Firma Ferodo, jeden z najstarszych producentów klocków hamulcowych na świecie, wskazuje na kierunki rozwoju w swojej branży.
Na wstępie należy zaznaczyć, że producenci klocków i tarcz hamulcowych oferowanych na terenie UE mają pewne ograniczenia w zakresie drogi hamowania. Otóż musi być ona taka, jak droga hamowania danego pojazdu, który opuścił linię produkcyjną na zestawie fabrycznym. Dopuszczalne są niewielkie odchyłki w jedną lub w drugą stronę, ale nie może być tak, że pojazd, który jako nowy z salonu potrzebował do zatrzymania ze 100 km/h np. 40 metrów, po wymianie klocków zatrzyma się po 60 metrach. Co więcej, niedopuszczalne są także odchyłki w drugą stronę. Gdyby jakimś cudem wymiana klocków spowodowała skrócenie drogi hamowania do 15 metrów - klocki także nie otrzymałyby homologacji.
Kwestia skrócenia drogi hamowania podejmowana jest wyłącznie na etapie konstruowania nowych samochodów (poziom OE) i aftermarket nie może w nią ingerować. Czy producentom oferującym klocki na rynek wtórny pozostaje jeszcze jakieś pole manewru? Okazuje się, że tak. Ferodo wskazuje sześć najważniejszych kierunków.
1. Jakość łączenia warstwy ciernej i płytki
Niezwykle ważna dla klocków hamulcowych jest wytrzymałość łączenia warstwy ciernej z płytką klocka. Wadą dyskwalifikującą jest odklejanie się warstwy ciernej od płytki. W klockach Ferodo stosowane techniki łączenia sprawiają, że w warunkach laboratoryjnych prędzej dochodzi do rozerwania samej warstwy ciernej niż do odklejenia połączenia z płytką.
2. Odporność na wysokie temperatury
Stosowanie najwyższej jakości mieszanek do produkcji warstwy ciernej sprawia, że jest ona odporna na pękanie, kruszenie czy topienie się w wysokich temperaturach, które pojawiają się w trakcie ekstremalnego hamowania. To jeden z głównych czynników, który odróżnia klocki z czołówki od klocków najniższej jakości.
3. Zachowanie współczynnika tarcia w szerokim zakresie temperatur
Najlepsze klocki w sposób stabilny zachowują współczynnik tarcia w bardzo szerokim zakresie temperatury. W przypadku Ferodo jest on precyzyjnie oznaczony w całym zakresie przewidywanych temperatur roboczych.
4. Ograniczenie pylenia
Ochrona środowiska oraz troska o zdrowie sprawiają, że producenci klocków już dawno temu wyeliminowali ze składu mieszanek azbest, a obecnie dążą do wyeliminowania z nich metali ciężkich i ograniczenia pylenia. W sposób oczywisty chroni to nasze płuca w obrębie skrzyżowań (tam pył unosi się w powietrzu) i w warsztatach. Efektem dodatkowym jest czystość felg, które w znacznie mniejszym stopniu niż zwykle pokrywają się szarym nalotem.
W przypadku klocków Ferodo realizuje się to w oparciu o technologię Eco-friction, która umożliwia produkcję klocków hamulcowych o niskiej lub zerowej zawartości miedzi.
5. Ograniczenie pisków
Piski zawsze są zjawiskiem niepożądanym, ale wraz z popularyzacją cichych pojazdów elektrycznych poprzeczka została podniesiona jeszcze wyżej. Redukcję pisków osiąga się przez stosowanie specjalnych powłok lub innych elementów ograniczających wibracje.
Ferodo wprowadziło do oferty nowatorskie, kierunkowe klocki hamulcowe - kolejny, niekonwencjonalny sposób walki z piskami podczas hamowania.
6. Ograniczenie czasu docierania się klocka
Specjalna obróbka na etapie produkcji potrafi istotnie skrócić czas docierania się klocka po montażu w warsztacie. Dodatkowym wyzwaniem, które udało się już zrealizować, była poprawa skuteczności hamowania podczas pierwszych kilku hamowań tuż po opuszczeniu warsztatu.
Równoległe działania podejmowane są przy produkcji tarcz hamulcowych. W przypadku tarcz Ferodo chodzi o powłokę Coat+, która w połączeniu z klockami hamulcowymi Ferodo Eco-friction, eliminuje konieczność odtłuszczania powierzchni tarczy przed jej montażem i zapewnia wysoką ochronę antykorozyjną.
W przypadku Ferodo, szereg rozwiązań występuje łącznie i jest oznaczana na opakowaniach jako Fuse+ lub Eco-Friction. W przypadku referencji przeznaczonych do samochodów elektrycznych także chodzi o klocki spełniające określone wymagania.
Źródło i fot.: Tenneco