2019-07-29

Podsumowanie GP Niemiec

Po dwóch upalnych dniach wyścig o Grand Prix Niemiec rozegrano niemal całkowicie w mokrych warunkach. Chaotyczne zawody stały pod znakiem wielu pit stopów oraz czterech neutralizacji. Zwycięstwo odniósł Max Verstappen z Red Bulla, który zatrzymywał się pięć razy i na mecie pokonał Sebastiana Vettela z Ferrari oraz Daniiła Kwiata z Toro Rosso.

Kluczowe momenty

W liczącym 64 okrążenia wyścigu zastosowano wiele strategii - od trzech do sześciu pit stopów. W różnych momentach wyścigu korzystano z niemal wszystkich rodzajów ogumienia, poza twardymi slickami.

Ogółem wykonano 78 pit stopów, a kierowcy łącznie skorzystali z 97 zestawów opon podczas wyścigu.

Wszyscy kierowcy wystartowali na oponach deszczowych, po trzech okrążeniach za samochodem bezpieczeństwa. Zespoły musiały następnie reagować na zmieniającą się przyczepność i warunki. Kluczowy był dobór momentu ostatniego zjazdu po gładkie opony.

• Sebastian Vettel z Ferrari wystartował z końca stawki, wskutek problemu technicznego w kwalifikacjach. Wykonał pięć pit stopów i zajął drugie miejsce, ze strategią podobną do Verstappena.

• Lewis Hamilton z Mercedesa dwukrotnie wypadł z toru i wykonał sześć pit stopów (tak jak Kevin Magnussen z Haasa), w drodze po 9. miejsce.

Kierowcy musieli uważać, aby na przesychającym torze nie przegrzać przejściowych opon - które mimo tego spisały się bardzo dobrze w tych warunkach.

Podczas startu wyścigu temperatura powietrza wynosiła 22 stopnie, a nawierzchni - 28 stopni Celsjusza. Pod koniec wyścigu nawierzchnia była przeważnie sucha.

Osiągi poszczególnych rodzajów ogumienia:

  • twarde C2: Jedyne opony z całej gamy, które nie były wykorzystywane w wyścigu.
  • pośrednie C3: Tylko pięciu kierowców (w tym Verstappen) skorzystało z tych opon przez kilka okrążeń, bo miękka mieszanka spisywała się lepiej w wilgotnych i mokrych warunkach.
  • miękkie C4: Wykorzystywane przez wszystkich kierowców w końcówce wyścigu, Verstappen uzyskał na nich najlepszy czas okrążenia i zdobył dodatkowy punkt.
  • przejściowe: Najczęściej używane opony w trakcie wyścigu, wykonywano na nich długie przejazdy – przekraczające 20 okrążeń.
  • deszczowe: Wszyscy kierowcy wystartowali na nich do wyścigu, ale większość zmieniła je na przejściowe podczas pierwszej neutralizacji.

- Dla zespołowych strategów był to jeden z najtrudniejszych wyścigów w tym sezonie - powiedział Mario Isola, szef działu wyścigów samochodowych Pirelli. - Bezustannie musieli przewidywać wydarzenia i reagować na szybko zmieniające się warunki - zarówno jeśli chodzi o ocenę przyczepności, jak i o wykorzystanie wszystkich nadarzających się szans podczas neutralizacji. Ponadto warunki bardzo się zmieniały, z sektora na sektor. Dlatego strategia była podczas tego weekendu kluczowa, zwłaszcza jeśli chodzi o określenie momentu wykonania ostatniej zmiany na gładkie opony. Przede wszystkim trzej pierwsi kierowcy wykorzystali w pełni możliwości miękkiego ogumienia na przesychającym torze, w końcówce pasjonującego i nieprzewidywalnego wyścigu. Na mokrej nawierzchni opony przejściowe okazały się wszechstronne w bardzo zróżnicowanych warunkach - to było bardzo istotne, bo żaden kierowca nie miał jak dotąd okazji do porządnego sprawdzenia ogumienia na mokry tor. Nie było zatem żadnych danych, na podstawie których można było ocenić optymalne punkty zmiany rodzaju opon. Teraz mamy już dużo informacji na temat przejściowego ogumienia. Gratulacje dla wszystkich kierowców, którzy zajęli miejsca na podium, a także dla Lance’a Strolla, który dzięki strategii w końcówce wyścigu na moment znalazł się na czele stawki.

(ik)

Źródło i graf. Agencja Społem

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2024 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń