Testy opon - najlepsze wśród najtańszych

Śmiało możemy powiedzieć, że podobnego testu dawno nie publikowaliśmy na naszych łamach. Dziennikarze Tyre Reviews odpowiedzieli na pytanie, jaka jest najlepsza budżetowa opona.

Nie sposób było przetestować każdy dostępny model pochodzenia głównie azjatyckiego. Dlatego żurnaliści kupili osiem najpopularniejszych i najtańszych opon, jakie mogli na rynku znaleźć. Dodatkowo w zestawieniu pojawiła się również opona bieżnikowana.

Nie było również sensu sprawdzać, która opona jest najlepsza bez punktu odniesienia, czyli opony wzorcowej. Do prób jako wzorzec wybrano najnowszy model Continental PremiumContact 7. Pozwoliło to sprawdzić, jak dużo brakuje osiągom opon budżetowych do klasy premium.

Na mokrym

Oczywiście opona premium miała ogromną przewagę w hamowaniu na mokrej nawierzchni, zatrzymując testowego Golfa z prędkości 80 km/h o ponad 7 metrów bliżej (31,5 m) niż najlepsza opona budżetowa Tomket Sport Series 1 (38,7 m) i o ponad 14 metrów bliżej niż najgorsza w stawce  Double Coin DC99 (46 m).

Podobnie jak w przypadku hamowania na mokrej nawierzchni, wzorcowy Continental był w swojej własnej lidze podczas testu prowadzenia na mokrej nawierzchni. Model w teście na torze uzyskał wynik 85 sek. Drugi Tomket osiągnął czas 89 sek., trzeci Nankang Econex NA1 - 89,3 sek. Kolejny był Davanti DX390 (92,2 sek.), a ostatni Duble Coin był wolniejszy o ponad 10 sekund niż Continental, osiągając czas - 96,2 sek. Widzimy więc, że nawet w samej klasie budżetowej mamy spore rozbieżności w osiąganych wynikach.

W testach odporności na aquaplaning duże brawa należą się  Nankangowi, który zbliżył się do Continentala, zapewniając stabilność prowadzenia przy 74 km/h. To tylko o 0,8 km/h mniej niż opona wzorcowa. Davanti uzyskała wynik 71 km/h, a kolejna opona - Winrun - 70,8 km/h. Ponownie najsłabszy był Double Coin, uzyskując wynik 65,5 km/h.

Na suchym

Sucha nawierzchnia oznacza potencjalnie możliwość osiągnięcia znacznie lepszych rezultatów niż mokra. I chociaż hamowanie na suchej nawierzchni pokazało bardziej wyrównaną stawkę, nadal istniała znaczna różnica między Continentalem a najlepszą oponą budżetową, którą ponownie był Tomket.

Conti potrzebowała na zatrzymanie auta ze 100 km/h dystans 35,2 m, Tomket - 37,8 m, trzeci Nankang - 38,4 m, kolejny Davanti - 39 m. Tym razem najsłabszy był Triangle SporteX TH201 z wynikiem 40 m.

Czasy okrążeń na suchej nawierzchni były stosunkowo zbliżone, ale był to krótki tor, a testowy VW Golf nie ma największej mocy. Zatem chociaż Continental był „najprzyjemniejszy” w prowadzeniu, w grupie było też kilka dobrych pod tym względem opon.

Winrun był faworytem testujących. Miał dobry układ kierowniczy i stabilne prowadzenie, co ułatwiało szybką jazdę, wspomaganą przez niewielką podsterowność. Tomket był również przyjemny podczas  szybkich zakrętów. Nankang zapewnił delikatne właściwości sportowe. Dość dobrze reagował na ruchy kierownicą, jednak tył nie był zbyt stabilny, co oznaczało nadsterowność. Jeśli chodzi o bieżnikowaną oponę King Meiler, to była ona dobra pod względem prowadzenia i balansu, ale mieszanka nie nadążała za wymaganiami samochodu. W rezultacie jej czas okrążenia nie był najlepszy.

Double Coin i Davanti były najwolniejsze z całej grupy. Davanti dobrze się prowadziły i były wyraźnie bardziej komfortowe, ale przy szybszej jeździe było dużo podsterowności. Double Coin z kolei został określony jako „niechlujny”, trudny do kontrolowania i subiektywnie najgorszy z grupy.

Podsumowanie

Nie będziemy tutaj porównywać opony Continentala do reszty stawki, bo wiadomym jest, że praktycznie w każdej konkurencji zwyciężyła jako wzorocowa, będąc punktem odniesienia dla pozostałych.

Chociaż trudno jest polecić którąkolwiek z tanich opon ze względu na skuteczność hamowania na mokrej nawierzchni, to Tomket Sport jest z pewnością oponą, na którą warto zwrócić uwagę, jeśli chcielibyśmy na zakupie zaoszczędzić pieniądze. Była najbardziej zbliżona do opony premium pod względem hamowania na mokrej nawierzchni oraz prowadzenia. Dobrze spisywała się na suchym asfalcie i była przyjemna w prowadzeniu. Miała również najniższy opór toczenia w badanej grupie.

Opona Nankang Econex NA-1 obiektywnie wypadła dobrze, jak na swą cenę. Miała dobrą przyczepność w testach, dobrą odporność na aquaplaning i niski poziom hałasu. Jednak subiektywnie była to jedna z trudniejszych opon do prowadzenia w samochodzie testowym. Charakteryzowała się łapaniem nadsterowności.

Trzeci był Winrun R330, który plasował się w połowie stawki, ale subiektywnie była to opona łatwa w prowadzeniu z równowagą podsterowności. Była również jedną z najtańszych w grupie i miała drugi najniższy opór toczenia w stawce.

Szymon Kruk, fot. Producenci

Przegląd Oponiarski 6/212 (Czerwiec 2023)

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń