osób, które chcą zapisać się na kartach historii jakimś wybitnym osiągnięciem. Aby zrealizować to marzenie ludzie od dawna zdobywają szczyty, opływają kulę ziemską, biją rekordy prędkości. Szczególnie te ostatnie cieszyły się i nadal cieszą się szczególną popularnością Odkąd skonstruowano pierwsze auto, co kilka lat ktoś próbował ustanowić nowy rekord pojazdu. To wyzwanie udało się Craigowi Breedlove`owi. Ten sukces był możliwy również dzięki Goodyearowi.
Od dziecięcej fascynacji do rekordu świata
Norman Craig Breedlove urodził się w Los Angeles. Od najmłodszych lat pasjonował się pojazdami mechanicznymi. Jako kilkunastolatek obserwował popularne u schyłku lat 40. XX w. kalifornijskie wyścigi pojazdów, które świat zna jako hot-rody. Wtedy pojawiła się u niego myśl, by własnoręcznie skonstruować bolid, szybszy od wszystkiego, co do tej pory poruszało się po drogach. W wieku 13 lat z pomocą ojca kupił i wyremontował Forda rocznik ‘34. Pojazd otrzymał silnik V-8 z mechanicznym kompresorem, zasilany mieszanką benzyny i metanolu. Już jako szesnastolatek brał udział w amatorskich wyścigach.
Spirit of America
Pod koniec lat 50. Craig podjął pracę w firmie Douglas Aircraft w Santa Monica, jednak każdą wolną chwilę spędzał na projektowaniu wymarzonego pojazdu. Zainwestował 500 dolarów w odrzutowy silnik General Electric J47 z uszkodzonego samolotu - myśliwca F-86 Sabre. Jednostka o ciągu ponad 24 kN stała się źródłem napędu dla wymarzonego pojazdu. Młody pasjonat nadał swojemu bolidowi nazwę Spirit of America (Duch Ameryki). Craig zamierzał przełamać trwającą od trzech dekad dominację angielskich kierowców w ustanawianiu rekordu prędkości i jako pierwszy przekroczyć 400 mil na godzinę (641 km/h). Wyzwanie było spore, bo dotychczasowy rekord, należący do słynnego Johna Cobb’a, wynosił ponad 631 km/h.
Gdy planowany termin ukończenia Spirit of America był bliski, wyczerpały się gromadzone do lat fundusze. Konstruktor wysłał ofertę sponsorską do wielu koncernów motoryzacyjnych, na którą odpowiedziały tylko firmy Goodyear Tire and Rubber Company i Shell. Producent z Akron wsparł Craiga nie tylko finansowo, ale także dostarczył nieodpłatnie specjalne opony opracowane przez dział badawczy. Ogumienie to miało niezwykle odpowiedzialne zadanie - jazdę z prędkością ponad 800 km/h. Najmniejszy błąd mógł mieć fatalne skutki dla kierowcy.
Marzenia się spełniają
5 sierpnia 1963 r., kierowca siedząc w ciasnym kokpicie Spirit of America, osiągnął na dnie jeziora Bonneville prędkość 407,45 mil na godzinę (655,73 km/h). Wiadomość o nowym rekordzie obiegła świat lotem błyskawicy, a telewizja transmitowała reportaże i wywiady z Craigiem. Dzięki wsparciu firmy Goodyear, wprowadzono szereg zmian w konstrukcji pojazdu, by mógł jechać jeszcze szybciej. Nowa wersja bolida - Spirit of America Sonic I - była napędzana przez turboodrzutowy silnik General Electric J79 GE-3 o ciągu 49,0 kN (4990 kG) i 71,2 kN (7260 kG) z dopalaniem.
Wytrzymałość na 1000 km/h
13 października 1964 r. Craigowi udało się rozpędzić do 754,330 km/h i tym samym pobić dotychczasowy rekord. 2 dni później C. Breedlove pobił własny wynik, osiągając aż 846,961 km/h. Ten wyczyn tylko podsycił apetyt kierowcy. Spirit of America Sonic I oraz jego opony przeszły kolejną modyfikację. Nowe ogumienie miało przetrwać krótkotrwałą jazdę z prędkością ponad 900 km/h. Po blisko rocznych przygotowaniach Spirit of America Sonic I, nazywany przez media „odrzutowcem bez skrzydeł”, 2 listopada 1965 r. mknął po warstwie soli na dnie Bonneville Salt Flats w Utah z prędkością 893,963 km/h. Nowym marzeniem Breedlove’a było przekroczenie 600 mil na godzinę. Goodyear po raz kolejny stanął na wysokości zadania i dostarczył ogumienie, którego wytrzymałość obliczono na 1000 km/h, czyli niemal czterokrotność dostępnych wówczas opon do najszybszych aut świata.
Wizja pasjonata spełniła się 15 listopada 1965 r., kiedy kierowca osiągnął prędkość 600,601 mil na godzinę (966,574 km/h), stając się idolem milionów Amerykanów. Wynik został też oficjalnie zatwierdzony przez międzynarodową federację FIA. Przejazd w Bonneville rejestrowały wszystkie stacje telewizyjne. Za kamerą jednej z nich stał 21-letni wówczas student wydziału filmowego - George Lucas, późniejszy scenarzysta i reżyser „Gwiezdnych Wojen”, który motyw przejazdu w Bonneville wykorzystał w jednej ze scen serii.
Najszybsze małżeństwo świata
Tego samego roku we wnętrzu Spirit of America Sonic I zasiadła Lee Breedlove, żona rekordzisty. Dzięki jej wynikowi, ponad 496,4 km/h, państwo Breedlove stali się „najszybszym małżeństwem świata”. Pod koniec lat 60. Craig był rozpoznawanym na całym świecie ambasadorem Goodyeara, godnie reprezentując koncern, który konsekwentnie wspierał go od pierwszej próby.
Na początku lat 70. Craig zakończył karierę sportową. Jego wyczyn z Bonneville zapewnił mu jednak zaszczytne miejsce w historii motoryzacji. W 2000 r. C. Breedlove został uhonorowany miejscem w International Motorsports Hall of Fame obok czołowych kierowców rajdowych i wyścigowych XX w.
(ik)
Źródło i fot. Goodyear