2020-09-21

Niechciane na Zachodzie

Wystarczyłby zakaz importu samochodów spalinowych do Polski od 2030 r, żeby zachodnie kraje Europy, w tym Niemcy miały poważny i kosztowny problem z pozbyciem się niechcianych pojazdów - twierdzą eksperci autobaza.pl.

Dla naszych zachodnich sąsiadów m.in. Niemców jesteśmy świetnym rynkiem zbytu wysłużonych samochodów osobowych lub takich, które po wypadkach nie uzyskają już pozwolenia na ponowne użytkowanie ich w kraju pochodzenia.

W zeszłym roku do naszego kraju wjechało ok. miliona używanych samochodów osobowych. Jak podaje SAMAR średnia wieku samochodów osobowych i dostawczych z silnikami Diesla wynosi 10 lat i 8 miesięcy, średni wiek aut z napędem benzynowym - 12 lat i 7 miesięcy.

Natomiast dane autobaza.pl za I półrocze 2020 r. wskazują, iż w obrocie na rynku wtórnym mamy 50,79 proc. aut w wieku powyżej 10 lat. Średnia wieku aut jeżdżących po naszym kraju jest szacowana na ok. 15 lat. Niestety w najbliższym czasie średnia ta ma znikome szanse na obniżenie się, m.in. ze względu na zbliżający się w niektórych krajach zakaz rejestracji samochodów spalinowych.

Zakaz rejestracji dla nowych samochodów spalinowych

Przełom zacznie się już w 2025 r. Otóż w tym roku Holandia i Norwegia zobowiązały się wprowadzić całkowity zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych. Od 2030 r. zakaz ten ma obowiązywać w Niemczech i Szwecji, a od 2040 r. we Francji i Wielkiej Brytanii.

Dla Polski oznacza to zwiększony napływ niechcianych w Europie Zachodniej samochodów spalinowych, których chcąc czy nie, staniemy się utylizatorem. Zalew aut spalinowych z zachodu zwiększy konkurencyjność rynku, co z pewnością poprawi atrakcyjność cen dla klienta końcowego. Mając do wyboru tańsze auto spalinowe, a droższego i mniej użytecznego (chociażby ze względu na zasięg) używanego kilkuletniego elektryka, polscy kierowcy będą woleli jeździć autami z tradycyjnym napędem.

Prowadzi to do sytuacji, kiedy Europa będzie się wyzbywać pojazdów spalinowych m.in. dzięki Polsce, a jednocześnie na szczytach UE będziemy rugani za zbyt powolne wprowadzanie zmian w dziedzinie elektromobilności i nadmierną emisję CO2.

Cóż, powolny rozwój elektromobilności w Polsce jest na rękę zachodnim krajom Europy. Tylko zmiany w prawie, np. zakaz importu samochodów spalinowych po 2030 r. mógłby odwrócić ten trend.

(ik)

Źródło i graf. Autobaza

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń