Goodyear Total Mobility

Wszystko dla flot

Zgodnie z zapowiedzią w poprzednim numerze, kontynuujemy temat związany z ofertą Goodyeara dla ciężarowych flot. Podczas majowej prezentacji modeli Kmax Gen-2 i Fuelmax Gen-2 na osie prowadzące oraz napędowe we Francji dużo uwagi przedstawiciele amerykańskiego koncernu poświęcali Goodyear Total Mobility.

„Unikalna gama innowacyjnych produktów i rozwiązań”, tak zostało to scharakteryzowane. Kryją się za tym trzy elementy, które podczas multimedialnej prezentacji w zamku de Pouget koło Montpellier przedstawił Andre Weisz, dyrektor zarządzający rozwiązań proaktywnych (proactive solutions) regionu EMEA, Europa, Bliski Wschód i Afryka.

Pierwsza, najważniejsza część to gama opon, nowych i fabrycznie bieżnikowanych do samochodów ciężarowych i autobusów. Cenne uzupełnienie tej gamy to Kmax Gen-2 i Fuelmax Gen-2.

Druga część (solutions) zawiera rozwiązania związane ze zdalnym monitorowaniem opon, w celu wydłużenia ich sprawności i przebiegu. Podstawę stanowią czujniki TPMS, na podstawie ich informacji kierowca jak i menadżer floty mogą podjąć decyzję o sprawdzeniu ciśnienia czy wizycie w serwisie ogumienia. Jest też propozycja dla większych flot, których zestawy systematycznie powracają do bazy. Chodzi o urządzenie przygotowane wspólnie z niemiecką firmą Ventech Systems, zwane Drive Over Reader, czyli czytnik najazdowy. Czytnik ma postać płyty, ciężarowy pojazd wolno przejeżdża i już wiadomo, jakie jest ciśnienie i jaka głębokość bieżnika. Działanie urządzenia zostało zademonstrowane na torze Mireval. Inżynierowie z Goodyeara podkreślali, że Drive Over Reader eliminuje ewentualne ludzkie błędy w ocenie kondycji ogumienia.

Trzeci składnik Goodyear Total Mobility tworzą serwisy ogumienia sieci Truck Force, ponad 2000 w całej Europie, pomagające całodobowo. Goodyear dąży do realizacji formuły one stop shop, czyli żeby wszystkie sprawy związane z ogumieniem można było załatwić na raz, za jednym zamachem. W końcowym efekcie niezależnie, czy transportowy biznes masz duży czy mały, Goodyear Total Mobility jest po twojej stronie. Jak zapewniał David Anckaert, wiceprezes działu opon użytkowych w Europie, każda flota jest wyjątkowa, dlatego Goodyear współpracuje z klientami, aby sprostać ich indywidualnym potrzebom i wyzwaniom.

Wpływ na koszty

Oponiarskie tematy nabierają dla przewoźników bardzo konkretnego znaczenia, gdy uświadomimy sobie, że opony wpływają na ponad 40 proc. operacyjnych kosztów ciężarowej floty. Sam zakup ogumienia nie jest specjalnie dużym wydatkiem - 3 proc. Największe wiążą się z kierowcami (30 proc.) i paliwem (26 proc.). Wiadomo jednak, że ogumienie niedostosowane do rodzaju przewozów, przykładowo ze zbyt dużymi oporami toczenia od razu zwiększa koszty oleju napędowego. Z kolei ogumienie narażone na awarie, choćby przez brak monitorowania, naraża przewoźnika na opóźnienia, kary, czy późniejsze problemy ze zdobyciem intratnych kontraktów.

Bardziej elektrycznie

Jednym z prelegentów na zamku de Pouget był Mubarak Moosa, pracujący w Warszawie dyrektor oddziału firmy konsultingowej Frost & Sullivan. Jego zdaniem, transport drogowy stoi przed wielkimi zmianami, związanymi z postępującą urbanizacją, połączeniem ciężarówek z internetem (70 mln aut w 2025 r.), rosnącym znaczeniem handlu przez internet, czy pojawianiem się nowych modeli biznesowych takich jak uber trucks. Będzie następowała szeroko rozumiana elektryfikacja pojazdów. Napęd może być różny: typowo elektryczny, ogniwa paliwowe, czyli wodorowy albo spalinowo-elektryczne hybrydy ładowane z gniazdka.

Tekst i zdjęcia:  Jacek Dobkowski