2019-07-11

Kolejne GP na Silverstone

W dniach 12-14 lipca br. odbędzie się Grand Prix Wielkiej Brytanii. Na Silverstone po raz trzeci w tym sezonie (po Bahrajnie i Hiszpanii) Pirelli przywozi trzy najtwardsze mieszanki w swojej gamie - C1, C2 i C3 - jako odpowiednio twarde opony „białe”, pośrednie „żółte” i miękkie „czerwone”.

Wybrane ogumienie będzie musiało sprostać dużym obciążeniom na słynnych, szybkich łukach Silverstone. Jako gospodarz pierwszej w historii rundy mistrzostw świata, rozegranej tu prawie 70 lat temu, brytyjski tor cieszy się ogromną popularnością wśród kibiców.

Charakterystyka toru

• Podstawową cechą Silverstone są szybkie zakręty - zwłaszcza sekwencja Maggotts, Becketts i Chapel - w które kierowcy wjeżdżają pełnym gazem i poddają opony bezustannemu działaniu dużej energii.

• W tym roku przed GP położono nową nawierzchnię na torze, aby wygładzić nierówności i poprawić odprowadzanie wody oraz wyprofilowanie zakrętów. Dzięki temu czasy okrążeń mogą być jeszcze lepsze. Najlepszy rezultat na aktualnej konfiguracji toru uzyskał podczas zeszłorocznych kwalifikacji Lewis Hamilton z Mercedesa.

• Na Silverstone główną rolę odgrywają siły działające w osi poprzecznej, a nie wzdłużnej - czyli trakcja i hamowania - chociaż w sekcji Arena znajduje się tu również parę wolniejszych, technicznych miejsc. Dlatego przy doborze ustawień niezbędne są pewne kompromisy. Na tym torze wyprzedzanie jest możliwe, ale wymaga dużego zaangażowania.

• Tradycyjna, angielska pogoda jest bardzo trudna do przewidzenia. W poprzednich edycjach Grand Prix Wielkiej Brytanii mieliśmy do czynienia zarówno z ostrym słońcem, jak i ulewnym deszczem - czasami podczas tego samego weekendu - więc zespoły muszą być gotowe na wszystko.

• W zeszłym sezonie korzystano zarówno ze strategii jednego, jak i dwóch pit stopów, a podczas wyścigu (nietypowo) doszło do dwóch neutralizacji. Wszyscy kierowcy, którzy pojechali na dwa pit stopy, zjechali po raz drugi właśnie podczas neutralizacji. Ta taktyka pomogła w odniesieniu zwycięstwa Sebastianowi Vettelowi z Ferrari.

- Nowy asfalt został położony niedawno, więc przed nami interesujący sprawdzian wpływu tej nawierzchni na rywalizację  - powiedział Mario Isola, szef działu wyścigów samochodowych Pirelli. - Tor może stać się jeszcze szybszy niż do tej pory. Wybraliśmy właściwie takie same mieszanki, jak przed rokiem. Powinny one dobrze odpowiadać wymaganiom stawianym przez szybkie zakręty - razem ze Spa i Suzuką należą one do największych w sezonie. Nowa nawierzchnia i słynna z nieprzewidywalności brytyjska pogoda oznaczają, że przed weekendem czeka nas parę niewiadomych. Dlatego zbieranie danych podczas piątkowych sesji treningowych będzie jeszcze ważniejsze niż zazwyczaj, aby zespoły mogły przygotować optymalne strategie.

(ik)

Źródło i fot. Agencja Społem

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń