
Europejska Federacja Dystrybutorów Niezależnego Rynku Motoryzacyjnego (FIGIEFA) pozytywnie ocenia publikację Pakietu Motoryzacyjnego Komisji Europejskiej jako wyraz bardziej pragmatycznego podejścia do dekarbonizacji, przy jednoczesnym utrzymaniu ambitnych celów neutralności klimatycznej. Elektryfikacja parku pojazdów oraz ograniczanie emisji w transporcie drogowym pozostają kluczowe, a niezależny rynek motoryzacyjny deklaruje dalsze wsparcie tych celów. Jednocześnie FIGIEFA podkreśla, że skuteczna transformacja wymaga uwzględnienia całego ekosystemu motoryzacyjnego - nie tylko produkcji nowych pojazdów.
Zapowiedź większej elastyczności w realizacji norm CO₂ oraz otwartość na szerszy wachlarz technologii po 2035 roku to sygnał odejścia od podejścia „jednej drogi dla wszystkich”. Z perspektywy niezależnego rynku części większa różnorodność technologii oznacza jednak rosnącą złożoność. Już dziś hurtownie części motoryzacyjnych oferują od 50 do nawet 250 tysięcy komponentów, obsługując do 50 tysięcy modeli pojazdów. Każdego dnia części te trafiają do około 300 tysięcy warsztatów, które dbają o mobilność 285 milionów pojazdów poruszających się po drogach Unii Europejskiej. Rozszerzenie palety technologii napędowych to większe zapasy, wyższe koszty oraz konieczność ciągłego inwestowania w know-how.
- Transformacja europejskiej motoryzacji nie kończy się na produkcji nowych, niskoemisyjnych pojazdów. Jej sukces zależy od tego, czy samochody - także elektryczne - pozostaną naprawialne, dostępne kosztowo i bezpieczne przez wiele lat użytkowania. Bez silnego, konkurencyjnego niezależnego rynku części i serwisu nie da się pogodzić celów klimatycznych z potrzebami konsumentów i europejskiej gospodarki - podkreśla Tomasz Bęben, prezes zarządu Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), członek zarządu FIGIEFA.
Źródło: SDCM