2019-08-20

Heuver firmą rodzinną

Firmy rodzinne - kto w nich dzisiaj jeszcze pracuje? Przykładem może być hurtownia opon Heuver. Co ciekawe, wewnątrz firmy można znaleźć również wiele innych relacji rodzinnych. Poniżej przedstawiamy historię jednego z jej pracowników - Erwina Drentha i jego syna Jarno.

Erwin Drenth (46 l.) pracuje jako asystent kierownika oddziału w Profile Heuver w Veendam. - Pracuję tu od 2009 r. - powiedział E. Drenth. - Zaczynałem w Autoborg w Groningen, ale od 2012 r. można mnie znaleźć za ladą w Veendam.

Jarno Drenth (17 l.) jest pracownikiem na wezwanie w tym samym oddziale Profile Heuver, w którym zatrudniony jest jego ojciec. - Pracuję tu już dorywczo od roku i bardzo mi się podoba w tym miejscu - podkreślił J. Drenth. - Zaczęło się od stażu, który mogłem przejść tutaj, a potem odbyłem jeszcze jeden, po tym, kiedy byłem stażystą również w innych firmach. Kiedy zaproponowano mi pracę na stanowisku pracownika w soboty i wakacje, od razu się zgodziłem. To miły i przyjazny zespół. Pozwalają mi robić coraz więcej rzeczy. Oprócz montowania opon zajmuję się więc również wymianą oleju, klocków i tarcz hamulcowych, pomocą w regulacji kół, uzupełnianiem płynów i innymi drobnymi pracami. Najbardziej lubię naprawy, bo wtedy mogę spokojnie samodzielnie działać.

Dla E. Drentha ważne było, aby jego syn nie był traktowany w uprzywilejowany sposób, jak sam mówi: - Nie mamy ze sobą zbyt wiele kontaktu w trakcie dnia pracy. Oczywiście widujemy się, ale to nasz przełożony Mark Potze kieruje pracą Jarno. Na boku czasem coś słyszę, ale staram się tym jak najmniej interesować. W domu Jarno często mówi o pracy, ponieważ jest młody i pełny entuzjazmu. Ale są również momenty, w których nie mam ochoty myśleć o pracy, bo chcę się odprężyć. Fajnie, że podoba mu się ta praca i dobrze ją wykonuje. Słyszę o tym w pracy. Dobrze wywiązuje się ze swoich zadań i wszyscy są z niego zadowoleni. Ja oczywiście jestem z tego dumny.

E. Drenth podkreśla, że pracując w firmie Heuver można zauważyć, że jest to prawdziwe przedsiębiorstwo rodzinne. Pracowników od czasu do czasu odwiedza jej dyrektor - Bertus Heuver, a miłą atmosferę czuć także w siedzibie głównej w Hardenberg. Można tam też porozmawiać z Janem Heuverem - bratem Bertusa, który obecnie jest już na emeryturze, ale wciąż jest związany z firmą w roli doradcy.

Od sierpnia 2019 r. syn E. Drentha przenosi się do Noorderpoort w Groningen, aby zdobywać dalszą wiedzę jako technik samochodowy. - Teraz pracuję cztery dni w tygodniu w Veendam. Jeszcze się okaże, czy będzie to możliwe po rozpoczęciu kolejnego etapu nauki. Może zdarzyć się, że znajdę coś w Groningen, bo szkoła ma wiele kontaktów z firmami samochodowymi w okolic.

(ik)

Źródło i fot. Heuver

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń