2019-07-10

Wizja Zero Continentala

Wizja Zero to program firmy Continental zakładający redukcję wypadków drogowych do zera. Jak przekonują jego twórcy to nie tylko obietnica, ale idea, na którą składają się cztery filary. Dodają, że dzięki wyeliminowaniu czynników ryzyka w każdej z tych grup możliwe jest ograniczenie wypadków do zera.

Założenia programu

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia WHO każdego roku w wypadkach samochodowych na całym świecie ginie ok. 1,3 mln uczestników ruchu drogowego. Tylko w Unii Europejskiej w 2018 r. zginęło 25,3 tys. osób, w tym 2,8 tys. w Polsce. Jednak przedstawiciele firmy Continental wierzą, że w przyszłości będzie można w dużym stopniu zminimalizować liczbę wypadków. Choć podkreślają, że cel ten jest bardzo ambitny, to jest możliwy do osiągnięcia dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii.

Program Wizja Zero dzieli się na cztery główne filary:

  • edukację kierowców
  • rozwiązania poprawiające jakość infrastruktury drogowej
  • tworzenie zaawansowanych technologicznie opon
  • tworzenie i rozwój inteligentnych systemów bezpieczeństwa.

W ramach każdej z tych grup podejmowane są działania, które mają zminimalizować ryzyko wypadków. Dlatego firma organizuje kampanie edukacyjne, jak np. „Sharing the Road” oraz „Stay Wider of the Rider”. Obie skupiają się głównie na niechronionych użytkownikach dróg - rowerzystach. Przedstawiciele koncernu podkreślają też znaczenie infrastruktury dla bezpieczeństwa. Droga, na której nie pojawiają się równocześnie piesi i samochody, eliminuje ryzyko kolizji przechodniów i pojazdów. Jeśli pasy ruchu przeznaczone do jazdy w przeciwnych kierunkach są oddzielone, nie dochodzi do kolizji czołowych. Jeżeli w miejscach, w których przecinają się kierunki ruchu, pojazdy poruszają się odpowiednio wolno, nie ma ofiar śmiertelnych, a w najgorszym przypadku są lekko ranni. Kolejny aspekt to nowoczesne technologie stosowane nie tylko w oponach, ale też w systemach bezpieczeństwa, jak np. asystent pasa ruchu, system autonomicznego hamowania, inteligentne reflektory czy system monitorujący zachowanie kierowcy Połączenie tych wszystkich działań ma pomóc zminimalizować liczbę wypadków drogowych, a tym samym liczbę ofiar śmiertelnych.

Pierwsze działania w Szwecji

Pierwszym krajem, w którym formalnie zaczęto wprowadzać w życie program redukcji ofiar wypadków komunikacyjnych była Szwecja. Miało to miejsce w 1997 r., kiedy zielone światło dla tej inicjatywy dał tamtejszy parlament. Kolejnym krajem była Norwegia, gdzie program ten uruchomiono w 1999 r. W Szwecji początkowo zakładano, że uda się całkowicie wyeliminować śmiertelne wypadki drogowe do 2020 r., jednak z czasem wydłużono termin do 2050 r. Inna sprawa, że średni poziom bezpieczeństwa na drogach systematycznie rósł od początku wieku. Już w 2016 r. w niektórych krajach świętowano doskonałe wyniki, np. na Litwie w ciągu roku obniżono liczbę ofiar śmiertelnych na drogach o 22 proc., zaś w ciągu 6 lat, począwszy od 2010 r., liczba zabitych na drogach w tym kraju zmalała o 37 proc. Podobne rezultaty w latach 2010-2016 osiągnęły Norwegia oraz Szwajcaria - odpowiednio obniżono liczbę ofiar śmiertelnych na drogach o 36 i 34 proc.

Jak to działa w praktyce?

Systemy wpływające na bezpieczeństwo i wspomagające kierowców już dziś są standardem w wielu modelach samochodów. Podamy kilka przykładów. Jeśli kierowca nie widzi przeszkody przed autem albo nie reaguje w odpowiednim momencie, elektroniczny asystent uruchamia awaryjne hamowanie, jeśli boi się dość mocno nacisnąć na pedał hamulca, elektronika robi to za niego. Gdy kierowca jest zmęczony, zanim zaśnie za kierownicą, o koniecznym odpoczynku przypomina mu komunikat na desce rozdzielczej. Jeżeli kierowca przez nieuwagę zjeżdża ze swojego pasa ruchu, na właściwy tor jazdy kieruje auto elektroniczny asystent. To jednak nie byłoby możliwe, gdyby nie odpowiednio zaprojektowane i dobrze utrzymane linie na asfalcie, które pomagają kierowcom, ale korzysta z nich także kamera umieszczona w aucie pod lusterkiem. Bezpieczeństwo to także opony - tylko nowoczesne, wydajne ogumienie umożliwia wykorzystanie potencjału elektronicznych systemów w autach. To także kierowca - świadomy, potrafiący korzystać z nowoczesnych rozwiązań, ale też znający swoje słabości. Bezpieczne drogi, zrozumiałe i akceptowane ograniczenia prędkości oraz samochody wyposażone w najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa - to wszystko prowadzi do urzeczywistnienia Wizji Zero - świata bez wypadków.

(ik)

Źródło: https://pokoleniezero.pl/, fot. Continental

drukuj  
Komentarze użytkowników (0)
Brak komentarzy. Bądź pierwszy - dodaj swój komentarz
Musisz być zalogowany aby dodać swój komentarz
Ogłoszenia
Brak ogłoszeń do wyświetlenia.
Zamów ogłoszenie

© Copyright 2025 Przegląd Oponiarski

Projektowanie stron Toruń