2020-06-22

Handlopex w Warszawie

Warszawa kojarzy się z potężnymi korkami, zwłaszcza kierowcom mającym z nią do czynienia sporadycznie. Jak sprawnie poruszać się po stolicy z towarem, który trzeba dostarczyć punktualnie? Marek Miazga, kierownik warszawskiego oddziału Handlopeksu (na zdjęciu), podkreśla że kierowcy są doświadczeni, znają Warszawę i okolice, większość z nich ma co najmniej sześcioletni staż w Handlopeksie. 15 kierowców stanowi połowę załogi.

 

Trasy są z reguły stałe, a jeśli dojdą nowe punkty, nie stwarzają specjalnego problemu. Od lutego samochody wyruszają raz, o godz. 10, ewentualnie później w razie potrzeby. W czasach koronawirusa czas dojazdu znacznie się skrócił, nawet dwu-trzykrotnie, choć korki nadal dokuczają. Inny efekt obecnej sytuacji to zdecydowane wydłużenie, spłaszczenie wiosennego sezonu. Większy ruch zapanował przed majowym weekendem, ale i w pierwszej połowie maja roboty w serwisach nie brakowało.

 

Oczekiwania rynku

 

Od około dwóch lat wzrasta sprzedaż osobowego ogumienia najtańszego i najdroższego, kosztem średniej półki. Jest to związane przede wszystkim z dużą popularnością SUV-ów, w których koła 19-21 cali są na porządku dziennym. Następna sprawa to homologacje ogumienia wystawiane przez producentów aut. Dotyczą one wielu marek, nie tylko najszybszych i prestiżowych. Homologacje wprowadzają nawet takie popularne marki jak Dacia. Mamy więc kolejny czynnik, który zwiększa ilość wersji ogumienia, co tym bardziej skłania serwisy do traktowania hurtowni jako magazynu.

 

- Nie tak dawno temu 195/65 R15 i 205/55 R16 nadawały się do znacznej części samochodów - uśmiecha się M. Miazga (na zdjęciu poniżej) - My, jako hurtownia musimy posiadać opony UHP na stanie. Codziennie zresztą mamy dostawę z centrali w Rzeszowie.

 

Zróżnicowanie rozmiarów to także cecha ogumienia rolniczego. To już nie te czasy, kiedy rolnicy potrzebowali gum do „30”, „60” (ciągniki Ursus) i do rozrzutnika. Wbrew pozorom ogumienie rolnicze odgrywa dużą rolę w warszawskim oddziale. W administracyjnych granicach stolicy nie brakuje gospodarstw, zaś typowo rolnicze tereny to okolice Płocka, Płońska, Ostrowi Mazowieckiej, Ciechanowa, Węgrowa.

 

W segmencie ciężarowym gros odbiorców znajduje się poza Warszawą, w jej okolicach, również w Płocku, Sochaczewie, Makowie Mazowieckim, Mińsku Mazowieckim. Po wprowadzeniu unijnego cła na opony ciężarowe z Chin poszła w górę sprzedaż bieżnikowanych. Ale opona chińska nie „umarła”. Takie marki jak Mirage czy Linglong są stosowane w naczepach, natomiast w transporcie regionalnym czy budowlanym na wszystkie osie. Handlopex to oczywiście nie tylko opony. Powodzeniem cieszą się tureckie felgi Jantsa, ciężarowe i rolnicze, także dętki, akcesoria warsztatowe.

 

Piąta lokalizacja

 

Warszawski oddział Handlopeksu mieści się na Ursusie, przy ul. Regulskiej 49. Po oddaniu w 2017 r. drugiego, nowego magazynu dysponuje łącznie 3500 m kw. Obsługuje Warszawę część mazowieckiego. Część, bo w tym samym województwie działa oddział w Radomiu, a powiaty na obrzeżach znajdują się w gestii innych oddziałów: olsztyńskiego, toruńskiego, lubelskiego, białostockiego, bialskiego.

 

Filia powstała przed 20 laty, w Ząbkach, przy ul. Okularowej. Cztery następne siedziby były już w Warszawie:, ul. Ordona, ul. Gierdziejewskiego, Regulska 51, Regulska 49 - wcześniej działała tu hurtownia farmaceutyczna. Budynek po zakupie wymagał znaczniej przebudowy, m.in. likwidacji stropu i wzmocnienia dachu. M. Miazga jest kierownikiem od 2014 r., już na Regulskiej 49, wcześniej był przedstawicielem od opon ciężarowych. Skończył technikum samochodowe (praca dyplomowa z ogumienia osobowego), prawo na UMCS w Lublinie, pracował jako handlowiec w branży meblarskiej.

 

Tekst i zdjęcia: Jacek Dobkowski

 

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń