WEC bez podgrzewaczy opon

Zaplanowany na 17 marca wyścig na torze Sebring zainauguruje nowy sezon Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA (WEC). Wraz z pierwszym startem zaczną obowiązywać nowe zasady rywalizacji w klasie LMP2, które wykluczają możliwość stosowania podgrzewaczy opon.

Goodyear, który już trzeci sezon będzie wyłącznym dostawcą opon do samochodów w klasie LMP2, zaoferuje zespołom opony typu slick i wet, które będą używane przez cały sezon na wielu różnych torach. W 2022 roku producent usunął z oferty oponę pośrednią, aby zmniejszyć liczbę opon używanych podczas weekendu wyścigowego. Ten ruch był możliwy dzięki poszerzeniu parametrów skutecznej pracy opon na suchej i mokrej nawierzchni oraz zastosowaniu bardziej uniwersalnej mieszanki i konstrukcji opon niż dotychczas. Usunięcie podgrzewaczy opon to kolejny krok w kierunku uczynienia mistrzostw bardziej zrównoważonymi, a jednocześnie nowe wyzwanie dla zespołów.  

W najnowszym sezonie zespoły będą rywalizować ze sobą na siedmiu torach zlokalizowanych na trzech kontynentach, zaczynając od historycznego Sebring Raceway (17 marca), a kończąc wyścigiem w Bahrajnie (4 listopada). Choć większość wybranych obiektów ma podobne znaczenie historyczne, wyzwania stawiane kierowcom, zespołom i oponom są na nich bardzo zróżnicowane.

Przykładowo, obchodzący w tym roku swoje stulecie 24-godzinny wyścig Le Mans niesie ze sobą wyzwanie jazdy do późnych godzin nocnych, gdzie umiejętne zarządzanie przerwami może zdecydować o zwycięstwie. Tymczasem upał panujący w Bahrajnie, gdzie temperatura na torze może przekraczać 50°C, stawia przed kierowcami całkiem inne wyzwania.

Nowa era strategii wyścigowej

Nowe zasady rywalizacji w klasie LMP2 wykluczają możliwość stosowania podgrzewaczy opon. Goodyear spodziewa się, że zespoły będą poszukiwać nowych sposobów różnicowania strategii wyścigowych, co może zaowocować wzrostem konkurencyjności w tej klasie.

- Usunięcie podgrzewaczy opon to nowe wyzwanie dla kierowców i zespołów. Z naszej perspektywy może to spowodować większą zmienność w poszczególnych wyścigach, ale też otworzy nowe możliwości strategiczne - wyjaśnił Mike McGregor, Endurance Program Manager w Goodyear Racing.

Skutki tej zmiany zasad będą różne na poszczególnych torach. W cieplejszym klimacie, takim jaki panuje w Sebring czy Bahrainie, opony powinny osiągnąć optymalne okno operacyjne w ciągu dwóch okrążeń. Natomiast w  wyścigach rozgrywanych w zimniejszych lokalizacjach różnica będzie bardziej znacząca. Kierowcy będą musieli zrównoważyć nadmierne zużycie opon na pierwszych kilku okrążeniach w miarę stabilizowania się ciśnienia w ogumieniu.

- Zarządzanie oponami nabiera jeszcze większego znaczenia. W związku z tym, że całkowita alokacja nie uległa zmianie od ubiegłego roku, rozgrzewka opon podczas pierwszych kilku okrążeń będzie mieć kluczowe znaczenie. To ona będzie mieć wpływ na ciśnienie w oponach i ostatecznie na ich przyczepność. Podczas wyścigów ważniejsze stanie się opóźnianie zmian opon, ponieważ będziemy wydłużać biegi, aby zmniejszyć liczbę potrzebnych zjazdów, szczególnie na Le Mans - powiedział Mike McGregor.

W wyniku zmian w przepisach Goodyear i FIA wprowadzą nowe zalecenia dotyczące minimalnego poziomu ciśnienia w oponach oraz maksymalnego kąta pochylenia kół, aby edukować zespoły w zakresie lepszego zarządzania oponami. Ma to ograniczyć zbyt agresywną zmianę ustawień w celu szybszego nagrzewania opon.

NASCAR powróci do Le Mans z Garage 56

Świat NASCAR i wyścigów długodystansowych połączą się podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans za sprawą projektu Garage 56, który wystartuje w specjalnej klasie zarezerwowanej dla innowacyjnych technologii. Dzięki temu organizatorzy Le Mans mogą wykazać się kreatywnością, dopuszczając do wyścigu projekt przyszłości, który pojedzie obok różnorodnych samochodów prototypowych i GT.

Projekt Garage 56 jest efektem współpracy Goodyeara, NASCAR, Hendrick Motorsports i Chevroleta, łącząc zespół, producentów i opony mogące się pochwalić największą liczbą zwycięstw w 75-letniej historii NASCAR.

Za kierownicą zmodyfikowanej wersji Chevroleta Camaro ZL1 zasiądzie trzech światowej klasy kierowców: mistrz świata Formuły 1 z 2009 roku Jenson Button, były zwycięzca Le Mans Mike Rockenfeller oraz siedmiokrotny mistrz NASCAR Cup Series Jimmie Johnson

Współpraca Goodyeara z NASCAR trwa już osiem dekad i jest jedną z najdłuższych w historii wyścigów. Goodyear ma na swoim koncie również długą historię sukcesów w Le Mans, w tym 14 zwycięstw w klasyfikacji generalnej.

Źródło: Goodyear

Fot.: Clement Marin

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń