Formuła E w Szanghaju
Liczący 30 milionów mieszkańców Szanghaj jest trzecim co do wielkości miastem na świecie i gospodarzem kolejnej rundy Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA.
Najbliższe dwa wyścigi serii po raz pierwszy odbędą się na torze Shanghai International Circuit, który od 2004 roku regularnie gości Formułę 1. Sezon 10 Formuły E wkracza w finałową fazę - po weekendzie wyścigowym w Szanghaju zostaną dwa ostatnie przystanki: podwójna runda w Portland i finał Hankook E-Prix w Londynie.
Po wyścigach w Pekinie (2014 i 2015), Hongkongu (2016-2019) i Sanyi (2019), Szanghaj stanie się czwartym chińskim miastem, które gości serię elektrycznych wyścigów. Na torze Shanghai International Circuit 22 kierowców będzie musiało pokonać trasę o długość 3,051 km i 12 zakrętów - siedem prawych i pięć lewych.
- To wspaniale, że Formuła E wraca do Chin. Metropolia jest bardzo ważnym rynkiem dla firmy Hankook i ogólnie elektromobilności. Nie możemy się doczekać premiery na torze Shanghai International Circuit, który jest znany na całym świecie z organizacji wielu wyścigów Formuły 1, a teraz jest też częścią kalendarza Formuły E. Tor jest szybki i płynny i będzie stanowił koleje ekscytujące wyzwanie dla naszych opon Hankook iON Race - powiedział Manfred Sandbichler, dyrektor Hankook Motorsport.
Zwycięstwo w sobotnim wyścigu Berlin E-Prix i drugie miejsce w niedzielę pozwoliły Nickowi Cassidy'emu (Jaguar TCS Racing) wyprzedzić swojego rywala Pascala Wehrleina (TAG Heuer Porsche Formula E Team) i objąć prowadzenie w klasyfikacji ze 140 punktami na koncie. Wehrlein traci do lidera 16 punktów, a za nim plasuje się Oliver Rowland (Nissan Formula E Team) ze 118 punktami.
Źródło i graf.: Hankook Tire
Oprac.: (zg)
