2019-08-19

Wyświetlacze 3D Boscha

Ani kierowcy, ani pasażerowie nie chcą w aucie rezygnować z funkcji, które już znają z takich urządzeń, jak smartfony i telewizory. Ale w kokpitach przyszłości wyświetlacze cyfrowe będą też odgrywać kluczową rolę w interakcji między kierowcą i pojazdem. Bosch odpowiada na ten trend wprowadzając nowe wyświetlacze 3D. Wykorzystują one pasywną technologię 3D, aby wygenerować realistyczny trójwymiarowy efekt, który pozwala na uchwycenie wizualnych informacji szybciej niż na tradycyjnych ekranach.

Wyświetlacze 3D to najnowszy trend w zestawach wskaźników. W kinie służy to przede zwiększeniu rozrywkowego charakteru filmu. Ale w samochodzie jest inaczej. - Działanie głębi wyświetlacza oznacza, że kierowcy mogą szybciej zrozumieć ważne informacje wizualne, niezależnie od tego, czy pochodzą one z systemu wspomagania, czy z komunikatu o korku na drodze - powiedział dr Steffen Berns, prezes Bosch Car Multimedia. - Ostrzeżenia, które wydają się wyskakiwać z wyświetlacza, lepiej rzucają się w oczy.

Ponadto podczas parkowania obraz z kamery cofania jest bardziej realistyczny, umożliwiając wcześniejsze wykrycie przeszkód. Kierowcy mogą lepiej ocenić, ile miejsca na przykład pozostało między tylnym zderzakiem a ścianą parkingu. Podczas poruszania się po ulicach między blokami w dużych miastach efekt 3D odgrywa również dużą rolę - głębia przestrzenna mapy pokazuje od razu, za którym budynkiem znajduje się następny zakręt. W nowym wyświetlaczu Bosch wykorzystuje pasywną technologię 3D, która działa bez dodatkowych rozwiązań technicznych, takich jak śledzenie wzroku lub okulary 3D.

Co więcej, interakcja może przybierać formę sterowania głosem lub dotykiem - z lub bez reagowania ekranu na dotyk. Gdy kierowcy w przyszłości pozwolą swojemu autopilotowi prowadzić pojazd, interfejs człowiek-maszyna (HMI) będzie miał kluczowe znaczenie dla interakcji między samochodem, a kierowcą.

Liczy się to, co działa w ukryciu

Coraz większe, bardziej kolorowe i inteligentne wyświetlacze z funkcją sterowania głosowego i dotykowego potrzebują coraz większej mocy obliczeniowej. Może to oznaczać znacznie więcej sterowników. Już dzisiaj nawet 15 jednostek obliczeniowych steruje w tle systemami wyświetlania i obsługi. Bosch używa tylko jednego komputera pokładowego do koordynowania całego interfejsu HMI i przekazuje wszystkie funkcje sterowania do jednej centralnej jednostki obliczeniowej. Mniejsza liczba sterowników oznacza również mniejszy ciężar, a czas projektowania pojazdów staje się krótszy. Ponadto dzięki bezprzewodowym aktualizacjom system audio-nawigacyjny może mieć najnowszą wersję oprogramowania, tak samo jak smartfon.

Wyświetlacze samochodowe podlegają rygorystycznym standardom bezpieczeństwa. Zwłaszcza jeśli chodzi o wahania temperatury i wibracje, wymagania są znacznie wyższe niż w przypadku elektroniki użytkowej. Na przykład wyświetlacze samochodowe muszą działać poprawnie niezależnie od tego, czy temperatura wynosi minus 40 czy plus 120 stopni Celsjusza, i to przez cały okres eksploatacji pojazdu. Nawet w przypadku częściowej awarii, do kierowcy muszą zawsze docierać nawet minimalne ilości istotnych informacji. Systemy operacyjne Bosch są dokładnie testowane pod kątem ich przydatności do użytku w pojazdach.

(ik)

Źródło i fot. Bosch

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń