Dojazdowe koła zapasowe

Droższe przegrywają

Koła zapasowe, dojazdowe i pełnowymiarowe, są coraz rzadziej spotykane w fabrycznie nowych, osobowych autach. Popularność zyskują zestawy naprawcze do ogumienia i zapewne do nich będzie należała przyszłość.

Gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jak podaje Jacek Wichowski, szef działu serwisu firmy Astara Poland, importera Mitsubishi, zestaw jest mniej więcej cztery razy tańszy niż koło zapasowe. I wszystko jasne, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę potencjalny zarobek na sprzedaży nowego środka uszczelniającego po upływie terminu ważności preparatu. Oczywiście, w grę wchodzi także mniejsza masa zestawu, a więc mniejsza masa pojazdu gotowego do jazdy, co obniża zużycie paliwa i emisję CO2.

Na kolejne aspekty zwraca uwagę Magda Springer z Mazdy Motor Poland. Awarie ogumienie nie są zbyt częste, a jeśli się zdarzają, wielu klientów nie chce lub nie potrafi samodzielnie wymienić koła. Kolejny powód to oszczędność przestrzeni bagażowej (w miejscu na dojazdowe koło montuje się głośniki niskotonowe). Poza tym nowe samochody są wyposażane w koła o coraz większych średnicach, które - nawet w wersji dojazdowej - nie mieszczą się pod podłogą bagażników.

Baterie trakcyjne

- Z obecnie oferowanych do sprzedaży popularnych modeli tylko Outback ma miejsce w bagażniku umożliwiające przewożenie koła dojazdowego. W pozostałych modelach miejsce to wypełniły akumulatory trakcyjne. Kiedyś mieliśmy w ofercie koła dojazdowe, ale zainteresowanie ich zakupem było bliskie zeru - dodaje Konrad Tylman, menadżer z Subaru Import Polska.

Na baterie wskazuje również Stanisław Dojs, rzecznik Volvo. Klienci decydujący się na niektóre wersje napędowe nie mogą wybrać koła dojazdowego. Tak się dzieje np. w hybrydach plug-in i elektrykach, gdzie pod podłogą kufra nie ma po prostu miejsca.

W Renault i Toyocie

- W Europie zachodniej przypadki awarii ogumienia, polegające na przebiciu opony są znacznie rzadsze niż w Polsce, więc standardem jest zestaw naprawczy - mówi Janusz Chodyła, attaché prasowy Renault Polska. - Oczywiście, jeśli klient sobie tego życzy, a tak jest u nas w większości przypadków, proponujemy opcjonalnie koło zapasowe. Zazwyczaj zmniejsza ono nieznacznie pojemność bagażnika, więc każdy może sam rozważyć zasadność takiego zakupu.

Renault Polska dysponuje statystykami dotyczącymi kół zapasowych, zwykłych i dojazdowych. Za 15 miesięcy, czyli ub.r. i pierwszy kwartał br. procentowo najwięcej kół było w Koleosach (92 proc.), potem w Megane kombi (89 proc.) i w Kadjarach (88 proc.). Zwraca uwagę mały udział kół w autach z fabryczną instalacją LPG, przykładowo 24 proc. w Clio, czy 15 proc. w Dacii Jogger. Mamy więc kolejny czynnik przemawiający za zestawem - gaz w fabrycznie nowym wozie.

50-60 proc. nabywców Toyot i Lexusów odbiera auta z zapasami. Ogólna dostępność usług assistance powoduje rezygnację z koła. Z drugiej strony, Polska to nadal rynek dość tradycyjnych klientów, którzy czują się bezpieczniej, posiadając koło dojazdowe - zaznacza Robert Mularczyk, menadżer ds. public relations z Toyota & Lexus Central Europe.

Czas zestawów

- Wydaje nam się, że najpopularniejszym rozwiązaniem będą zestawy naprawcze - uważa Dorota Pajączkowska z Nissana. - Zakładamy, że coraz popularniejsze będą rozwiązania pozwalające zmniejszyć masę pojazdu, poprawiające zużycie paliwa i emisję CO2. Przewidujemy także dalszy rozwój opon ekologicznych, produkowanych z materiałów biodegradowalnych.

Tak więc zestawów zapewne będzie jeszcze więcej niż teraz. Nasi eksperci z samochodowych koncernów nie dają większych szans run-flatom. Są one drogie, ciężkie, twardsze niż konwencjonalne opony, przez co pogarszają komfort jazdy. Zdaniem S. Dojsa (Volvo), wraz ze wzrostem sprzedaży elektryków jeszcze mocniej zyskają na popularności zestawy naprawcze.

Tekst i zdjęcie: Jacek Dobkowski

Przegląd Oponiarski 6/212 (Czerwiec 2023)

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń