MOTOSPORT: Ciśnienie w Hankookach

Wyścigi Volkswagen Castrol Cup

Nowa jakość w polskich wyścigach. Trzydrzwiowe Golfy VI GTI, którymi będą ścigali się uczestnicy tegorocznej serii Volkswagen Castrol Cup, przygotują organizatorzy. Zawodnicy stawią się na tor z kaskiem i kombinezonem i będą mogli jedynie regulować fotel oraz ciśnienie w oponach. Hankook to jedyny dostawca ogumienia, ATS - felg. Dodajmy, że Hankook jest mocno zaangażowany w prestiżową, niemiecką serię DTM, w której z jego produktów korzystają wszystkie marki, czyli Audi,  BMW i Mercedes-Benz.

Stałymi uczestnikami markowego pucharu Volkswagena będą 24 osoby w wieku do 28 lat. Kilka tygodni przed pierwszą eliminacją (Tor Poznań, 12-14 kwietnia) przejdą szkolenie z techniki jazdy i korzystania z telemetrii. Dzięki tym zaawansowanym urządzeniom każdy kierowca otrzyma dane dotyczące swojej jazdy. Co więcej, będzie mógł w ten sposób porównać się z jednym z czterech czołowych zawodników. Z pewnością podniesie to umiejętności mniej doświadczonych rajdowców. Koszt całego cyklu 14 wyścigów powinien zamknąć się w kwocie 39 tys. euro netto. Niewiele jak na tę dyscyplinę, tym bardziej że zawiera się w tym pełna obsługa organizacyjna, obsługa serwisowa z transportem wyścigówek włącznie, opony, paliwo, wpisowe, nawet wspomniany kombinezon.

Razem z zawodnikami będą rywalizowali zaproszeni goście, VIP-y, czyli znane postacie ze świata sportu, polityki, show biznesu, jednak z pewnym doświadczeniem w sportach motorowych. Prawdopodobnie po dwie osoby na wyścigowy weekend. Pierwsza, środkowa i ostatnia z siedmiu rund zagości w Polsce, pozostałe cztery w Słowacji, Czechach, Austrii i na Węgrzech, a więc razem aż w pięciu państwach środkowej Europy.

Golf VII do wygrania

Pierwszy dzień wypełnią dwie treningowe sesje oraz sesja kwalifikacyjna, wszystkie 30-minutowe. Drugi dzień to dwa wyścigi, przedzielone kilkugodzinną przerwą. Kolejność startu do drugiej gonitwy ustalą wyniki pierwszej. Czołowa ósemka ustawi się w odwrotnej kolejności, a więc zwycięzca pierwszego biegu z ósmego miejsca.

Punkty zostaną przyznane aż do 20. miejsca włącznie. W pierwszej, poznańskiej rundzie zwycięzca każdego wyścigu otrzyma ich 30, kolejni na podium 24 i 20. Wyścigi we wszystkich, następnych rundach będą punktowane podwójnie: 60, 48, 40 aż do 2 za dwudziestą lokatę.

Nagrody są godne podkreślenia. Zwycięzca klasyfikacji generalnej odbierze nowego Volkswagena Golfa VII (nie wiadomo jeszcze w jakiej wersji), oraz 30 tys. euro. Drugiemu zawodnikowi przypadnie 20 tys. euro, trzeciemu 10 tys. euro. Jednak te tysiące euro nie zostaną wypłacone, ale przeznaczone na dalszą aktywność w sportach motorowych, po uzgodnieniu z Volkswagen Racing Polska, współorganizatorem cyklu. Jeżeli ktoś poważnie myśli o karierze kierowcy, będzie bardzo zadowolony. Ciekawie zapowiadają się również premie za pojedynczy wyścig: 4 tys. euro do podziału między czołową ósemkę.

50 rumaków ekstra

Organizatorzy pucharu bazują na doświadczeniach z serii Volkswagen Scirocco R-Cup rozgrywanej w Niemczech i Austrii. Wprawdzie Golfy będą napędzane benzyną, a nie skompresowanym gazem ziemnym CNG jak Scirocco, ale zostanie zastosowany patent zwany push-to-pass. Chodzi o elektroniczny system zwiększający chwilowo moc silnika, w przypadku Golfa z dwulitrowym TSI z 260 koni do około 310. Ilość użyć push-to-pass będzie ściśle określona, kilka-kilkanaście razy w zależności od toru. Kto szybko wykorzysta push-to-pass, pod koniec rywalizacji może stracić wiele pozycji.

Skrzynia biegów to dwusprzegłowe DSG o sześciu przełożeniach, z łopatkami przy kierownicy. Mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu pochodzi od Drexlera.

Inicjatywa tarnowska

Nie byłoby tych wyścigów, gdyby nie aktywność rodziny Gładyszów, prowadzących znany salon Volkswagena w podtarnowskich Zgłobicach (niedaleko serwisu ogumienia rodziny Wadasów). W Scirocco R-Cup z powodzeniem przez trzy lata startował Adam Gładysz. Teraz jego ojciec, Janusz Gładysz, przygotowuje wyścigowe Golfy w firmie Volkswagen Racing Polska. Firma została założona w 2004 r. przez Janusza Gładysza oraz jego synów Adama i Marcina. Obok niej drugim organizatorem jest nowy importer, Volkswagen Group Polska, działający formalnie od 1 czerwca 2012 r.

Volkswagenowski puchar z udziałem Hankooka został zaplanowany na trzy sezony.

Tekst: Jacek Dobkowski, Zdjęcia: Volkswagen

Zobacz cały numer PO 3/101 (Marzec 2013)