2019-10-25

Zapowiedź GP Meksyku

Tor w Meksyku ma bardzo różnorodną charakterystykę. Na oba etapy amerykańskiej wyprawy firma Pirelli wybrała opony ze środka gamy. W tym sezonie najpierw odwiedzamy Meksyk, a w następny weekend Formuła 1 ściga się w Stanach Zjednoczonych.

Na Autodromo Hermanos Rodriguez - torze nazwanym na cześć braci Rodriguez, słynnych meksykańskich kierowców wyścigowych - zobaczymy mieszankę C2 jako twardą „białą”, C3 jako pośrednią „żółtą” oraz C4 jako miękką „czerwoną”. W zeszłym sezonie w Grand Prix Meksyku Lewis Hamilton zapewnił sobie tytuł mistrza świata, a w tym roku również ma na to szansę.

Charakterystyka toru

• Tak jak w przypadku kilku tegorocznych wyścigów, dobór opon na wyścig w Meksyku jest o jeden stopień twardszy niż w sezonie 2018. Jest to spowodowane dążeniami zespołów do jazdy na jeden pit stop, zatem twardsze ogumienie umożliwia kierowcom jazdę pełnym tempem pomiędzy zjazdami. W ten sposób nie trzeba polegać w dużym stopniu na zarządzaniu ogumieniem.

• Jednak w zeszłym sezonie zwycięską strategią były dwa postoje: w wyścigu urozmaiconym wirtualną neutralizacją triumfował Max Verstappen z Red Bulla. W całej stawce zastosowano zróżnicowane strategie. Pięciu kierowców z pierwszej dziesiątki na mecie zdecydowało się na jeden pit stop, ale zawodnicy na punktowanych pozycjach skorzystali z aż sześciu różnych strategii. Piąty na mecie Valtteri Bottas z Mercedesa wykonał trzy zjazdy.

• Meksyk jest torem o mieszanej charakterystyce, ze zróżnicowanymi prędkościami i zakrętami. Poza dwiema szybkimi prostymi jest tu także kręta sekcja stadionowa (dosłownie, bo przebiega przez stary stadion baseballowy) - w miejscu dawnego słynnego zakrętu Peraltada.

• W zeszłym roku w przypadku miększych mieszanek odnotowano ziarnienie, które powinno zniknąć przy tegorocznym twardszym ogumieniu. Wpływ na powstawanie tego zjawiska miała też duża wysokość nad poziomem morza: rozrzedzone powietrze generuje mniejszy docisk i samochody bardziej się ślizgają.

• Mimo tego przed rokiem pobito ogólny rekord okrążenia oraz najlepszy czas okrążenia w wyścigu.

- Meksyk zawsze był trudnym i nieprzewidywalnym wyścigiem, z fantastyczną atmosferą - zwłaszcza w sekcji stadionowej, gdzie zdaniem kierowców słychać dopingujących ich kibiców - powiedział Mario Isola, szef działu wyścigów samochodowych Pirelli. - Na dystansie okrążenia nie brakuje dogodnych miejsc do wyprzedzania. W przeszłości mieliśmy także do czynienia z różnorodnymi pomysłami na strategię, a także występowały zróżnicowane warunki atmosferyczne. Duża wysokość nad poziomem morza, na której leży Mexico City, z pewnością wpływa na samochody i ustawienia, co z kolei ma znaczenie także dla opon. Nawet przy ustawieniach z dużym dociskiem kierowcy mają wrażenie, jak gdyby jechali z niskim poziomem docisku, więc samochody mogą się ślizgać. Kolejny raz wybraliśmy twardsze opony niż przed rokiem: to powinno umożliwić kierowcom maksymalne wykorzystanie możliwości ogumienia.

(ik)

Źródło i fot. Pirelli

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń