Co znaczy 1 km/h

Textar Brake Clinic

Właściciele i pracownicy wybranych, niezależnych warsztatów samochodowych zostali zaproszeni 8 października przez Textara do ośrodka doskonalenia techniki jazdy stopnia wyższego Driveland w Słabomierzu pod Warszawą, należącym do Tomasza Kuchara, znanego kierowcy sportowego. Dzień wypełniły próby sportowe, warsztatowe i wirtualne.

Koncept szkoleniowy Textar Brake Clinic składa się przede wszystkim z praktycznych zajęć w serwisach, w różnych częściach kraju, organizowanych razem z dystrybutorami układów hamulcowych Textar. Współpraca z profesjonalistami jest kluczowa, stwierdziła na otwarciu eventu w Drivelandzie Joanna Krężelok, dyrektor oddziału TMD Friction Services w Polsce (marka Textar należy do TMD).

Nagła nadsterowność, spóźniona reakcja, więc obracamy się na płycie poślizgowej

Zimowe Wanli

Pojazdy, które posłużyły do dynamicznych prób były „obute” w opony premium, letnie bądź całoroczne, z jednym wszakże wyjątkiem. Najmocniejszy samochód, 306-konny hatchback Mercedes-AMG A35 wydał mi się troszeczkę pływający przodem, ale uznałem, że to moje złudzenie. Gdy obejrzałem jego ogumienie, okazało się, że z przodu ma… zimowe Wanli Snowgrip, 245/40 R18 97V XL, zrobione w Chinach. W egzemplarzu traktowanym brutalnie, takie opony, przeznaczone do krótkiej eksploatacji nie powinny może specjalnie zaskakiwać. Dziwne natomiast, że w silnym aucie 4x4 druga, tylna oś miała zupełnie inne gumy, letnie. Były to Continentale Sport Contact 6, o rozmiarze 235/40 ZR18 95Y Extra Load.

Mała zmiana, duża różnica

Drobne, oponiarskie zamieszanie nie zmienia bardzo pozytywnej oceny zajęć na torze. Instruktorzy Drivelandu dokładnie i zrozumiale tłumaczyli, co mamy robić, co robimy i co powinniśmy. W razie niepowodzeń spokojnie wyjaśniali przyczyny, umiejętnie zachęcając do poprawki. Pod względem pedagogicznym wypadło to lepiej niż przed dwoma laty na imprezie Hankooka, w której również uczestniczyłem. Skończyłem studia pedagogiczne, wychowałem się w rodzinie nauczycielskiej, więc posiadam pewne pojęcie.

Syrena 105 i kontrolowane dachowanie. Przekonasz się, jak „latają” różne przedmioty pozostawione w kabinie

Niesamowicie pouczająca była jazda Peugeotem 3008 po okręgu pokrytym częściowo białą farbą używaną do malowania przejść dla pieszych, nieustannie polewanym wodą. Różnica prędkości w obszarze granicznym, grożącym zerwaniem przyczepności, nawet o 1 km/h, powodowała odczuwalnie różne zachowanie auta. Zwiększenie o 3-4 km/h, z 39 km/h do 42-43 km/h skutkowało kłopotami z pozostaniem na zadanym pasie ruchu i zdecydowanie dłuższą „walką” przed zatrzymaniem Peugeota. Każdy z uczestników to przechodził, winna była szybkość, mniej umiejętności prowadzącego. A przecież często bagatelizujemy w ruchu ulicznym te kilka kilometrów na godzinę więcej.

Edukacji nigdy za wiele, o czym przekonaliśmy się na samym początku. Gdy T. Kuchar tłumaczył, że na szarpaku przed dużą płytą poślizgową, 100 m x 20 m, tylna oś zostanie nagle wytrącona z toru jazdy, większość zebranych błędnie uznała, że dojdzie do poślizgu podsterownego. Oczywiście w takiej sytuacji poślizg jest nadsterowny.

Pod dachem

Zadanie warsztatowe polegało na sprawdzeniu poprawności montażu tarczy i klocków hamulcowych przy przednim, prawym kole Opla Astry G Kombi. W razie potrzeby należało poprawić usterki, poza tym zmierzyć boczne bicie tarczy i porównać wynik z danymi AutoDaty. Z kolei Textar Virtual Reality to samodzielne komponowanie klocków wraz ze sprawdzeniem ich podczas symulowanej jazdy. Skład mieszanki klocków zawsze jest kompromisem między skutecznością hamowania, komfortem, trwałością, kosztami.

Nagrodą dla zwycięskiej grupy, z całego eventu, był popołudniowy przelot helikopterem Robinson R44 Raven I o rejestracji SP-SEE, pilotowanym przez Tomasza Kuchara. Do R44 wchodzi trzech pasażerów, więc odbyły się dwie powietrzne wycieczki nad Słabomierzem i okolicami.