Zaparowane szyby w aucie

Zima jest w tym roku niezwykle łagodna, ale czeka nas jeszcze niejeden dzień z opadami i niskimi temperaturami. Dla wielu kierowców taka aura kojarzy się bezpośrednio z zaparowanymi szybami w samochodzie. Jak im zaradzić?

W czasie deszczowej czy śnieżnej pogody trudno uniknąć obecności wilgoci we wnętrzu auta. Wodę dostarczamy do środka na mokrej odzieży i obuwiu, a także w czasie wyciągania przedmiotów z zewnątrz. Ale przyczyną nadmiaru wilgoci w samochodzie może być też jego wiek albo niewłaściwa eksploatacja.

Czysty filtr kabinowy

- Częstą przyczyną zaparowanych szyb jest zużyty filtr kabinowy. Na jego powierzchni gromadzą się zanieczyszczenia, które nie tylko pogarszają przepływ powietrza do wnętrza auta, ale również kumulują wilgoć. Ponadto rozwijają się na nich groźne dla zdrowia grzyby i pleśnie - powiedział Kamil Kleczewski, dyrektor handlowy i marketingu z Webasto Petemar. - Wielu kierowców o tym zapomina, ale filtr kabinowy powinnyśmy wymieniać przynajmniej raz w roku, a jeśli notujemy przebiegi przekraczające 15 tys. km albo często podróżujemy w intensywnie zapylonych miejscach, to nawet częściej.

Na rynku znajdziemy przeróżne filtry kabinowe, w tym bardziej zaawansowane z węglem aktywnym. Pochłaniają one nie tylko kurz czy pyłki roślin, ale również szkodliwe gazy i drobne cząstki stałe. Warto korzystać z nich przede wszystkim w miastach, w których smog jest częstym zjawiskiem.

Sprawne uszczelki i kanały odpływowe

Powodem nadmiaru wilgoci we wnętrzu auta mogą być również zużyte uszczelki drzwi, okien czy szyberdachu. Z czasem guma traci swoją elastyczność, więc uszczelki gorzej przylegają do powierzchni, a na dodatek pojawiają się na nich pęknięcia. Co więcej zimą niższe temperatury dodatkowo zmniejszają sprężystość gumowych elementów. Rozwiązaniem tego jest regularna konserwacja uszczelek przy pomocy przeznaczonych do tego preparatów i wymiana zużytych elementów.

Gromadzeniu się wody sprzyjają ponadto niedrożne kanały odpływowe - znajdziemy je chociażby w przednim podszybiu czy bocznych drzwiach, a w autach z szyberdachem również w okolicach okna dachowego. Gromadzące się w nich zanieczyszczenia mogą całkowicie zatrzymać przepływ wody, która zamiast spływać pod auto zacznie przeciekać do wnętrza samochodu. Niekiedy powodem dostawania się wilgoci do środka mogą być również nieszczelności wokół innych elementów nadwozia - anteny dachowej czy tylnych reflektorów.

Jak pozbyć się wilgoci z auta?

Z zaparowanymi szybami w samochodzie zwykle bardzo dobrze radzi sobie układ klimatyzacji, gdyż klimatyzacja skutecznie osusza powietrze. Jeśli wnętrze auta nie jest bardzo zawilgocone, a układ w pełni sprawny, to wystarczy uruchomić go tylko na chwilę, by pozbyć się wody z powierzchni szyb. - Z klimatyzacji warto korzystać zimą z jeszcze jednego powodu - długie przestoje w pracy układu nie sprzyjają jego żywotności i mogą prowadzić do drogiej w naprawie awarii sprężarki. Dlatego klimatyzację powinniśmy włączać przez cały rok przynajmniej raz w tygodniu - dodał K. Kleczewski.

Jednak jeśli we wnętrzu samochodu zgromadziło się dużo wilgoci warto sięgnąć po pochłaniacz wilgoci. W sklepach znajdziemy gotowe produkty, ale możemy zastosować też domowe sposoby - zostawić w samochodzie rozłożone gazety, ręcznik papierowy czy skarpetę wypełnioną ryżem albo żwirkiem dla kota. A po kilku dniach, kiedy pochłoną część wilgoci, wyjąć je z wnętrza samochodu.

(ik)

Źródło: ComplexPR, fot. Webasto