Jesienią 2021 roku działająca wewnątrz londyńskiej strefy czystego transportu (LEZ) ambitniejsza strefa bezemisyjna (ULEZ) została powiększona ze ścisłego serca miasta na centralne dzielnice. Jak nowe przepisy wpłynęły na ruch samochodowy i poziom zanieczyszczeń w Londynie?
Londyn był jednym z pierwszych miast, które wprowadziły strefę czystego transportu ograniczającą wjazd dla najbardziej emisyjnych samochodów. Powstała pod nazwą Low Emission Zone (LEZ) w 2008 r. Kilka lat jej funkcjonowania pokazało, że zasadne byłoby wprowadzenie ambitniejszych regulacji. Oparta o bardziej restrykcyjne normy emisyjne (Euro 4 dla samochodów benzynowych i Euro 6 dla diesli) i opłatę wjazdową w ścisłym centrum w wysokości 12,5 funta Ultra Low Emission Zone (ULEZ) zaczęła działać w 2019 r., a po dwóch latach została powiększona aż 18-krotnie. Obecnie w strefie bezemisyjnej mieszkają 4 miliony ludzi, czyli 44 proc. mieszkańców Londynu.
Efekty wprowadzenia ULEZ w Londynie
Dopiero poszerzenie londyńskiej strefy bezemisyjnej w 2021 r. do jej obecnych rozmiarów było na tyle istotną zmianą, aby znacznie wpłynąć na skład floty pojazdów poruszających się po mieście i w konsekwencji na jakość powietrza. Dlatego po roku funkcjonowania powiększonej ULEZ urzędnicy biura Burmistrza Londynu przeprowadzili pomiary emisji i jakości powietrza, które porównali z odczytami z minionych lat, a ich wyniki opublikowali niedawno w oficjalnym raporcie.
Badanie pokazuje, że udział samochodów spełniających wymogi emisyjne strefy wzrósł z 39 do 94 proc. w ciągu sześciu lat od pierwszego ogłoszenia jej powstania. Oznacza to, że nie tylko spadła liczba jeżdżących po ULEZ samochodów (o 47 tys., czyli 5 proc. w ciągu roku) ale też istotnie zmienił się skład floty - z ulic zniknęły najstarsze i najbardziej emisyjne auta. W całym Londynie udział pojazdów z silnikiem Diesla, które emitują najwięcej szkodliwych spalin, spadł z 32 do 25 proc.
Zmiana ta miała największy wpływ na obecność w londyńskim powietrzu tlenków azotu (NOx), dla których samochody są głównym źródłem pochodzenia - ich emisje wewnątrz strefy spadły aż o 26 proc w minionym roku i aż o 47 proc. w ciągu sześciu lat. Z kolei emisje najczęściej kojarzonych ze smogiem cząstek stałych PM 2,5 spadły o 19 proc. w rok i o 41 proc. od 2017 r. Odnotowano również redukcję o 4 proc. emisji dwutlenku węgla, który jest głównym gazem cieplarnianym, przyczyniającym się do zmian klimatu.
Na tym nie koniec zmian dla lepszego powietrza w Londynie. W sierpniu 2023 r. planowane jest dalsze poszerzenie obszaru strefy bezemisyjnej. W obrębie nowej powiększonej ULEZ znajdzie się kolejnych 5 mln mieszkańców miasta.
Polskie miasta przymierzają się do wprowadzenia własnych stref czystego transportu (SCT). Uchwałę w tej sprawie przyjął w listopadzie ubiegłego roku przyjął Kraków. Obecnie konsultacje społeczne podobnych projektów w Warszawie (do 25 kwietnia 2023) oraz we Wrocławiu (do 30 kwietnia 2023).
Źródło: Strefy Czystego Transportu
Fot.: Jacob Smith, Unsplash