Przebite opony w naszym kraju to zazwyczaj efekt działania lokalnych wandali. Jak się okazuje w innych krajach niszczenie ogumienia może należeć do zadań policji. Przykładem może być Afganistan, gdzie taki obowiązek właśnie funkcjonuje.
Kiedy ktoś w Kabulu, stolicy wspomnianego państwa, znajdzie swoje auto z przebitymi oponami i zgłosi to na policję, może być nieco zaskoczony. Takie czynności należą bowiem do zadań funkcjonariuszy. Właściciel samochodu nie może też liczyć na zwrot pieniędzy za zniszczone wyposażenie. Dlatego też takie postępowanie wywołuje sporo kontrowersji.
Policja wyjaśnia, że takie działania mają zapobiegać rosnącej przestępczości. Każdy pozostawiony na tamtejszych ulicach samochód może zostać skradziony i wykorzystany np. jako bomba.
(ik)