Nissan Leaf 59 kWh Tekna

Opony jak opony

Nie zawsze sprawdzają się prognozy mówiące o tym, że ogumienie elektryków będzie znacznie różniło się od tego, co mamy w „normalnych” autach. Przykładem jest Nissan Leaf na zwykłych zimówkach Fulda Kristall Control HP2, rozmiar 215/50 R17 95V.

Zimowe gumy, trzy lata starsze od samochodu, zostały oczywiście założone już w Polsce. Jedynym odstępstwem od fabrycznego rozmiaru ogumienia był większy indeks nośności 95 zamiast 91, więc maksymalne obciążenie 690 kg zamiast 615 kg. Tak więc zarówno 215/50 R17 95V czy 215/50 R17 91V nie wyróżniają się niczym szczególnym, nie są „elektryczne”. Pod boczną ścianką Fuld zrobionych w Niemczech była jedna warstwa poliestrowa, pod bieżnikiem jedna poliestrowa, dwie stalowe, jedna poliamidowa. Do tego rim protector, czyli ukształtowanie ścianki nad stopką chroniące felgę przed otarciami, przynajmniej niektórymi. Jeden z napisów na ściance głosił, że maksymalna prędkość zależy od obciążenia i że należy skonsultować to z dealerem opon. Użytkownikom Leafa, nawet z większą baterią 59 kWh netto (obecnie wycofaną z oferty), rozterki związane z szybkością i oponami nie grożą, samochód osiąga ledwie 157 km/h.

Leaf porusza się na alufelgach, 16 x 61/2J lub 17 x 61/2J. Stalowe obręcze, spotykane w starszych rocznikach, to 16 x 4T albo 16 x 61/2J. Testowy egzemplarz miał dwukolorowe „17”, o pięciu ramionach. Moment dokręcania pięciu śrub wynosi 108 Nm. Po tysiącu kilometrów należy śruby ponownie dokręcić.

Zawsze 2,5

Z ciśnieniem sprawa prosta - 2,5 bara zarówno w „17”, jak i w 205/55 R16 91V. Mamy więc bardzo duży zapas w porównaniu z 340 kPa, czyli 3,4 bara, taką maksymalną wartość można odczytać na Fuldach. Na innych rynkach niż polski, Leaf może mieć dojazdówkę T125/90 D16 98M, w której należy utrzymywać 4,2 bara.

W instrukcji obsługi znalazłem zalecenie, aby okresowo kontrolować ciśnienie, na zimnych oponach, tzn. gdy Nissan stał zaparkowany trzy godziny albo gdy przejechał mniej niż 1,6 km. Co znaczy „okresowo”, autorzy instrukcji nie precyzują. Tak samo jak nie określają maksymalnej prędkości na łańcuchach - zakładanych wyłącznie na przednie koła - polecają, by jechać „wolno”. Bardziej konkretni są przy rotacji opon, zalecanej co 10 tys. km, ale akurat zasady są łatwe, przód na tył, tył na przód.

20 minut postoju

Lampka ostrzegająca o spadku ciśnienia, na lewo od prędkościomierza, bardzo szybko gaśnie po złapaniu kontaktu. Grafikę z ciśnieniem w poszczególnych kołach wywołuje się przyciskami na lewym ramieniu kierownicy, wpierw trzeba wejść w literkę „i” na górze zestawu wskaźników.

Przyciski na lewym ramieniu są niezbędne do ustawiania TPMS korzystającego z własnych czujników, działającego powyżej 25 km/h. Ponieważ wśród ośmiu dostępnych języków nie ma polskiego, będzie po angielsku. Wybierasz na zestawie wskaźników „Settings” (zębate kółeczko), następnie „TPMS Settings”, „TPMS Reset”. Po zaakceptowaniu polem OK Nissan odpowiada pytaniem „TPMS Reset Confirm Reset?” Wybranie „Yes” oznacza reset.

Z kolei do rejestracji ID czujnika i jego pozycji Leaf powinien stać 20 minut, dopiero potem należy jechać kilka minut z prędkością 25-100 km/h. Wtedy czujniki TPMS oraz ich pozycje zostaną automatycznie wykryte.

Po „TPMS Settings” można wybrać „Tyre Pressure Unit” i jedną z czterech jednostek ciśnienia. Z kolei po wejściu w Settings, Maintenance, Tyre ustawia się przypomnienie, na przykład o wspomnianej rotacji ogumienia. Ustawia się w zakresie 500-30 tys. km, co 500 km, a przy przytrzymaniu przycisku ze strzałką skierowaną do góry z przeskokiem co tysiąc kilometrów.

Zestaw z prawej

Seryjny w Polsce zestaw naprawczy został schowany za pokrywką, na lewej burcie bagażnika. Wpierw trzeba uporać się z kablem do ładowania, w siatce po lewej stronie (w ogóle są w wersji Tekna dwa kable). Kompresor i butelkę 300 ml ze środkiem uszczelniającym upakowano oddzielnie, jest tam jeszcze wkręcany hak w etui. Oba elementy zestawu sygnuje Continental. Sprężarka powinna pracować do 10 min, aby osiągnąć minimum 1,8 bara. Potem należy jechać 3-10 km z prędkością do 80 km/h, zatrzymać się i sprawdzić ciśnienie. Wartości poniżej 1,3 bara oznaczają, że reperacja się nie udała. Jeśli jest więcej niż 1,3, należy pompować do 10 min. Według nalepki na kompresorze dystans z prowizorycznie załataną oponą nie powinien być większy niż 200 km, z limitem szybkości 80 km/h, który jest też wymieniony w instrukcji obsługi.

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

Przegląd Oponiarski 1/218 (Styczeń 2024)