2021-09-27

Zamienniki opon osobowych

Swoboda ograniczona

Użytkownicy osobowych samochodów z różnych względów decydują się na stosowanie rozmiarowych zamienników seryjnych opon i kół. Klient płaci, klient wymaga, ale musimy mu pomóc w rozsądnym wyborze.

Kierowcy często decydują się na wyższą średnicę felgi i poszerzanie rozmiaru ogumienia. Kupują opony z niższym profilem, niższym bokiem. Podstawowa zasada jest jedna i niezmienna - bezwzględnie stosujemy się do tego, co producent pojazdu przewidział dla danego modelu. Poruszamy się tylko w zakresie tych rozmiarów, które są dopuszczone w książce serwisowej, przypomina Łukasz Kusiak, menedżer produktu w Continental Opony Polska.

Niby takie same

Tomasz Młodawski, regionalny menedżer produktu z firmy Michelin, mówi o obowiązującym w Europie standardzie wymiarów opon opracowanym przez ETRTO (European Tyre and Rim Technical Organisation, etrto.org.) Właśnie te wartości dotyczące wymiarów opon widzimy w katalogach technicznych producentów opon. Trzeba jednak koniecznie zaznaczyć, iż wymiary opon określone i przedstawiane przez ETRTO są wartościami nominalnymi, a producenci mają tolerancje w wykonaniu opon.

- W praktyce gołym okiem widać, że opony w tym samym rozmiarze różnią się szerokością i wysokością, dlatego nie należy montować opon różnych producentów na różnych osiach - przestrzega T. Młodawski. - Jest to prawnie dozwolone, ale niepraktyczne. Producenci opon mają dość duże tolerancje w wykonaniu opon względem wartości nominalnych ETRTO.

Na przykład do szerokości opony (nie mylić z szerokością bieżnika) tolerancja wynosi +/- 3 proc. od nominału. Średnica opony i wynikający z niej obwód toczenia są bardzo ważne przy doborze zamienników, ponieważ cały układ napędowy auta jest obliczony dla tej właśnie średnicy i obwodu toczenia. Zmiana średnicy poza tolerancję powoduje zakłócenia w układach napędowych, hamulcowych i kontroli trakcji.

- Należy sobie zdawać sprawę, że w nowoczesnych samochodach coraz więcej informacji do systemów sterujących „płynie” z kół - dodaje Ł. Kusiak z Continentala. - Zastosowanie rozmiaru opon innego niż zalecany przez producenta auta, może skutkować błędami czujników, nieprawidłowym działaniem systemów bezpieczeństwa, niestabilnym prowadzeniem, nadmiernym obciążeniem układu zawieszenia, a nawet poważnym uszkodzeniem układu napędowego.

Trzy przykłady

Gdy wejdzie się głębiej w tę tematykę, nie wszystko jest proste na pierwszy rzut oka. T. Młodawski podaje trzy przykłady. Volkswagen Passat 2.0 TDI (150 KM) może mieć: 225/55 R17, 245/45 R18, 245/40 R19. I tu ciekawostka, Volkswagen na zimę poleca i homologuje jeszcze inny rozmiar, który nie jest wprost zamiennikiem rozmiaru podstawowego, 215/55 R17.

Ciekawym przypadkiem jest stosowanie różnych rozmiarów kół na osiach przy napędzie 4x4. Generalnie rozmiar tylny powinien być zamiennikiem rozmiaru przedniego, a nie zawsze tak się dzieje. Chodzi również o to, aby opony posiadały obwód tocznia mieszczący się w tolerancji zamiennika. Przykładem jest BMW X4 z rozmiarami 245/45 R20 i 275/40 R20, gdzie wg ETRTO opony powinny posiadać identyczną maksymalną średnicę 736 mm.

Ale inaczej wygląda sytuacja z BMW M5 - przód 275/35 R20 i tył 285/35 R20, tutaj obwody nie są już identyczne. Różnica ok. 1,5 proc., czyli jeszcze w ramach tolerancji zamiennika, jednak na tyle duża, aby system ESC wciąż ingerował podczas jazdy. BMW zamawia więc opony ze specjalnie zmienionymi średnicami i obwodami toczenia, aby uzyskać z przodu i z tyłu jak najbardziej zbliżone obwody toczenia. Opony te są znakowane gwiazdką, nazywaną też homologacją producenta auta. Nieświadomy konsument czy oponiarz może zamówić opony bez tego oznaczenia i po zamontowaniu stwierdzić różnicę w średnicach i problem np. z napędem 4x4.

Tekst i zdjęcie: Jacek Dobkowski

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń