Wydajne i oszczędne
Producenci opon dostosowują się do unijnych wymagań
Sporo ostatnio piszemy na temat ekologii. I nie ma w tym chyba nic dziwnego, bo ze wszystkich dostępnych kanałów informacyjnych dowiadujemy się, co jeszcze trzeba zrobić, aby być bardziej „green”, aby niwelować zanieczyszczenia i emisję gazów cieplarnianych. Wspominam o tym we wcześniejszym artykule dotyczącym zmian rynkowych. Pisze o tym również red. Jacek Dobkowski w cyklu poświęconym wycofaniu aut benzynowych.
Bycie „zielonym” jest to problem, z którym boryka się również branża transportowa działająca w środowisku, w którym zrównoważony rozwój jest jednym z najważniejszych priorytetów. Opony mają do odegrania ważną rolę w osiąganiu ambitnych celów europejskich, dlatego też producenci wprowadzają coraz więcej produktów, które są efektywniejsze paliwowo, a także gwarantują wyższe przebiegi.
Goodyear podkreśla, że oszczędność paliwa (przy okazji ograniczenie emisji CO2), jaką można uzyskać dzięki zastosowaniu opon niskoemisyjnych i dokładnemu zarządzaniu ciśnieniem w oponach, jest równa oszczędnościom uzyskanym dzięki zastosowaniu bardziej wydajnych silników. Producent ogumienia przygotował nową serię opon do samochodów ciężarowych, która - jak obiecuje - zapewni oszczędność paliwa na wszystkich rodzajach dróg. Właśnie zaprezentował niedawno linię Fuelmax Endurance.
- Najnowsza oferta jest prawdziwym przełomem w branży oponiarskiej i transportowej, ponieważ jest wydajna i wszechstronna, przy tym charakteryzuje się niską emisją spalin, doskonałym przebiegiem i trakcją - mówi Maciej Szymański, dyrektor marketingu ds. opon użytkowych Goodyear w Europie. - Zmniejszenie emisji CO2 o 2 proc. przekłada się na oszczędność około tony CO2 i 400l paliwa na samochód ciężarowy rocznie. Gdyby flota składająca się ze 100 pojazdów zmieniła opony klasy C na paliwooszczędne klasy B, takie jak Fuelmax Endurance, oznaczałoby to potencjalne oszczędności rzędu 100 ton CO2 i 40 tys. litrów paliwa rocznie. Możemy sobie wyobrazić potencjał, gdy zaczniemy mnożyć liczbę pojazdów i flot.
Bridgestone niedawno zaprezentował swoją najnowszą oponę - model U-AP 002 - przeznaczoną do segmentu autobusów miejskich. Już na etapie projektowania wyzwaniem dla modelu miało być obniżenie ilości zużywanego paliwa oraz redukcja emisji spalin
w aglomeracjach miejskich, co okazało się możliwie dzięki zmniejszeniu oporu toczenia opony. Natomiast dzięki zwiększeniu trwałości i wytrzymałości opony, zmniejszyły się jednocześnie koszty całkowitego użytkowania pojazdu. Opona Bridgestone U-AP 002 w zakresie oporów toczenia posiada oznaczenie „B” na etykiecie. Ponadto oferuje wydłużony o 9 proc. czas eksploatacji, tym samym zapewniając dłuższy przebieg niż jej poprzedniczka.
W swojej ofercie również Michelin posiada bardzo oszczędne modele opon. Gama X Multi Energy przyczynia się do uzyzkiwania sporych oszczędności. Jak podaje producent, zużycie paliwa na 100 km z nową oponą, obliczone przy użyciu symulatora VECTO, jest o 1,2 litra niższe od średniej dla opon trzech konkurentów premium. Przekłada się to na oszczędność kilkunastu tysięcy złotych w całym cyklu eksploatacyjnym ciężarówki. W modelu zastosowano większą zawartość krzemionki w bieżniku opony. Pozwala to na obniżanie oporu toczenia dla oszczędności paliwa bez wpływu na trwałość opony. Gama ta posiada również oznaczenie efektywności paliwowej „B”.
Continental ma natomiast linię opon Conti EcoPlus HS3+, która została wprowadzona, aby zaoferować flotom lepszą wydajność paliwową podczas eksploatacji w zastosowaniach długodystansowych.
Dzięki wprowadzeniu nowej mieszanki bieżnika oraz ścian bocznych, nowa generacja Conti EcoPlus oszczędza paliwo i zmniejsza emisję CO2 bez uszczerbku dla przebiegu i trwałości. Wytrzymałość względem poprzedniczki wzrosła o 10 proc. a opory toczenia zmniejszyły się o 8 proc.
Szymon Kruk, fot. Producenci
