Mimo że właściciele samochodów wiedzą o konieczności okresowych przeglądów, często zaniedbują kontrolę ciśnienia opon. Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) przypomina, że należy je sprawdzać przynajmniej raz w miesiącu, nawet jeśli w aucie są czujniki ciśnienia.
Właściwe ciśnienie ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy - podkreśla PZPO. Opony niedopompowane są bardziej narażone na wystrzał wskutek osłabienia konstrukcji pod wpływem wysokiej temperatury. Nieprawidłowe ciśnienie wpływa na wydłużenie drogi hamowania, obniżenie przyczepności oraz zwiększa ryzyko poślizgu. Organizacja przestrzega, że w skrajnych przypadkach może być przyczyną poważnych wypadków, zwłaszcza przy wysokich prędkościach. Niestety wielu kierowców zapomina o tej kwestii i zbyt rzadko sprawdza ciśnienie w ogumieniu.
- Wizyta na stacji i sprawdzenie ciśnienia w oponach zajmuje niewiele czasu - nawet mniej niż tankowanie. To prosta czynność, którą powinniśmy wykonywać co miesiąc. Nie wystarczy sprawdzać ciśnienia tylko podczas sezonowej wymiany opon. Zaniedbanie tej kwestii może skutkować poważnym wypadkiem, zwłaszcza kiedy latem czy zimą jeździmy w dłuższe trasy z rodzinami i bagażami. Cięższe auto wymaga większego ciśnienie niż na co dzień - zaznacza Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Korzyści i ryzyka
Odpowiednie ciśnienie ma również wpływ na zużycie paliwa bądź energii, komfort jazdy i trwałość opon. Niedopompowane ogumienie generuje większy hałas oraz przyspiesza zużycie elementów zawieszenia. Z kolei zbyt wysokie ciśnienie zmniejsza przyczepność, ponieważ opona styka się z drogą jedynie środkową częścią bieżnika. W obu przypadkach żywotność opony jest znacznie skrócona.
Zmiany ciśnienia w oponach to zjawisko naturalne, zależne od szczelności konstrukcji, obciążenia oraz zmian temperatury otoczenia. PZPO wskazuje, że warto pamiętać o tym, że zmiana ciśnienia spowodowana różnicą zewnętrznych temperatur może wynosić nawet 0,4 bara. Zbyt niskie ciśnienie zwiększa opory toczenia, co wpływa na dynamikę jazdy i zużycie paliwa.
Niskie ciśnienie w oponach zwiększa również ryzyko utraty szczelności w kontakcie z obręczą koła. Ryzyko to wzrasta przy spadku ciśnienia o 0,5 bara poniżej optymalnego poziomu. Eksploatacja opon z zaniżonym ciśnieniem może wiązać się również z obniżeniem stabilności pojazdu - spadek ciśnienia o 1 bar wymusza redukcję prędkości podczas pokonywania zakrętów o około 10 km/h. W przypadku obniżenia ciśnienia o 30 proc. znacznie wzrasta ryzyko aquaplaningu. Wydłużeniu ulega też droga hamowania - w przypadku zmniejszenia ciśnienia o 1 bar aż o 5 metrów.
Przynajmniej raz w miesiącu
Zalecane są regularne kontrole ciśnienia w oponach, zwłaszcza przed dłuższymi podróżami. PZPO wskazuje, że powinno się to robić na zimno, przed rozpoczęciem jazdy, gdy samochód jest już załadowany. Informacje na temat właściwego ciśnienia można znaleźć w instrukcji pojazdu lub na naklejce na słupku drzwi kierowcy. W przypadku wątpliwości lub braku możliwości samodzielnego sprawdzenia ciśnienia, warto skorzystać z usług specjalisty.
- Korzystajmy z renomowanych serwisów, które bezpiecznie wymieniają opony nie uszkadzając ich i właściwie wyregulują ciśnienie. Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego wprowadził system certyfikacji profesjonalnych serwisów na podstawie audytu wyposażenia i kwalifikacji personelu technicznego. Wybierając warsztaty z Certyfikatem Oponiarskim, które przeszły ten audyt, możemy być pewni, że nasze opony są w dobrych rękach - dodaje Piotr Sarnecki.
Źródło i fot.: PZPO