Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) - działając w ramach Forum Rozwoju Przemysłu - ocenia dotychczasowe starania rządu i wprowadzone pakiety pomocowe w postaci tzw. tarcz, jako niewystarczające. Na początku szły one w kierunku ratowania mikro- i małych firm. To oczywiście bardzo ważne, ale nie stanowią one całości łańcucha dostaw w polskim przemyśle. Duże zakłady produkcyjne ze wszystkich sektorów, także z branży oponiarskiej i motoryzacyjnej, generują dużo miejsce pracy i wysoką wartość produkcyjną. Ich poddostawcami są często małe i średnie firmy. Dlatego PZPO oraz FRP apelują, aby wsparcie w kolejnych odsłonach Tarczy Antykryzysowej było kierowane do wszystkich przedsiębiorstw, bez względu na wielkość. To najważniejszy postulat biznesu w Polsce.
- W sąsiednich krajach dużo wcześniej zauważono, że potrzebne jest wsparcie dla dużych firm produkcyjnych - powiedział serwisowi eNewsroom Piotr Sarnecki, dyrektor generalny (PZPO). - Cierpią one obecnie z różnych powodów, także przez zamknięcie łańcucha dostaw spowodowane kłopotami poddostawców. Kiedy przestają działać - zatrudniając kilka tysięcy pracowników w jednym zakładzie produkcyjnym – mierzą się z realnym problemem. To ważne, aby kolejna wersja pakietu pomocowego objęła duże podmioty. Tarcza Antykryzysowa 3.0 powinna uwzględniać średnie i duże firmy. Dotyczy to także większych serwisów oponiarskich, które zatrudniają nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt – także ponad 50 - osób, co definiuje średnie przedsiębiorstwo.
(ik)
Źródło: eNewsroom, graf. PZPO