2021-08-04

Ostrożny optymizm

Pomimo obserwowanej w pierwszych kwartałach 2021 roku kolejnej fali pandemii, firmy z sektora motoryzacyjnego osiągnęły dobre wyniki. Sytuacja w branży wydaje się powoli wracać do tej sprzed pandemii, a prognozy producentów i dystrybutorów części są dosyć optymistyczne.

 

 

Dobre pierwsze półrocze

Z badań ankietowych, przeprowadzonych przez MotoFocus.pl dla Santander Bank Polska i Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych wynika, że w tym roku wzrostu przychodów spodziewa się przeważająca większość firm z branży automotive. Jednak niewiadomą pozostaje sytuacja gospodarcza, gdyby nadeszły kolejne fale pandemii.

- Oprócz wyzwań jakie dla sektora niosą kolejne fale pandemii, firmy z branży muszą się zmierzyć także z innymi, bardzo poważnymi problemami po stronie podaży i rynku pracy - mówi Martyna Dziubak, dyrektor ds. sektora motoryzacyjnego w Santander Bank Polska. - Są to problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników, niedobory surowców i rosnące ceny komponentów. Jednak wyniki krajowego przemysłu motoryzacyjnego wskazują, że producenci radzą sobie dość dobrze w tym trudnym otoczeniu rynkowym.

Po załamaniu sprzedaży w I półroczu ubiegłego roku spowodowanej pandemią koronawirusa, sytuacja systematycznie się poprawia. W I półroczu 2021 roku aż 87,5proc. producentów komponentów na rynek wtórny wskazało na wzrost przychodów rdr. Poprawę produkcji odnotowało też 54,5 proc. producentów części na pierwszy montaż. Prognozy na II półrocze 2021 roku nadal pozostają optymistyczne, ale są ostrożniejsze niż w poprzednim badaniu. W przypadku producentów części na rynek wtórny (IAM) wzrostu przychodów spodziewa się ponad połowa ankietowanych, a prawie 40 proc. oczekuje, że się one nie zmienią. Producenci części na pierwszy montaż (OE) są mniej optymistyczni, ale nadal 30 proc. z nich spodziewa się wzrostu produkcji, a ponad połowa utrzymania jej na obecnym poziomie.

Niebawem największym wyzwaniem producentów będzie ambitna polityka klimatyczna Unii Europejskiej, która w najbliższych latach całkowicie zmieni rynek motoryzacyjny na kontynencie. mówi Tomasz Bęben, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych - Wejście w życie zaproponowanego przez Komisję Europejską pakietu Fit for 55 będzie oznaczało w niedalekiej przyszłości śmierć silników spalinowych. Transformacja technologiczna będzie wymagała wysokich nakładów na B+R w całym łańcuchu dostaw. Szansą dla krajowych producentów są środki z nowej perspektywy finansowej UE. Jednak niepokojącym jest fakt, iż 40 proc. spośród firm, które korzystały z dofinansowania w poprzedniej perspektywie, nie zamierza tego robić w przyszłości, a aż jedna trzecia firm nie ubiegała się i nie zamierza ubiegać o dofinansowanie.

 

Dystrybutorzy części sprzedają coraz więcej

Wyniki polskich dystrybutorów części samochodowych od wielu lat z roku na rok były coraz lepsze, mimo to prognozy dotyczące 2020, z powodu pandemii zakładały pogorszenie sytuacji. Jednak wyniki za ubiegły rok pokazały, że firmy te doskonale radzą sobie w trudnych czasach. Dane po pierwszym półroczu 2021 roku wskazują na dalszą poprawę sytuacji. W badaniu całego sektora dystrybutorów wskazano, że 93,6 porc. firm uzyskało wzrost przychodów w I półroczu 2021 r. W porównaniu do I półrocza 2020 roku, żaden z ankietowanych dystrybutorów nie zanotował spadku sprzedaży, a jedynie 6,4proc. procent nie uzyskało wzrostu przychodów.

- Dystrybutorzy części motoryzacyjnych skorzystali w pandemii i nadal korzystają na spadku sprzedaży nowych samochodów, który był spowodowany niższym popytem i ograniczoną produkcją aut. Odkładane w czasie zakupy nowych aut najczęściej oznaczają konieczność naprawy bądź wymiany części w dotychczas posiadanych. Potencjał polskiego rynku jest wysoki z uwagi na dużą liczbę samochodów o stosunkowo wysokim wieku - uważa Radosław Pelc, analityk sektorowy Santander Bank Polska.

Dystrybutorzy, zapytani o prognozy zmiany przychodów w kolejnym półroczu 2021 roku, nadal patrzą w najbliższą przyszłość optymistycznie, choć nieco bardziej ostrożnie niż wcześniej. W obu segmentach - ciężarowym i osobowym, łącznie ponad połowa (53,3 proc.) firm prognozuje wzrosty wyższe o ponad 10 proc. Warto zauważyć, że są to wzrosty w stosunku do bardzo dobrego pierwszego półrocza tego roku.

Widać jednak zdecydowaną różnicę pomiędzy segmentami osobowym i ciężarowym. Firmy, dla których główna działalność koncentruje się w segmencie ciężarowym, nadal przewidują wzrosty, choć tylko 20 proc. z nich spodziewa się, że przekroczą one 10 proc. Pozostałe w segmencie ciężarowym prognozują wzrost na poziomie 5 proc. a niewielka liczna ankietowanych spodziewa się spadku. W przypadku segmentu osobowego aż 63 proc. firm prognozuje wzrosty przychodów powyżej 10 procent.

 

Warsztaty czekają na powrót klientów

W badaniu przeprowadzonym po 2 kwartale 2021 roku widać więcej optymizmu wśród przedstawicieli warsztatów motoryzacyjnych niż w ankietach po pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku.

- Łącznie ponad połowa warsztatów, zarówno zajmujących się naprawami pojazdów osobowych, jak i ciężarowych, zanotowała wzrost przychodów. Pomimo tego wydaje się, że sytuacja nie wróciła do stanu sprzed pandemii. Potwierdza to jedynie, jak głęboka była zapaść w usługach w pierwszych miesiącach walki z koronawirusem. W bieżącym roku wzrost przychodów w warsztatach jest wyższy niż wzrost liczby klientów, co wskazuje na to, że zakres dokonywanych napraw jest nieco szerszy lub też ceny usług naprawy pojazdów nieznacznie wzrosły. Najbardziej ten trend widać w segmencie napraw aut ciężarowych - uważa Alfred Franke, prezes Grupy MotoFocus.pl.

Źródło: SDCM

drukuj  
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń