2019-12-20

Kontrola wnętrza auta

Przysypianie, rozproszenie uwagi, brak zapiętych pasów bezpieczeństwa - wiele sytuacji, które zdarzają się wewnątrz pojazdu może mieć konsekwencje na drodze. Aby zapobiec wypadkom, samochody powinny w przyszłości wykorzystywać swoje czujniki nie tylko do monitorowania jezdni, ale także kierowcy i pasażerów. W tym celu Bosch opracował nowy system monitorowania wnętrza, który bazuje na kamerach i sztucznej inteligencji (AI).

System Boscha może zostać wprowadzony do produkcji w 2022 r. Wówczas technika bezpieczeństwa, która np. ostrzega kierowców przed sennością i rozproszeniem uwagi, stanie się standardem w nowych pojazdach w UE. Komisja Europejska oczekuje, że nowe wymogi bezpieczeństwa uratują ponad 25 tys. osób do 2038 r. i pomogą zapobiec co najmniej 140 tys. poważnym obrażeniom. Mając podgląd na to, co się dzieje w samochodzie, będzie można rozwiązać problem autonomicznej jazdy. Jeśli odpowiedzialność za kierowanie autem ma zostać przeniesiona z powrotem na kierowcę po zautomatyzowanym przejeździe autostradą, to samochód musi mieć pewność, że kierowca nie śpi, nie czyta gazety i nie korzysta ze smartfonu.

Inteligentna kamera stale monitoruje kierowcę

Gdy kierowca na chwilę zaśnie lub patrzy na smartfon przez zaledwie trzy sekundy, to samochód przy prędkości 50 km/h pokona 42 metry całkowicie bez nadzoru. Wiele osób nie dostrzega tego ryzyka. Międzynarodowe badania wskazują, że prawie co dziesiąty wypadek jest spowodowany rozproszeniem uwagi lub sennością. W ramach systemu Boscha, kamera wbudowana w koło kierownicy wykrywa, kiedy powieki u kierowcy stają się ciężkie, kiedy jest rozproszony lub kiedy odwraca głowę w kierunku pasażera obok lub na tylnym siedzeniu. Dzięki sztucznej inteligencji system wyciąga właściwe wnioski z tych informacji. Ostrzega kierowcę, zaleca przerwę w przypadku zmęczenia, a nawet zmniejsza prędkość auta - w zależności od życzeń producenta lub wymagań prawnych.

Inżynierowie firmy zastosowali inteligentne algorytmy przetwarzania obrazu i uczenia maszynowego, aby nauczyć system rozumieć, co właśnie robi osoba siedząca za kierownicą. W przypadku senności system jest szkolony na podstawie zapisów rzeczywistych sytuacji na drodze. Uczy się on rozpoznawania ze zdjęć z kamery rejestrującej pozycji powiek i częstotliwości mrugania. Pozwala to na ostrzeganie właściwe w każdej sytuacji lub wykorzystanie systemów wspomagania kierowcy. Systemy ostrzegania będą miały na tyle duże znaczenie w przyszłości, że „European New Car Assessment Programme” (NCAP) włączy je do mapy drogowej oceny bezpieczeństwa pojazdów Euro NCAP do 2025 r. Informacje dostarczone przez system monitorowania wnętrza są oceniane tylko przez oprogramowanie w samym pojeździe - dane te nie są ani zapisywane ani przekazywane stronom trzecim.

Bezpieczne przekazanie kontroli nad pojazdem

Właściwe odczytanie tych sygnałów przez auto staje się oczywiste w przypadku jazd autonomicznych poziomu 2 i 3 wg SAE, gdy np. samochód jedzie autostradą bez interwencji kierowcy. Będzie jednak musiał przekazać kierowcy kontrolę w trudnych sytuacjach, jak strefy robót drogowych lub gdy zbliża się zjazd z autostrady. Aby  kierowca mógł w dowolnym momencie przejąć ponowne kierowanie, kamera upewnia się, że nie zasypia. Jeśli jego oczy pozostają zamknięte przez dłuższy czas, rozlega się alarm. System interpretuje również nagranie z kamery, aby ustalić, co aktualnie robi kierowca i na ile jest gotowy, aby zareagować. W ten sposób można odpowiednio dostosować przeniesienie odpowiedzialności za prowadzenie pojazdu.

„Oko” na innych pasażerów

Nowy system nie tylko zwraca uwagę na kierowcę, ale także na innych pasażerów, siedzących obok lub za kierującym. Kamera zamontowana nad lub pod lusterkiem wstecznym monitoruje cały przedział pasażerski. Zauważa, gdy dzieci na tylnych siedzeniach odpięły pasy bezpieczeństwa i ostrzega kierowcę. Jeśli ktoś siedzący z tyłu pochyli się zbyt daleko do przodu, pod kątem lub z nogami opartymi na siedzeniu obok, to poduszki powietrzne i napinacz pasa nie będą w stanie optymalnie zabezpieczyć w razie kolizji. Wewnętrzna kamera monitorująca może stwierdzić, w jakiej pozycji siedzą pasażerowie, i tak ustawić poduszki powietrzne i napinacze pasów, aby zapewnić najlepszą możliwą ochronę. System monitorowania wnętrza zapobiega również uruchomieniu poduszki powietrznej przed fotelem pasażera, jeśli na siedzeniu znajduje się fotelik dziecięcy. Dla przykładu - w 2018 r. w Stanach Zjednoczonych ponad 50 dzieci zmarło w zaparkowanych pojazdach (źródło: KidsAndCars.org) dlatego, że pozostawiono je same w samochodzie na krótki czas, albo same niezauważone się do niego dostały. Nowy system Bosch rozpoznaje to niebezpieczeństwo i błyskawicznie ostrzega rodzica, wysyłając wiadomość na smartfona. W nagłych przypadkach może również powiadomić służby ratownicze.

Większa wygoda

Nowy system Bosch oznacza również większy komfort jazdy. Wewnętrzna kamera monitorująca może rozpoznać, kto siedzi za kierownicą i ustawić lusterko wsteczne, pozycję fotela, wysokość koła kierownicy i system informacyjno-rozrywkowy zgodnie z zapisanymi wcześniej preferencjami danej osoby. Kamera może być również używana do sterowania systemem multimedialnym za pomocą oczu i gestów.

(ik)

Źródło i fot. Bosch

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń