Targi Tire Technology Expo w Hanowerze odwiedzamy już od kilku lat. Dla naszej branży jest to ważna impreza ponieważ skierowana jest głównie do profesjonalistów. Próżno szukać na niej przysłowiowych zbieraczy długopisów. Odwiedzający tę wystawę to ludzie blisko związani i zainteresowani całą technologią powstawania opon i wszystkimi niuansami z nimi związanymi. Nigdy się nie dziwiliśmy, że frekwencja gości jak i wystawców nie powalała na kolana, bo nie chodziło o bicie rekordów frekwencji. Liczby na poziomie 280 wystawców i 6 tysięcy odwiedzających były czymś normalnym, pozwalającym na stwierdzenie, że Targi się udały.
W tym roku pod koniec lutego ponownie zagościliśmy na hanowerskiej wystawie. Niestety to co zobaczyliśmy było obrazem delikatnie ujmując smutnym. Pokłosie informacji o rozprzestrzeniającym się koronawirusie zrobiły swoje.
Ale zacznijmy od początku. Chcąc wejść na teren hal wystawowych po pierwsze trzeba było złożyć deklaracje zdrowotną i potwierdzić, że w okresie 2 poprzedzających tygodni nie było się w Chinach, następnie przejść przez bramki, które wyposażone zostały w system monitorowania temperatury ciała. Jeżeli bramka zaświeciła się na zielono można było iść dalej i podziwiać przygotowane wystawy.
Pełna relacja z targów już w marcowym wydaniu Przeglądu Oponiarskiego. Poniżej prezentujemy galerię zdjęć z tego wydarzenia.
Tekst i zdjęcia: S. Górzyński, K. Krusiński