2014-12-15

Radiowozy latem na „zimówkach”

 

177 radiowozów warszawskiej policji cały rok przejeździło na zimowych oponach - poinformował portal tvn24.pl. Problem ten wyszedł na jaw dopiero teraz, przy okazji niższych temperatur i pierwszych przymrozków.

Po ostatniej zimie nikt nie wymienił opon w prawie 200 radiowozach patrolujących stolicę. W związku z tym policyjne auta przejeździły na "zimówkach" całe lato. Teraz opony nie nadają się już do eksploatacji. Redaktorzy wspomnianego portalu informacyjnego próbowali dowiedzieć się, kto odpowiada za ten błąd.

- Gdy tylko komendant stołeczny Michał Domaradzki dowiedział się o problemie, zarządził zakup nowych kompletów - powiedział Mariusz Mrozek, rzecznik KSP. Zapewniał też, że jego szef bada teraz, jak doszło do tej absurdalnej sytuacji.

O komentarz poproszono także poprzedniego komendanta, aby ustalić czy to on zdecydował, że samochodom nie będą wymieniane opony po zimie. Generał Dariusz Działo, który dziś rządzi policyjnym garnizonem w Lublinie, zdecydowanie zaprzeczył.

- Nic o tym nie wiedziałem, logistyka mnie o tym nie informowała. A o generalnie nie najlepszym stanie aut stołecznej policji na bieżąco mówiłem przełożonym - zapewnił w rozmowie z tvn24.pl.

Według jednego z rozmówców portalu tvn24.pl, cała sytuacja jest dość typowa dla policji. Szefowie niższego szczebla oszczędzają przełożonym przykrych wiadomości, co w tym konkretnym przypadku oznaczało konieczność wydania pieniędzy na letnie opony. Niestety takie oszczędności mają negatywny wpływ na bezpieczeństwo.

Redaktorzy portalu chcieli zapytać o zdanie także zastępczynię gen. Działo do spraw logistycznych, inspektor Małgorzatę Łyszko-Domagalską. Ale po niespełna roku na tym stanowisku przed kilkoma tygodniami zrezygnowała z pracy - przeszła na emeryturę.

Zgodnie z wytycznymi KGP, w całym garnizonie warszawskim (stolica plus ościenne komendy powiatowe, jak Wołomin czy Piaseczno) powinno być 2066 pojazdów. Dziś jest ich zaledwie 1700. Ponadto są one w gorszym stanie technicznym, bo ostatnie duże zakupy aut miały miejsce ponad pięć lat temu. Dlatego na ulicach stolicy widać policjantów jeżdżących nawet Oplami Astra pierwszej generacji.

Stan floty pojazdów, to zresztą problem całej polskiej policji. Trzy lata temu ówczesny zastępca komendanta głównego Arkadiusz Letkiewicz mówił o tym, że co roku policja powinna wydawać na nowe auta minimum 150 mln zł. I to tylko po to, by stan floty nie pogarszał się. Tymczasem wydatki na radiowozy zamykają się w rocznie w kwocie ok. 30 mln zł.

Jeśli wspomniane wyliczenia byłego głównego logistyka KGP są poprawne, to policja potrzebuje niemal miliard zł na natychmiastowe zakupy samochodów. Jednak resort spraw wewnętrznych ogłosił niedawno, że w 2015 r. kupi radiowozy za nieco ponad 100 mln zł.

(ik)

Źródło: tvn24.pl, fot. Wikipedia

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń