
Ogłoszony przez Komisję Europejską 16 grudnia Pakiet Motoryzacyjny stanowi pierwszy pozytywny krok w kierunku neutralności technologicznej. Ogólnie jednak proponowane środki są zbyt skomplikowane, w niewystarczającym stopniu odpowiadając na kryzys sektora motoryzacyjnego oraz nie zapewniają skutecznej ochrony europejskiej produkcji i miejsc pracy przed międzynarodową konkurencją. Kluczowe obawy zgłaszane przez przemysł dostawców motoryzacyjnych pozostają nierozwiązane.
Pakiet otwiera możliwość utrzymania w krajobrazie motoryzacyjnym po 2035 roku hybryd typu plug-in, z range extenderami oraz pojazdów z silnikami spalinowymi (ICE). Dostosowuje również cel klimatyczny z pełnej neutralności CO₂ do poziomu 90 proc. w odniesieniu do tego samego roku. Pozostałe 10 proc. pozostanie elastyczne jedynie w przypadku kompensacji poprzez wykorzystanie niskoemisyjnej stali, e-paliwa lub biopaliwa.
Obniżenie celu ogranicza uczestników rynku i zmniejsza elastyczność, której potrzebuje wielu dostawców motoryzacyjnych. W praktyce jedynie niewielka grupa firm będzie w stanie skorzystać z dodatkowego marginesu. Ponadto zapisy „Made in EU” zawarte w rewizji rozporządzenia CO₂ mają zastosowanie wyłącznie do małych pojazdów zeroemisyjnych, co oznacza, że ich ogólny wpływ będzie ograniczony i niewystarczający do zapewnienia utrzymania produkcji w Europie - co stanowi kluczowy interes kilku państw członkowskich UE.
- Dzisiejszy pakiet potwierdza długoterminowe ambicje klimatyczne Europy w transporcie drogowym, lecz przy nagromadzeniu szczegółowych obowiązków grozi zwiększeniem złożoności i kosztów oraz nie wyznacza realistycznej ścieżki transformacji - powiedział Benjamin Krieger, sekretarz generalny CLEPA. - Ambitne cele flotowe oraz polityki lokalnego udziału produkcji wskazują na silną wolę przyspieszenia elektryfikacji i wzmocnienia odporności, jednak bez jasnych, neutralnych technologicznie ścieżek tracą swoją skuteczność. Zamiast wspierać konkurencyjność, mogą zawężać możliwości i osłabiać zdolność Europy do przewodzenia w globalnym wyścigu motoryzacyjnym.
CLEPA oczekuje więcej po planowanym na styczeń 2026 r. Akcie Przyspieszenia Przemysłowego (Industrial Accelerator Act) i jednocześnie apeluje do KE o uwzględnienie kluczowych obaw zgłaszanych przez dostawców motoryzacyjnych.
Źródło: SDCM