2020-10-16

Kongres SDCM online

Klęska pandemii nie wykoleiła Kongresu Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego. Co prawda XV edycja będzie wyjątkowa, ponieważ odbędzie się online, jednak kongresowa idea pozostaje niezmienna - na branżowym szczycie poruszone zostaną najpilniejsze tematy, a głos rynku motoryzacyjnego zabrzmi na tyle donośnie, że usłyszą go ludzie odpowiedzialni za kształtowanie regulacji prawnych. Należy zatem zarezerwować sobie czas w dniach 17-18 listopada. Na Kongresie nie tylko warto, ale po prostu trzeba być.

Pandemia COVID-19 sprawiła, że internet znajduje coraz to nowe zastosowania, zapewniając możliwość organizowania imprez masowych z zachowaniem bezpieczeństwa. Co prawda wirtualne wesela jeszcze się nie upowszechniły, ale w sieci można oglądać na żywo koncerty i spektakle teatralne, a także brać udział w wirtualnych imprezach targowych oraz kongresach, które musiały przenieść się z centrów wystawienniczych i konferencyjnych do internetu.

Wyniki w czasach pandemii

XV Kongres Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego, najważniejsze doroczne wydarzenie w branży motoryzacyjnej odbędzie się w dniach 17-18 listopada. Uczestnicy spotkają się pod internetowym adresem www.moto-konferencja.pl.

- Kiedy wiosną przenosiliśmy termin Kongresu na jesień, mieliśmy nadzieję, że pandemia będzie już wtedy jedynie złym wspomnieniem - powiedział Alfred Franke, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. - Niestety, covidowa rzeczywistość okazała się gorsza, niż można było przewidzieć i nikt nie potrafi powiedzieć, kiedy świat uwolni się od wirusa. Kongres musi się jednak odbyć, ponieważ jest wiele niezwykle ważnych spraw, które trzeba poruszyć.

Pierwszego dnia Kongresu odbędzie się podsumowanie wyników trzech tegorocznych kwartałów oraz przedstawiona zostanie prognoza na ostatni kwartał.

Jak podkreślił Tomasz Bęben, dyrektor ds. prawnych i przemysłu, SDCM: - W tym roku podsumowanie będzie pod wieloma względami wyjątkowe, bo po raz pierwszy branża motoryzacyjna znalazła się w tak trudnej sytuacji wywołanej przez pandemię. Lockdown i czasowe przerwanie produkcji w wielu fabrykach, zerwanie łańcuchów dostaw, drastyczny spadek sprzedaży samochodów - wszystko to zachwiało rynkiem, co siłą rzeczy odczuwają wszyscy gracze, zarówno producenci jak i dystrybutorzy. Uczymy się jednak funkcjonować w nowej rzeczywistości, więc na przyszłość można mimo wszystko spoglądać z ostrożnym optymizmem.

Co nas czeka po GVO

17 listopada przedstawiony zostanie również raport FIGIEFA na temat europejskich regulacji, które tworzą ramy prawne rynku motoryzacyjnego, w których działają wszystkie podmioty. Absolutnie kluczową sprawą wydaje się przyszłość przepisów zawartych w rozporządzeniu MV BER/GVO, które wygasa w 2023 roku.

- Ich przyszły kształt to sprawa najwyższej wagi - zaznaczył A. Franke. - Przypomnijmy, że wprowadzenie GVO nie tylko zwiększyło szanse podmiotów działających w niezależnym sektorze motoryzacyjnym - zarówno dostawców, dystrybutorów jak i warsztatów w konkurencji z autoryzowanymi stacjami obsługi. Przede wszystkim jednak dokonało prawdziwej rewolucji w świadomości użytkowników, którzy dowiedzieli się, kto produkuje części motoryzacyjne i że „oryginał” nie musi nosić logo producenta samochodu, a równie dobrze może być opatrzony znakiem handlowym rzeczywistego wytwórcy, zaś profesjonalnie wykonana naprawa - w tym gwarancyjna - może zostać przeprowadzona z użyciem części jakości OES w niezależnym warsztacie.

Handel w sieci - zyskać zamiast tracić

Uczestnicy Kongresu dowiedzą się też, jakie zmiany w czasie pandemii zaszły w handlu internetowym. E-commerce rozwija się niezwykle dynamicznie, o czym świadczą wyrastające jak grzyby po deszczu paczkomaty. Rosną obroty elektronicznego handlu częściami motoryzacyjnymi, a internet w coraz większym stopniu obejmuje również usługi serwisowe. Sieci warsztatowe oferują możliwość zdalnego zamówienia wizyty w warsztacie, włącznie z odebraniem samochodu i późniejszym odstawieniem naprawionego auta na miejsce. Internet stwarza dla jednych nowe szanse rozwoju, przez innych odbierane jest jako pewne zagrożenie. Dlatego ten temat także zostanie poruszony na kongresie.

Jak przeżyć Zielony Ład

Drugi dzień Kongresu poświęcony będzie głównie zagadnieniom związanym z przemysłem. Podsumowany zostanie wpływ pandemii COVID-19 na jego obecny stan, zaś szczegółowe dane przedstawi Sigrid de Vries - Sekretarz Generalny CLEPA, organizacji skupiającej europejskich producentów części motoryzacyjnych. O tym jak na tym tle wypadają producenci działający w Polsce, dowiedzieć się będzie można z prezentacji przygotowanej przez SDCM.

- Jeden z bloków tematycznych poświęcony zostanie nowej polityce unijnej, której celem jest osiągnięcie przez europejską gospodarkę neutralności emisyjnej -  podkreślił T. Bęben. Niestety założenia europejskiego Zielonego Ładu (Green Deal) wydają się w odniesieniu do motoryzacji niezwykle ambitne, szczególnie w tak trudnej sytuacji, do jakiej doprowadził kryzys pandemiczny. Uczestnicy będą mogli zapoznać się z przewidywaniami ekspertów na temat tego, jak europejska polityka ekologiczna wpłynie na poszczególne działy branży motoryzacyjnej.

Do regeneracji, nie na szrot

Tematem z naszego krajowego podwórka będą natomiast regulacje prawne dotyczące handlu częściami używanymi. Kwestia ta poruszana jest na forum Kongresu od lat, ale sytuacja niewiele zmieniła się na lepsze. Na internetowych platformach sprzedażowych wciąż kwitnie handel rozmaitym motoryzacyjnym szmelcem, który nie powinien być ponownie montowany w samochodach nie tylko z tego powodu, że taki pokątny handel szkodzi legalnie funkcjonującym firmom, ale przede wszystkim dlatego, że przyczynia się do obniżenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

- Mamy przy tym do czynienia z takim oto paradoksem, że z jednej strony internetowe szroty oferują całą masę używanych części o niezweryfikowanej jakości, a z drugiej - firmy zajmujące się fabryczną regeneracją części muszą sprowadzać rdzenie zza granicy, bo w Polsce zamiast do regeneracji trafiają one na internetowe aukcje. Dlatego tak ważne są działania, które skłonią ludzi odpowiedzialnych za kształt przepisów do wprowadzenia racjonalnych regulacji -  powiedział A. Franke.

Czwarta rewolucja u progu

Podczas Kongresu dowiedzieć się będzie można też więcej o czwartej rewolucji przemysłowej, która jest już faktem, czego przykład stanowi właśnie motoryzacja. Przemysł 4.0 oznacza integrację inteligentnych maszyn, systemów oraz wprowadzanie takich zmian w procesach produkcyjnych, aby z jednej strony zwiększyć wydajność wytwarzania, a z drugiej wprowadzić możliwość elastycznych zmian asortymentu. Zmiany dotyczą nie tylko technologii, ale też nowych sposobów pracy i roli ludzi w przemyśle.

(ik)

Źródło i graf. SDCM

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń