2014-12-17

GTÜ testował tańsze opony

 

Opony są jednym z kluczowych elementów samochodu, które wpływają na bezpieczeństwo podczas podróży. Stanowią jedyną powierzchnię styku auta z drogą, i to właśnie one są odpowiedzialne za właściwe hamowanie, przyspieszanie, trakcję oraz komfort jazdy. Choć ceny opon uznanych marek mogą skutecznie odstraszyć od zakupu, to specjaliści biją na alarm, że nie można oszczędzać na bezpieczeństwie. Niemiecki instytut GTÜ postanowił sprawdzić, czy rzeczywiście tańsze opony są mniej bezpieczne.

Wspomniana organizacja wybrała do testów ogumienie z tzw. klasy budżetowej o rozmiarze 225/45 R17 sześciu różnych producentów: po dwóch z Chin i Tajwanu i po jednym z Japonii oraz Polski. Modele porównywane były z oponą renomowanej marki Dunlop. Próby odbyły się na specjalistycznym torze do testowania opon. Do badania wykorzystano dwa seryjne Volkswageny Golfy. Przeprowadzono trzy próby, w których próbowano ustalić, jak każda opona wpływa na drogę hamowania, jak zachowuje się na mokrej nawierzchni oraz jak wpływa na prowadzenie auta.

Pierwszy test polegał na wyhamowaniu ze 100 km/h na mokrym torze. Golf wyposażony w Dunlopy do zatrzymania się potrzebował 49,9 metra. Tańsze opony wypadły w tej próbie o wiele gorzej. Nasz rodzimy Kormoran na tle konkurencji z Azji poradził sobie całkiem nieźle i zajął drugie miejsce. Golf na tym ogumieniu zatrzymał się o 7,4 m dalej i poruszał się z prędkością 35,8 km/h, gdy auto na Dunlopach już zdążyło się zatrzymać.

Oto wyniki próby hamowania od opon najgorszych do najlepszych:

  • Riken Maystorm (Japonia) - 61,9 m
  • Federal SS-595 (Chiny / Tajwan) - 60,5 m
  • Kenda KR20 (Chiny / Tajwan) - 60,4  m
  • Goodridge SA05 (Chiny) - 57,3 m
  • Kormoran Gamma B2 (Polska) - 57,2 m
  • Westlake SV 308 (Chiny) - 56,2 m.

Jeszcze mocniej na wyobraźnię działa prędkość, z jaką samochód z tanimi oponami wciąż jechał, kiedy Golf wyposażony w Dunlopy zdążył się zatrzymać:

  • Riken Maystorm - 44 km/h
  • Federal SS-595 - 41,8 km/h
  • Kenda KR20 - 41,6 km/h
  • Goodridge SA05 - 36,0 km/h
  • Kormoran Gamma B2 - 35,8 km/h
  • Westlake SV 308 - 33,5 km/h.

Również zjawisko tzw. aquaplaningu pokazało wyraźne różnice pomiędzy droższymi a tanimi oponami. Golf wyposażony w opony marki Dunlop po wjechaniu na mokrą nawierzchnię przy prędkości 80 km/h nie wypadł z obranego toru jazdy, a kierowca nie stracił panowania nad autem. Inaczej było w przypadku tańszych produktów. Wybrane do testu modele nie najlepiej sobie radziły po najechaniu na taflę wody - auto wpadało w sporą podsterowność i nie dało się już z niej wyprowadzić.

Różnice było widać także podczas gwałtownego ruszania czy przyspieszania. Gdy Golf na Dunlopach bez większych problemów poruszał się prosto, pozostałe opony miały problemy z trakcją, przyczepnością, a także z nagłymi zmianami obciążenia już przy stosunkowo niewielkich prędkościach.

Test przeprowadzony przez specjalistów z GTÜ pokazał, że tanie opony gorzej sobie radzą na drodze niż ich droższe konkurentki. Według niemieckiego instytutu, nie warto ryzykować własnego życia i zdrowia (nie mówiąc o samochodzie) wybierając najtańsze na rynku ogumienie, na którym możemy zaoszczędzić od ok. 20 do 30 euro.

(ik)

Źródło i fot. GTÜ

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń