Na topowych kołach
Nazwa Initiale Paris dotyczy zarówno najwyższej wersji wyposażenia Renault Espace, jak i jej obręczy. Są to 19-calowe, dwukolorowe alufelgi, o interesującym wzorze z pięcioma potrójnymi ramionami.
Prezentujemy crossovera Espace sprzed zeszłorocznego liftingu. Mniej „wypasione” odmiany korzystały z innych felg, 17-19 cali. Moment dokręcenia pięciu śrub wynosi 130 Nm. Na Initiale Paris 8J 19, 5 x 114,3, ET 42 zostały założone letnie Dunlopy Sport Maxx RT, 235/55 R19 101V, produkcji niemieckiej. Solidna konstrukcja oparta na dwóch warstwach poliestrowych, uzupełnionych pod boczną ścianką dwiema warstwami stalowymi i jedną poliamidową, pozwalała na obciążenie do 825 kg i ciśnienie do 350 kPa (3,5 bara). Równie korzystnie przedstawiały się parametry kojarzone z rynkiem amerykańskim: Treadwear 240, Traction AA, Temperature A. Część „dydaktycznych” napisów znajdowała się tuż nad stopką, najłatwiej odczytać je po zdjęciu opony. Łańcuchów na „19” nie zakłada się, na mniejsze owszem, na przód.
Tylko dwie wartości
Nalepka z rekomendowanymi ciśnieniami znajduje się na skraju drzwi kierowcy, poniżej zamka. Żeby ją dostrzec, wystarczy lekkie uchylenie drzwi. Nalepka jest czytelna, a przede wszystkim uniwersalna, bo niezależnie od szybkości, czy poniżej 160 km/h czy ponad 160 km/h i niezależnie od osi obowiązuje jedno ciśnienie - 2,2 bara. Znaczenia nie mają również rozmiary opon przewidziane do tego crossovera, nalepka wyszczególnia je cztery, pisownia oryginalna: 235/65/17, 235/60/18, 235/55/19, 255/45/20.
Jest poza tym wartość eco - 2,5 bara. Jak tłumaczą autorzy instrukcji obsługi, eco służy optymalizacji zużycia paliwa, czyli mniej komfortowo, ale nieco oszczędniej. I jeszcze 4,2 dla dojazdowego koła zapasowego T135/80/17, przymocowanego pod autem, za tylną osią. Na polskim rynku taki zapas stanowił opcję, seryjnie klient dostawał zestaw naprawczy, w każdej odmianie wyposażenia. Obecnie dojazdówka zniknęła z cennika, pojawiły się za to opony samouszczelniające za 400 zł.
Po dodatkowe informacje nalepka odsyła do instrukcji obsługi. Jeżeli nie ma możliwości sprawdzenia ciśnienia na zimnych oponach, należy dodać 0,2-0,3 bara. Nie wolno spuszczać powietrza z rozgrzanych opon. Szczególną sytuację stanowi jazda z dopuszczalną masą całkowitą i jeszcze z przyczepą. Trzeba wówczas podnieść ciśnienie o 0,2 (a więc do 2,4 albo 2,7), ograniczyć szybkość do 100 km/h, ale i tak instrukcja przestrzega przed ryzykiem pęknięcia opony.
Układ bezpośredni
Monitorowanie ciśnienia opiera się na czujnikach w zaworkach. Lampka ostrzegająca o spadku jest na tablicy wskaźników, z prawej, wewnątrz cyfrowego paliwomierza. Do ustawiania układu służy przycisk na prawym ramieniu kierownicy, który porusza się do góry i na dół. W prawym, dolnym rogu tablicy wskaźników wywołuje się niedużą grafikę z ciśnieniem w każdym kole. Przytrzymanie przycisku przez 3 s rozpoczyna ustawianie wartości referencyjnych. Komunikat „Rozpoznanie kół nieprawidłowe” nie zawsze musi oznaczać, że któreś koło (lub koła) zostało wyposażone w czujniki nierozpoznawane przez samochód. Czasami po prostu trzeba przejechać trochę większy dystans, okrążenia placu przed warsztatem mogą nie wystarczyć. Ponieważ Renault nie zaleca zamiany kół, odpada jedna z typowych sytuacji, kiedy ustawienie układu jest konieczne.
Szukaj w kabinie
Seryjny zestaw naprawczy powinien sobie poradzić z rozcięciami nie większymi niż 4 mm i nie na bocznej powierzchni opony. Trzeba szukać go w kabinie, a nie w bagażniku jak w wielu modelach różnych marek. Zestaw jest przed prawym fotelem w drugim rzędzie (nie ma tam kanapy, tylko trzy fotele), pod sporą pokrywką w podłodze. Pokrywkę należy unieść do pionu, nie można jej wyjąć. Nalepka na kompresorze powtarza i uściśla informacje z instrukcji obsługi. Tak więc po pracy kompresora trwającej maksimum kwadrans, ciśnienie w uszkodzonej oponie powinno osiągnąć chociaż 1,8. Potem trzeba wszystko zwinąć przez minutę, żeby przejechać mniej więcej 3 km z prędkością do 60 km/h. Zatrzymawszy się, należy sprawdzić ciśnienie. Niższe od 1,3 bara oznacza koniec samodzielnej podróży, wyższe daje szansę na uzupełnienie przy sprężarce chodzącej tym razem do 10 min. Na prowizorycznie zreperowanej oponie jedziemy do 200 km/h, nie przekraczając 80 km/h.
I jeszcze szczegół - seryjny dywanik ma po bokach po dwie wypustki. Wypustki wsunięte pod listwy progowe stabilizują dywanik. Warto o nich pamiętać, wkładając zestaw na swoje miejsce.
Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski
Dane techniczne samochodu |
|
Rodzaj nadwozia |
crossover, pięciodrzwiowy, pięciomiejscowy, w opcji siedmiomiejscowy (2 +3 + 2) |
DMC/ładowność |
2542/627 kg |
Dług./szer./wys. |
4,857/1,888/1,677 m |
Rozstaw osi |
2,884 m |
Pojemność bagażnika |
680 l (w konfiguracji 7-osobowej 247 l), do 2101 l |
Zalecane ogumienie |
235/55 R19, zestaw naprawczy (w opcji koło dojazdowe, T135/80/17) |
Silnik |
turbodiesel, 1997 ccm, R4 16V, 200 KM przy 3500 obr./min i 400 Nm przy 1750 obr./min |
Prędkość maksymalna |
215 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h |
9,1 s |
Spalanie (średnie) |
6,5 l/100 km |
Cena |
201.200 zł, obecnie 203.900 zł (wersja 189 KM) |