Na wyścig numer 21, ostatnią Grand Prix w sezonie 2019, Pirelli przywozi najmiększą kombinację w swojej gamie: mieszankę C3 jako opony twarde „białe”, mieszankę C4 jako pośrednie „żółte” oraz mieszankę C5 jako miękkie „czerwone”. To ogumienie jest dobrze dostosowane do gładkiej nawierzchni toru Yas Marina i zapewnia optymalny kompromis pomiędzy osiągami i przyczepnością w zawodach, które rozpoczynają się późnym popołudniem i kończą wieczorem. Po wyścigu odbędą się dwudniowe testy przed kolejnym sezonem, z udziałem wszystkich zespołów.
Charakterystyka toru
• Jeśli chodzi o obciążenia w skali całego sezonu, tor Yas Marina plasuje się mniej więcej pośrodku: dzieje się tak za sprawą gładkiego asfaltu i dobrze zrównoważonej mieszanki zakrętów, która stawia większe wymagania w obszarach trakcji i hamowania, natomiast przeciążenia boczne są mniej istotne.
• Historycznie rzecz biorąc, w wyścigu o Grand Prix Abu Zabi stosuje się strategię jednego pit stopu, wykorzystując niskie poziomy zużycia oraz degradacji ogumienia. W tym sezonie powinno być tak samo: wybrano mieszanki twardsze niż przed rokiem, kiedy nominowano na ten wyścig opony supermiękkie, ultramiękkie i hipermiękkie. W zeszłym sezonie zwyciężył Lewis Hamilton, dość wcześnie zmieniając ultramiękkie na supermiękkie - podczas wirtualnej neutralizacji.
• W tym sezonie podczas kilku wyścigów dobrano mieszanki twardsze niż przed rokiem. Dzięki temu kierowcy mogą mocniej naciskać podczas każdego przejazdu i nie muszą zarządzać tempem, by zrealizować strategię jednego pit stopu.
• Wyścig odbywa się wieczorem, zatem w trakcie rywalizacji temperatura nawierzchni dość szybko spada. Przy jednoczesnym spadku masy samochodów, wraz z wypalanym paliwem, zmienia to schemat zachowania ogumienia i może wydłużyć przejazdy pomiędzy pit stopami. To także oznacza, że pierwsza i trzecia sesja treningowa nie są szczególnie miarodajne.
- Abu Zabi wyznacza kres kolejnego bardzo długiego sezonu, ale nasza praca będzie trwała po zakończeniu Grand Prix - powiedział Mario Isola, szef działu wyścigów samochodowych Pirelli. - Odbędą się serie testów z Formułą 1 i Formułą 2, przy użyciu 13-calowych oraz 18-calowych opon. Łącznie przywozimy do Abu Zabi około 4500 sztuk opon, na wyścigi i testy - to dwa razy więcej niż zazwyczaj. Szczególnie istotna będzie dwudniowa oficjalna sesja testowa F1, bo dzięki niej zespoły będą miały okazję do porównania opon w specyfikacji 2020 oraz 2019, po raz pierwszy w reprezentatywnych warunkach i przy użyciu specjalnie dostosowanych samochodów. Wcześniej mamy do zaliczenia jeszcze jeden, ostatni wyścig. Jest duża szansa na to, że kolejny raz podczas weekendu pobite zostaną rekordy okrążeń - zespoły mają już pełną wiedzę na temat ogumienia w specyfikacji 2019.
(ik)
Źródło i fot. Pirelli