Międzynarodowa Federacja Samochodowa poinformowała, że włoski producent opon nadal będzie głównym dostawcą ogumienia w przyszłym sezonie Formuły 1. Pirelli powróciło do sportów motorowych w 2011 r., po 20 latach przerwy. Włoski koncern był jedynym dostawcą ogumienia w ostatnich trzech sezonach.
Zgodnie z przyjętymi zasadami obecny kontrakt wygasa po zakończeniu sezonu. Na posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych w Dubrowniku FIA potwierdziła, że umowa ma zostać przedłużona, zastrzegła jednak, że włoski dostawca musi jeszcze spełnić wymagania technologiczne i bezpieczeństwa. Podjęta decyzja związana jest z licznymi głosami krytyki, które pojawiły się po tym, jak opony samoistnie wybuchały w czasie jazdy.
Organizatorzy FI prowadzą również rozmowy dotyczące wprowadzenia jednego dostawcy paliwa. Taka decyzja może nie spodobać się poszczególnym zespołom, startującym w tych wyścigach. Wiele teamów podpisało kontrakty z oficjalnymi partnerami, na mocy czego otrzymują wpływy do budżetu. Przykładem tego może być chociażby najsłynniejszy team F1 Ferrari, który od wielu lat współpracuje z Shellem, czy ekipa Red Bull, która jeździ na paliwie dostarczanym przez Total.
(ik)