Pirelli po GP Bahrajnu

Grand Prix Bahrajnu okazała się pełną napięcia strategiczną walką pomiędzy startującym z pole position Maksem Verstappenem (Red Bull) i Lewisem Hamiltonem (Mercedes) - który ostatecznie odniósł zwycięstwo po skutecznej obronie prowadzenia na bardziej zużytym ogumieniu. Hamilton przejął prowadzenie po wcześniejszym pit stopie, ale w końcówce Verstappen miał przewagę w postaci świeższych o 11 okrążeń opon. Obaj kierowcy zastosowali różne strategie dwóch pit stopów.

Valtteri Bottas z Mercedesa zajął trzecie miejsce, wykonując późny zjazd po pośrednie opony P Zero „żółte” - uzyskał na nich najlepszy czas okrążenia, zdobywając dodatkowy punkt. Trzy zjazdy zaliczył także Sergio Perez w swoim pierwszym starcie w barwach Red Bulla, zdobywając piąte miejsce po starcie z alei serwisowej. Ostatnim kierowcą, który wykonał trzy pit stopy, był Pierre Gasly z AlphaTauri - zjechał już na pierwszym okrążeniu, na wymianę uszkodzonego przedniego skrzydła.

W dniu wyścigu panowały znacznie niższe temperatury niż w poprzednich dniach - powietrza na poziomie 21 stopni Celsjusza, a nawierzchni na poziomie 25 stopni - a do tego pojawiły się gwałtowne podmuchy wiatru. W pełnym wydarzeń wyścigu zastosowano wiele zróżnicowanych strategii, a dystans został skrócony o jedno okrążenie - po przejechaniu dodatkowego okrążenia rozgrzewkowego. Kierowcy z pierwszej szóstki skorzystali z pięciu różnych strategii.

Osiągi poszczególnych mieszanek:

• twarda C2: jeden z kluczowych składników w walce o sukces w Bahrajnie: Hamilton i Verstappen skorzystali z tej mieszanki w ostatniej, decydującej fazie wyścigu. Zespoły Mercedes i AlphaTauri jako jedyne zachowały po dwa komplety twardych opon P Zero „białych” na wyścig, a Hamilton wykonał ostatni przejazd na dystansie aż 28 okrążeń, utrzymując doskonałe tempo;

• pośrednia C3: większość kierowców rozpoczęła rywalizację na tej mieszance - w tym pierwsza trójka na polach startowych. Verstappen założył te opony także na drugi przejazd, a Mercedes postawił wtedy na twardą mieszankę. Różnica w osiągach między tym ogumieniem i twardym była mniejsza niż zakładano, zgodnie z zebranymi podczas treningów danymi;

• miękka C4: korzystano z niej tylko w pierwszej fazie wyścigu: rywalizację na niej rozpoczęło dziewięciu zawodników. Wytrzymałość okazała się nieco większa, za sprawą neutralizacji po starcie oraz niższych temperatur, które ograniczyły przegrzewanie.

Formuła 2: wyścig główny

Guanyu Zhou z zespołu UNI-Virtuosi wygrał wyścig główny na dystansie 32 pełnych akcji okrążeń. Osią rywalizacji, przerywanej dwiema neutralizacjami, była strategia. Tylko trzej kierowcy - Theo Pouchaire (ART), Guilherme Samaia (Charouz) i Gianluca Petecof (Campos) - wybrali świeże opony na start. Podczas wyścigu temperatura powietrza wynosiła mniej więcej 24 stopnie Celsjusza, a nawierzchni - 41 stopni. Ośmiu spośród 22 kierowców wystartowało na miękkich oponach P Zero „czerwonych” i przez pewien czas wyglądało to jak dobra decyzja: Christian Lundgaard (ART), Felipe Drugovich (UNI-Virtuosi) i Oscar Piastri (Prema) wykorzystali osiągi miękkiej mieszanki i wyrobili sobie przewagę w pierwszej fazie wyścigu - w której pojawiła się także neutralizacja - podczas gdy startujący z pole position Zhou na twardych oponach P Zero „białych” spadł na piątą lokatę. Jednak po kolejnej neutralizacji krótszy ostatni przejazd na miękkiej mieszance umożliwił mu objęcie prowadzenia tuż przed metą. Ostatecznie pierwsi czterej kierowcy na mecie skorzystali ze strategii twarde/miękkie, a najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem, który ruszał na miękkim ogumieniu, był piąty Marcus Armstrong (DAMS) - zakwalifikował się poza pierwszą dziesiątką i założył twarde opony podczas drugiej neutralizacji.

Mario Isola, szef działu wyścigów samochodowych Pirelli, powiedział: - Główną rolę w pełnym emocji wyścigu odegrała strategia związana z oponami. Hamilton i Mercedes dwukrotnie zdecydowali się na wcześniejszy zjazd niż Verstappen i Red Bull. Oczywiście przez to Hamilton musiał wykonać dłuższy ostatni przejazd, ale doskonale poradził sobie z tym wyzwaniem. Wszystkie trzy mieszanki spisywały się bardzo dobrze w wyścigu, a Verstappen wykonał długi środkowy przejazd na pośrednim ogumieniu. Zastosowano szereg różnych strategii - pięciu kierowców spośród tych, którzy ukończyli wyścig, skorzystało ze wszystkich trzech mieszanek. Dwaj zawodnicy z pierwszej piątki na mecie zjeżdżali po trzy razy. Wpływ na strategię miał także zapas kompletów, którymi dysponowali poszczególni kierowcy. W Formule 2 nowy format wyścigowego weekendu również pomógł zaakcentować rolę strategii - zatem weekend w Bahrajnie przyniósł wspaniałe ściganie we wszystkich kategoriach.

Źródło i fot. Pirelli