2014-10-17

Udany sezon Pawła Treli

 

Paweł Trela, jeden z najbardziej utytułowanych polskich drifterów, zakończył sezon 2014 na trzecim miejscu w międzynarodowej serii Eastern Europe Drift Championship (EEDC). Kierowca i konstruktor jedynego na świecie Opla GT przystosowanego do driftu już zaczął przygotowania do kolejnego sezonu. Od 2012 r. zawodnika wspiera Castrol EDGE.

Udział w lidze EEDC, w której startują czołowi zawodnicy z Europy, był najważniejszy w tegorocznym kalendarzu P. Treli. Na początku października odbyły się ostatnie z tej serii zawody, w których zawodnik po przejazdach kwalifikacyjnych zajmował dobrą, ósmą pozycję. W walce o czołowe miejsca przegrał z późniejszym zwycięzcą całych zawodów, Bartoszem Stolarskim, ale punkty za miejsce w pierwszej ósemce wystarczyły, by utrzymać trzecią lokatę w klasyfikacji całego sezonu. Najlepszym zawodnikiem EEDC 2014 okazał się Łotysz Kristaps Bluss, na drugim miejscu również uplasował się  kierowca z Łotwy - Gvido Elksnisow.

Tegoroczny sezon wyścigów nie należał do łatwych. Kierowcy zmagali się na Łotwie, Białorusi, Litwie, Węgrzech, w Polsce i Czechach oraz w trzech eliminacjach nowej polskiej serii Drift Masters Grand Prix i w Irlandii podczas Irish Drift Championship. W czasie sezonu Trela musiał zmagać się nie tylko z innymi zawodnikami, lecz także awariami. Tak było np. podczas rundy w Mińsku, gdy zawiodła skrzynia biegów.

- Poziom w EEDC jest bardzo wyrównany, a w Top 16 nie ma miejsca na kalkulowanie - w każdym przejeździe trzeba starać się pojechać jak najlepiej. Nie wolno nikogo lekceważyć, bo to najkrótsza droga do porażki - komentuje Paweł Trela.

Sposób eksploatacji samochodu w zawodach driftingowych wymaga stosowania rozwiązań poprawiających osiągi i zabezpieczających silnik w ekstremalnych warunkach. P. Trela od ubiegłego sezonu startuje nietypowym dla driftingowego świata Oplem GT, którego samodzielnie przystosował do udziału w zawodach. Silnik pochodzi z Toyoty Supry, skrzynia biegów została zmieniona na sekwencyjną, a dziełem Treli są wszystkie wahacze i przednie zwrotnice. Auto waży niewiele ponad 1100 kg, a moc silnika to nawet 900 KM. To jedyny taki samochód w drifcie. Okres między sezonami będzie przez ekipę Trela Motorsport wykorzystany na analizę m.in. nagrań z poszczególnych przejazdów, co pozwoli dopracować ustawienia zawieszenia.

W 2015 r. kierowca chce rywalizować z najlepszymi w Europie, a to umożliwi udział w jednej z mocnych lig zagranicznych. Wkrótce będą znane ich kalendarze i lokalizacje poszczególnych rund i wtedy zapadnie decyzja, gdzie wystartuje P. Trela. W kraju kierowcę w barwach Castrol EDGE zobaczymy w zawodach cyklu Drift Masters Grand Prix, nowej serii, która ze sporym rozmachem zaczęła działać w tym roku.

O swojej pasji i miłości do samochodu zawodnik opowiada w krótkim filmie „Paweł Trela. Konstruktor”, który zamieściliśmy poniżej:

(ik)

Źródło i fot.: Castrol

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń