Lewis Hamilton z Mercedesa wygrał ostatni wyścig sezonu, stosując strategię jednego pit stopu pośrednie/twarde - taką samą, jak drugi na mecie Max Verstappen z Red Bulla. Trzeci w wyścigu - Charles Leclerc z Ferrari zastosował inną strategię i do planu pośrednie/twarde dodał trzeci przejazd, wykorzystując przewagę szybkości miękkich opon „czerwonych” w kluczowej, końcowej fazie wyścigu.
Kluczowe momenty
• L. Hamilton wygrał po starcie z pole position i prowadził od startu do mety, przez wszystkie 55 okrążeń. O dwa pozostałe miejsca na podium toczyła się za to ostra walka. Anglik skompletował tak zwanego wielkiego szlema: pole position, zwycięstwo, najlepszy czas okrążenia i cały dystans na prowadzeniu,
• Ferrari zdecydowało się na dwa pit stopy z obydwoma samochodami, realizującymi odmienne strategie. Za każdym razem wykonano pit stopy na tym samym okrążeniu, jeden po drugim, a obaj kierowcy skorzystali ze wszystkich trzech dostępnych rodzajów opon (twardych, pośrednich i miękkich), chociaż w różnej kolejności,
• Valtteri Bottas z Mercedesa zajął czwarte miejsce po starcie z ostatniej pozycji wskutek kary. Wykonał długi pierwszy przejazd na pośredniej mieszance i założył twardą na drugi przejazd. Do podium zabrakło mu mniej niż jednej sekundy,
• Najdłuższy przejazd wykonał Pierre Gasly z Toro Rosso, który po kolizji na pierwszym okrążeniu założył twarde opony i ukończył na nich wyścig, przejeżdżając na jednym komplecie opon aż 52 okrążenia (został dwukrotnie zdublowany, zatem przejechał krótszy o dwa okrążenia dystans),
• Kierowcy z pierwszej dziesiątki na mecie zastosowali ogółem pięć różnych strategii,
• Ustanowiony w 2009 r. rekord okrążenia został wreszcie pobity przez Hamiltona, który dwa okrążenia przed metą uzyskał na twardej mieszance uzyskał najlepszy czas.
Osiągi poszczególnych mieszanek:
• twarda C3: wykorzystywana przez wszystkich kierowców, którzy zaliczyli jeden pit stop - poza Nico Hulkenbergiem z Renaulta, który w ostatnim na ten moment starcie w F1 zajął 12. Miejsce,
• pośrednia C4: najpopularniejszy wybór na start wyścigu, dzięki optymalnemu kompromisowi pomiędzy wytrzymałością i osiągami w spadających temperaturach podczas wyścigu w Abu Zabi,
• miękka C5: dobrze poradziła sobie z wymaganiami stawianymi przez tor - nawet w pierwszej fazie wyścigu, z dużym obciążeniem paliwem, wykonywano na niej przejazdy liczące ponad dziesięć okrążeń.
- Jeśli chodzi o ogumienie i trzy najmiększe mieszanki w gamie, to jesteśmy usatysfakcjonowani ogólnymi osiągami opon - powiedział Mario Isola, szef działu wyścigów samochodowych Pirelli. - Wykonywano długie przejazdy, a poziom degradacji był niewielki, a do tego mieliśmy do czynienia z ogromną różnorodnością taktyczną i pokazem czystej szybkości - utrzymujący się od dekady rekord okrążenia został wreszcie pobity, na mocno używanych twardych oponach. To potwierdza regularną poprawę osiągów samochodów Formuły 1 w tym sezonie i należy o tym pamiętać pod kątem przyszłości. Teraz skupiamy się na testach na sezon 2020 i kolejne lata. Zostajemy na torze Yas Marina, gdzie we wtorek i środę wszystkie zespoły sprawdzą opony w specyfikacji 2020 i będą mieli możliwość porównania ich z tegorocznymi. Następnie podczas naszego ostatniego prywatnego testu będziemy sprawdzać 18-calowe opony na sezon 2021. Gratulacje dla Hamiltona i Mercedesa - nie tylko za ten fantastyczny wyścig, ale także za zdobycie obu mistrzowskich tytułów.
(ik)
Źródło i fot. Pirelli